Dwa i pół miesiąca po rozpoczęciu budowy metra władze dzielnicy wreszcie zainteresowały się objazdami wokół tej inwestycji… W końcu coś się zmieni na małej uliczce Lusińskiej.
Rządzący Targówkiem kompletnie zmarnowali okres przygotowań do budowy II linii metra. Nieudolne forsowanie przenosin bazaru mającego zablokować ul. Nowotrocką spowodowało, że do dziś bazarek z ul. Trockiej nie ma stałego miejsca (budowa w nowej lokalizacji ma się skończyć dopiero pod koniec wakacji). A brak wyobraźni przy opracowywaniu objazdów spowodował, że zapuszczona uliczka Lusińska nagle stała się jedną z głównych arterii komunikacyjnych Targówka Mieszkaniowego. Ciągle zakorkowaną.
Pisaliśmy o tym już w maju: wyjazd z ul. Lusińskiej na Handlową jest tak wąski, że mieści się tam jeden samochód. Jeśli mijają się dwa, drugi musi jechać po trawniku, a właściwie po tym, co z niego zostało. Na tym odcinku Lusińska pokryta jest krzywą, popękaną trylinką. A w pozostałej części – bliżej Borzymowskiej – przedwojennymi „kocimi łbami”, niechlujnie połatanymi plackami asfaltu. W takich warunkach musi jeździć (bo nie ma innego wyjścia) tysiące samochodów dziennie.
Dwa i pół miesiąca po rozpoczęciu budowy metra władze Targówka wreszcie coś zaczęły z tym robić. Radny Jędrzej Kunowski poinformował na twitterze, że dzielnica zakaże zatrzymywania samochodów na Lusińskiej na „trylinkowym” odcinku od Handlowej do Złotopolskiej. Dodatkowo zostanie tam poszerzony wjazd z Lusińskiej w Handlową. Wg nieoficjalnych informacji w dalszej przyszłości (tj. w 2017 roku) planowane jest też pokrycie całej ulicy asfaltem.
To niewątpliwie wreszcie dobre rozwiązania, które ułatwią przejazd samochodów. Choć zawsze możemy się zastanawiać, czemu nie zrobiono tego przez rozpoczęciem budowy metra?
Remont potrzebny jest tutaj od dawna, tylko przy okazji Szanowni Radni dzielnicy może pomyślą o miejscach parkingowych w okolicy, bo jak na razie to nie dość że zagrodzony został obok plac, gdzie dużo osób parkowało swoje samochody, to nie ma teraz gdzie w okolicy parkować!!!!
Kiedy czytam tekst w stylu: „W takich warunkach musi jeździć (bo nie ma innego wyjścia) tysiące samochodów dziennie”, to nie wiem czy płakać czy się śmiać… Przecież wystarczy pojechać kawałek dalej do Kołowej i Św. Wincentego i nie trzeba pchać się na ten trochę szerszy połatany chodnik jakim jest Lusińska. Czy te 2 minuty i kilkaset metrów które zaoszczędzimy są tego warte?
nic nie remontować. bardzo dobre są te „progi zwalniające”…
Naczelniczka Wydziału Infrastruktury nazywa się Danuta Hertel i zawsze, we wszystkim jest na nie. Poczytajcie odpowiedzi na interpelacje radnych. Gdzie się przewija ten wydział tam jest na nie. Podobnie było z bazarkiem, naprawa Orańskiej czy Szczepanika.
Może warto zapytać Burmistrza kto tam rządzi?
„ciągle zakorkowana” co za bzdury, trochę rano i tyle…
Aha…”zakaz” :D Tylko,kto go będzie przestrzegał i,co ważniejsze,kto będzie egzekwował przestrzeganie?
Na Handlowej są progi zwalniające-„sukces” pełną gębą.Tylko że pasy ruchu są oddzielone podwójną ciągłą linią-której przekraczanie jest absolutnie zabronione.I co z tego? 90% miszczów prostej przekracza tą podwójną ciągłą,omijając progi.Policji nie ma,bo po co.Przecież jest dobrze.Do pierwszej czołówki zapewne. Potem zacznie się szukanie przyczyn.
A remont Lusińskiej powinien być połączony z załataniem dziur na Złotopolskiej,bo po najbliższej zimie to będzie można przejechać tam wyłącznie traktorem.
Koszt jaki płacą mieszkańcy Targówka – za budowę metra jest bardzo duży. Objazdy dla samochodów i autobusów wymuszają wydłużanie czasu przejazdów. Małe osiedlowe uliczki rozsypują sie np. Zamiejska, Gajkowicz/Mokra. Zwiększony hałas przez budowę, brud – błoto. Przygotowanie według mnie zasługuje na wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do odpowiedzialnych za obecny stan rzeczy. Bezpieczeństwo pieszych w obszarze budowy zostało obniżone. Konsekwencją nieudolnych objazdów i zmiennej organizacji ruchu jest między innymi złe parkowanie samochodów. „Święte Krowy” nie stosujące się do znaków i przepisów to plaga o kulturze nie wspomnę. Parkowanie na chodniku w okolicach ul. Zamiejskiej to plaga – (ale kierowca ma bliżej… Czytaj więcej »
Ciekawe gdzie te wszystkie samochody mają parkować? Mieszkańcy okolicznych bloków mają już serdecznie dość utrudnień. A teraz chyba do Ząbek i na Zacisze zaczną jeździć parkować.
” Wg nieoficjalnych informacji w dalszej przyszłości planowane jest też pokrycie całej ulicy asfaltem”. Czyli nie położą. Za dwa lata otwierają Trocką więc nie będzie już potrzeby.
A nie szkoda trochę tego pięknego bruku? Może po otwarciu metra położyć go na nowo zamiast wszystko zalać asfaltem.
Nie ma gdzie parkować? Och, to straszne!
Ja bym proponował poszerzenie wyjazdu i pozostawienie przedwojennego bruku w spokoju. To jedna z ostatnich „oryginalnych” targówkowych uliczek. Szkoda by jej było. A po bruku przynajmniej jeździ sie wolniej.
Ciekawe, kiedy się pojawia jakies znaki zakazu bo na razie jest wsio po staremu…
Ja też bym się skłaniał za pozostawieniem bruku na Lusińskiej na odcinku od Złotopolskiej do Borzymowskiej. Natomiast na odcinku od Złotopolskiej do Handlowej – koniecznie wyremontować, poszerzyć, a obok zrobić ludziom parking ze stałym podłożem, a nie na klepisku jak do tej pory.
Mieszcza sie dwa samochody. Ja zawsze wciskam siepo hamsku i inni czekają.