Przeniosą wiaty na czas budowy metra

Nie będziemy moknąć przez najbliższe dwa lata w oczekiwaniu na autobus. ZTM wreszcie zgodził się przenieść wiaty przystankowe – donosi Gazeta Stołeczna. 

Po wiosennej rewolucji w komunikacji spowodowanej rozpoczęciem budowy metra, musieliśmy przyzwyczaić się do nowych tras i lokalizacji przystanków. Ale trudno przyzwyczaić się do deszcze padającego na głowę.

Zarząd Transportu Miejskiego zrobił dwie nowe pętle autobusowe: przy Trockiej i przy Ossowskiego za Witebską. Tyle że nie pomyślano, żeby przenieść tam też wiaty ze skasowanych przystanków. I tak stały się one miejscem spotkań lokalnej menelni. Tak na przykład wygląda od kilku dni nieużywana wiata przy Osowskiego.

zdjęcia: targowek.info

Na szczęście ma się to zmienić. Jak podaje Gazeta Stołeczna, ZTM zapowiada, że przeniesie stare wiaty na nowe przystanki. Według zapowiedzi wykonawcy metra, przejazd przez Ossowskiego wróci za rok, a Trocką – za dwa lata. Warto więc  na ten czas zadbać o nowe przystanki. – Przeniesiemy je na obie pętle autobusów przy Pratulińskiej i Witebskiej. Mam nadzieję, że uda się to zrobić w najbliższym czasie. To się przedłuża ze względów technicznych, potrzebne jest nowe przyłącze energetyczne – mówi Gazecie Stołecznej Magdalena Potocka z ZTM. W artykule nie ma o tym mowy, ale przyłącze oznacza zapewne, że przeniesione będą też biletomaty. W starych miejscach nie są potrzebne, ten przy Ossowskiego nawet nie działa.

Jest jeszcze jeden problem do rozwiązania. W miejscu gdzie obecnie zatrzymują się autobusy na Ossowskiego, brakuje przejścia dla pieszych. Jak widać na zdjęciu na górze artykułu, wszyscy chodzą tam łamiąc przepisy. A w pobliżu dawnej Kanwy są aż trzy zebry, prawie nieużywane odkąd rozebrano sklep. Warto wytyczyć nowe pasy bliżej przystanku.