Znikające przystanki, znikające autobusy, zablokowane skrzyżowania – urzędnicy robią wszystko, żeby zmusić mieszkańców Bródna do korzystania z tramwajów. Ale czy cel uświęca środki?
Dziś jest 1 września, skończyły się wakacje, a więc Zarząd Transportu Miejskiego przywraca w Warszawie „zwykłą” komunikację miejską. Wracają zawieszone na lato składy, linie mają częstsze kursy. Tak jest w całej stolicy – ale nie na Bródnie.
Jak informuje ZTM, mimo końca wakacji linie autobusowe 114 (z Bródna na Żoliborz i Bielany), 118 (z Bródna do Śródmieścia) i 126 (z Bródna na Tarchomin) nie wrócą do wcześniejszych, częstszych kursów. A więc 114 wciąż, tak samo jak w wakacje, będzie kursowała co 12 minut w godzinach szczytu i co kwadrans poza szczytem, 118 zawsze tylko co 15 minut, a 126 zaledwie raz na pół godziny („na pocieszenie” na tę ostatnią linię wrócą większe autobusy).
Powód zmniejszenia ilości kursów na tych liniach? Dla linii 126 urzędnicy nie podają wyjaśnienia. Dla 114 i 118 jest ono natomiast nastepujące:
Dla pasażerów podróżujących z Bródna, coraz atrakcyjniejszym środkiem transportu, po modernizacji trasy tramwajowej, staje się tramwaj. Z tego powodu liczba pasażerów autobusów kursujących z Bródna przez most Grota-Roweckiego zmniejsza się systematycznie – uzasadnia swoje decyzje ZTM.
Nie da się zaprzeczyć: po ubiegłorocznym, uciążliwym remoncie jedynych torów tramwajowych na Bródnie, wzdłuż ul. Rembielińskiej, Matki Teresy i Odrowąża, tramwaje zaczęły jeździć szybciej. Jak dokładnie wyliczyli i chwalą się przy każdej okazji urzędnicy: dojazd do centrum Warszawy trwa teraz 3 minuty krócej.
Podkreślimy to wyraźnie: lubimy bródnowskie tramwaje, często nimi jeździmy i cenimy szybką, sprawną komunikację miejską. Odnosimy jednak wrażenie, że te „zaoszczędzone” 3 minuty stały się największym osiągnięciem i powodem do dumy stołecznych urzędników, którzy z tego powodu zamierzają bronić ich za wszelką cenę.
Przyjrzyjmy się, jakim kosztem odbywa się to przyspieszenie tramwajów:
* likwidacja przystanków tramwajowych przy ul. Julianowskiej – oburzyło to tysiące okolicznych mieszkańców, którzy od kilku miesięcy bezskutecznie walczą o ich przywrócenie i wciąż są zwodzeni przez tramwajarzy kolejnymi, niedotrzymywanymi terminami powrotu do stanu sprzed remontu. Tramwaje więc jeżdżą szybciej, ale kosztem ludzi, którzy mają dłuższą drogę do przystanku.
* ustawienie na skrzyżowaniach wzdłuż ul. Rembielińskiej priorytetów dla tramwajów – tramwaje mają teraz dłużej zielone światło, ale kosztem samochodów i autobusów, które mają dłużej czerwone. W efekcie w okolicy pojawiły się korki, których wcześniej tam nie było.
* oba powyższe punkty powodują, że tramwaje na Bródnie osiągają na trasie znacznie większe prędkości – niby fajnie, ale teraz, szczególnie w miejscach gdzie nie ma świateł, przechodnie i samochody muszą w popłochu uciekać przed rozpędzonymi i ciągle dzwoniącymi (żeby przegonić maruderów) tramwajami. Co nie zawsze się udaje.
* to jeszcze nie koniec: niedawno pojawił się pomysł przebudowy niebezpiecznego skrzyżowania Rembielińskiej i Bazyliańskiej – ZDM planuje skasować tam dwa skręty w lewo, a kierowców upchnąć na zawrotce kilkadziesiąt metrów dalej, na ul. Kondratowicza. Dlaczego ma być skomplikowana, grożąca korkami i wypadkami zawrotka, a nie oddzielny pas i oddzielne światła do skrętu w lewo? Najkrótsze wytłumaczenie jest takie, że dodatkowy cykl świateł dla samochodów spowolniłby tramwaje.
* teraz do tej długiej listy dochodzi dzisiejsze zmniejszenie częstotliwości kursowania popularnych autobusów (a przywrócenie krętej, kursującej co pół godziny linii na Targówek niczego tu nie zmienia) – i ZTM już nawet nie kryje, że zmniejsza liczbę autobusów po to, żeby zmusić ludzi do korzystania z „przyspieszonych” tramwajów.
* …choć ci ludzie będą mieli mniej tramwajów niż przed wakacjami, bo linia 41 (z Bródna na Mokotów), zawieszona na początku lipca, nie została po wakacjach w ogóle przywrócona…
Czy te wszystkie komplikacje i uciążliwości są warte szybszej o 3 minuty jazdy tramwajem do centrum Warszawy? Odnosimy wrażenie, że warszawscy urzędnicy oraz tysiące mieszkańców Bródna mają na ten temat zupełnie odmienne zdania.
zdjęcie na górze: ZTM
Takich bzdur dawno tu nie było. Tramwaj jest podstawowym środkiem transportu dla zachodniej części Bródna. Czy się komuś to podoba czy nie. I pasażerowie chętnie z niego korzystają przy dojazdach do metra i centrum.
Problemem jest żenującą jakość komunikacji na wschód linii tramwajowej – zarówno na Podgrodziu jak na Wyszogrodzkiej. I powiązanie całego Bródna z Targówkiem i Bielanami/Żoliborzem. Kilkanaście co raz bardziej dziadowskich linii (częstotliwości co 15-30′, do tego grona dołączyło 169 wieczorami w dni powszednie), bez żadne koordynacji tras i rozkładów.
Ale z tramwajem nie ma to nic wspólnego. Tylko z nieudolnością ZTM we wdrożeniu sensownego układu komunikacyjnego.
„oba powyższe punkty powodują, że tramwaje na Bródnie osiągają na trasie znacznie większe prędkości – niby fajnie, ale teraz przechodnie i samochody muszą w popłochu uciekać przed rozpędzonymi i ciągle dzwoniącymi (żeby przegonić maruderów) tramwajami” – Skoro tramwaj jedzie = ma zielone. Ma zielone = nie powinno nikogo być na przejeździe. A że kierowcy wjeżdżają na skrzyżowania nie mając miejsca do opuszczenia go blokują przejazd, to nie wina motorniczego. Piesi też wchodząc na czerwonym niech liczą się z tym, że tramwaje będą dzwonić. Nikomu nie da się dogodzić. Poprzednio tramwaj jechał za wolno, teraz za szybko, bo ludzie i samochody… Czytaj więcej »
Co za głupoty, narzekanie na szybki tramwaj, bo samochodziki muszą poczekać dłużej w korku.. ludzie, zdecydujcie się w końcu, czy jesteście za zrównowazonym transportem, czy za Św. Przepustowością, czyli ułatwianiem wszystkiego kierowcom, robieniem autostrad w centrum, chowaniem pieszych pod ziemię itp.
Owszem, tramwaj jest podstawowym środkiem komunikacji miejskiej na Bródnie, ale nie samym tramwajem się ludzie poruszają.
Jak zauważono w artykule za 3 minuty zapłaciliśmy bezpieczeństwem i wygodą.
Po co skoro stało się mniej bezpiecznie i mniej wygodnie.
Czy Warszawa ma być miastem gdzie się tylko wszędzie pędzi do pracy?
Przedstawione argumenty są realne. Kontrargumentem jest, że jest szybciej.
Chyba zgubiła się urzędnikom gdzieś równowaga wartości.
Nie wszystkie przejścia dla pieszych mają sygnalizację, szczególnie te na odcinku od Wyszogrodzkiej do Matki Teresy z Budowlanej.
Skrzyżowanie z Julianowską, tramwaj nie zwalnia i nie zatrzymuje się przed skrzyżowaniem jak wskazywała by na to logika, efekt: 11 kolizji tylko w tym roku. Oczywiście, że winni są kierowcy, bo przecież nie spodziewali się niespodziewanego.
Wyszogrodzka i uciekające tramwaje bo światła na Rembielińskiej trwają tak długo, że tramwaje przejeżdżają przez skrzyżowanie puste a ludzie ciągle czekają przed skrzyżowaniem.
Bercik G. – pomyśl – tramwaj ma pierwszeństwo. Jeżdżę i tramwajem i samochodem. I jakoś nie narzekam. Nawet na progi – co najwyżej na kierowców, którzy je omijają. Jak kogoś nie stać na auto z podwoziem, które łyka progi – może powinien być pasażerem tramwaju.
Artykuł po prostu głupi – bo traktuje o tym, ze przestrzeganie prawa o ruchu drogowym jest niebezpieczne.
bezpieczeństwo vs. szybkość. Wszyscy wiedzą, że zwiększyła się ilość wypadków po tym remoncie. Nie trzeba było być wróżbitą Maciejem, wiele osób przewidywało taką sytuację a ZTM dalej swoje wróżby, że 3 minuty szybciej się jedzie. Ciekawe czy doliczyli czas, kiedy tramwaj jadący do centrum stuknie się z jakimś autem na Julianowskiej, i musi stać bo policja, karetka, nadzór ruchu muszą robić swoje. Pasażerowie na dalszych przystankach muszą czekać godzinę lub dłużej bo nic już dalej nie pojedzie. Teraz ZTM proponuje jakieś lusterka, dodatkowe oznakowanie bo widzi dopiero teraz co mieszkańcy mówią od dawna, nie chodzi tylko o wygodę, ale przede… Czytaj więcej »
Ok ale weźcie pod uwagę, ze niektórzy musza do tego tramwaju dojechać, np. z podgrodzia. Przykład z dziś, wyszłam z domu 15 po 8. Czekałam na autobus, potem przez priorytet na skrzyżowaniu ledwo zdążyłam na tramwaj o 8.34. I tylko dlatego ze podbiegłam. A jeszcze nie ma dziś korków. Jak wrócą będę musiała chyba o 7.45 wyjsć żeby zdążyć na ten sam tramwaj.
Jako mieszkaniec Podgrodzia po ścięciu 118 z niecierpliwością czekam na ograniczenie 500. ZTM wie, co dla mnie najlepsze.
Ale o czym ta dyskusja. Jeden pełny tramwaj ma więcej ludzi niż cała Rembielińska stojąca w korku. A w każdym aucie po jednym szoferze i w niektórych pasażer. Więc jak się przemnoży 3 minuty razy liczbę pasażerów to odzysk czasowy jest tak duży, ze równie dobrze Rembielińska mogłaby nie istnieć.
Trzeba w końcu zaakceptować, że przy planowaniu priorytetów na skrzyżowaniach 1 tramwaj to 100 samochodów, bo takie są realne wartości przewozowe realizowane każdym środkiem tansportu.
@gimi
Nie bronię kierowców samochodów, sam też jeżdżę codziennie od lat tramwajem do roboty na drugi koniec miasta i wybaczcie, ale na dodatkowe kino w tygodniu jakoś czasu nie przybyło.
Nie bronię kierowców, bo doskonale rozumiem idee komunikacji miejskiej, i choć rzadko korzystam z autobusów to bronię autobusów z Wyszogrodzkiej/Bartniczej, które czekają na czerwonym świetle, bo priorytetu nie mają. Bronię mieszkańców Wyszogrodzkiej, bo stoją na czerwonym świetle i patrzą jak tramwaje odjeżdżają. Bronię nauk jazdy i innych nieogarniętych kierowców, bo jak na Kondratowicza wprowadzą zawrotkę, to będzie tam armagedon stłuczek i korków. Julianowska już tego doświadczyła.
Fajnie Gimi ale zeby dostac sie do tramwaju trzeba czekac np. 15 minut na 114. Poza tym po zabraniu 41 jedynka ni wyrobi-bedzie duzy tlok.
Paradoksalnie ta zmiana odstrasza od tramwajow bo skoro juz ktos odstoi te swoje 12-15 minut czekania na autobus to nie bedzie jeszcze tracil czasu na przesiadke w tramwaj.
Dokładnie, Robert ma rację. Samochody stoją na czerwonym, ale i autobusy! Kiedy dziś tam stałam na światłach w autobusie odjechały 4 tramwaje! a na 5 ledwo zdążyłam, bo też zanim wysiadłam z autobusu to musiałam sprintem lecieć do tramwaju właśnie podjeżdżającego, bo by przecież nie stał na światłach tylko pojechał prawie od razu.
Ludzie, nie wszyscy mieszkają przy Rembielińskiej!
I prawdziwy powod jest pewnie inny. Most Grota nie jest wlasnoscia Warszawy a GDDKiA i Warszawa za kazdy przezajd autobusu chyba musi placic. A poniewaz na Grota jest juz 132 i E9 to ktos wymyslil ze zaoszczedzi na 114 i 118.
@Coil, serio? O tym akurat nie wiedziałem. Miasto nie ma umowy z GDDKiA? Aż spytam jakiegoś radnego?
Szanowna redakcjo nie siejcie paniki już od kilku lat 114 i 118 oraz 126 wracają do normalnych rozkładów dopiero od 01-10 Tak więc poczekajmy do października i dopiero wtedy piszcie o bzdurach ZTM Pozdrawiam
Ale niektórzy (w tym ja) do tramwaju też też muszą jakoś dojechać?
A ja to chrzanię i jeżdżę pociągami. Ze stacji warszawa Praga lub toruńska w 15 minut jestem w centrum miasta
A ja dzisiaj (1 września) czekałam na 1 przy Powązkach około 10 min, a i tak pojechałam 22…
Sądzę, że 41 wróci na swoją trasę jak skończy się remont na JP2. Więcej, liczę na to, bo wygodnie się nim jeździ do korpowioski.
Coil i Robert G.
Trzeba więc walczyć o poprawę częstotliwości i punktualności autobusów, a nie walczyć z tramwajem. W pierwszym komentarzu problem jest trafnie zidentyfikowany.
@RobertG.
Nie jestem tego pewien, ale jest to prawdobodne.
Argument ze ludzie przerzucili sie z autobusow do tramwajow jest bezwatpienia absurdalny, biorac pod uwage, ze zarowno 114 i 118 maja tylko jeden wspolny przystanek z linia trawajowa.
witam, popieram cześć rozmówców, którzy logicznie zauważają, że albo jeżdżą szybciej tramwaje, albo samochody, bo ktoś musi mieć pierwszeństwo w przejazdach, by drugi czekał. Odnośnie przyspieszenia o te 3 minuty i likwidacje przystanku , stwierdzenie „oburzyło to tysiące okolicznych mieszkańców, ” chyba jest na wyrost, bo sprawdziłem sondę i wyniki są takie , że 469 głosów za przywróceniem, a 283 głosy za pozostawieniem, tak jak jest. Może być to do końca nie miarodajne, bo nie wszyscy mają dostęp do internetu, nie chcą głosować itp. ale tak to wygląda, że nie wszyscy są za przywróceniem starego przystanku. Ja osobiście uważam, że… Czytaj więcej »
Wreszcie ktos odwazyl sie to napisac!
Jasne ze tramwaj jest wazny, ale nie mozna wszystkiego postawic na glowie i krecic wszystko wokol tramwaju. Szczegolnie ze na BRD jest tylko jedna nitka torow i wiele rejonow osiedla do tramwaju ma po prostu daleko – a uciazliwosci dotykaja wszystkich.
Jak tramwaj ma zastapic autobus 114, jak na jego trasie nie ma szyn. Rozumiem, ze te priorytety sa wazne, sam czesto korzystam z tramwaju, ale na rembielinskiej ten priorytet jest bezsensowny… Czasami trzeba czekac po 5min na swiatlo jak nie jedziesz tramwajem, a stoisz na pasach / stoisz w korku…
Do Tadka: sonda na stronie to jedno, a 2 tysiące podpisów mieszkańców zebranych za przywróceniem przystanku na Julianowskiej to drugie. Też o tym pisali na targówek.info.
@Tadek
Sonda internetowa – 2/3 mieszkańców uważa że przystanek jest potrzebny. Petycja mieszkańców – 2000 podpisów (słaby argument, bo zbierali kupcy, więc pewnie mają w tym interes) Przecież do cholery zbierali wśród mieszkańców! 56 stron wniosku z rzetelnymi uwagami do całej inwestycji – ZTM milczy.
3 minuty z inicjatywy jednego specjalisty z SISKOM’u który podrzuca ZTM’owi sposoby na wyciąganie kasy z UE – tak wygląda priorytet tramwajowy.
Moim zdaniem tu nie chodzi o dobro ludzi, tylko o osiągi tramwajów. Będą jeździć szybciej, czy z ludźmi, czy bez… Dlaczego? Ano zapewne to ambicja byłego burmistrza Śródmieścia – Wojciecha Bartelskiego.
Zanim WB przyłączył się do PO działał w UPR. Jednym z bardziej wymownych cytatów Wojtka „Jestem pozbawiony wrażliwości społecznej”
Dziś kilka głupich minut czekałem, by rowerem się przebić przez Rembielińską
Fajnie, 3 minuty, tylko że te 3minuty są oszczędzane na braku przystanku koki Lidla, zaś zmiana tych świateł to jest jakiś koszmar. Podchodzę di świateł, tramwaju nie ma, czekam, czekam grzecznie, nie będę po ulicy na czerwonym z wózkiem latał. Tramwaj przyjechał, postał, zadzwonił i pojechał i już niespełna minutę później mogłem przejść na przystanek.
ZLIKWIDOWAĆ 500 , 169 I W OGOLE WSZYSCY Z ZACISZA I BRÓDNA PRZY URZĘDZIE NIECH NA TRAMWAJĘ BIEGNĄ PRZEZ PARK! BO TRAMWAJ TO TRAMWAJ..
SŁOJE I LEMINGI TU PISZĄ GŁÓWNIE
Szanowni Państwo podpisujcie petycję, udostępniajcie – jeśli będzie wystarczająco głosów może się udać, ale obiecać nie mogę bo widzę, że trafiliśmy na prawdziwy beton.
http://www.petycjeonline.com/zawrotkakondratowicza
http://www.facebook.com/rembielinska
Chcę się podpisać przeciwko petycji. Dlaczego nie ma możliwosci wypowiedzenia się przeciwko tym pomysłom? Ja popieram pomysł ZDM.
@gimi Zrób to co ja. Napisz wniosek, upublicznij, przekonaj mieszkańców, zbieraj podpisy, lobbuj u PAD. Możesz się też oflagować, zorganizować blokadę, miesięcznicę i co tylko wymyślisz. W międzyczasie skocz do Otwocka, do rodziny Pana Janusza D. i przekonaj ich, że żadne zmiany w miejscu, w którym zginął nie są potrzebne, bo tramwaj jeździ szybciej. Możesz też przeprowadzać matki z wózkami przez przejście naprzeciwko administracji na Rembielińskiej, gdzie nie widać czy jedzie tramwaj czy nie. Zatrzymuj też nieuważnych kierowców na Julianowskiej. Pomagaj seniorom nosząc ich torby w drodze do centrum osteoporozy przy Syrokomli, żeby poczuli, że tramwajem jest szybciej i nie… Czytaj więcej »
Drodzy państwo król jest nagi. Trawaj nie taki fajny jak wszyscy sie okłamują :-)
Rober, cięzko merytorycznie jak nie masz argumentów.
Jeśli nie ma widoczności na przejściu to trzeba usunać to, co widocznośc ogranicza. Cała reszta wypowiedzi – jak zauważyłeś – poniżej pasa. NIe podejmuję się taplania z tobą w błocie.
@gimi
Odnoszę wrażenie, że jesteś radnym naszej dzielnicy. Przyjeżdża ciężarówka argumentów, to twierdzi się, że ciężarówka jest kradziona.
Tramwaj stał sie świętą krową i nie ważne że chcąc do niego zdążyć część pasażerów przebiega na czerwonym świetle, druga część szpetnie się wyraża na sygnalizację , zadowoleni są ci którzy są już w tramwaju. Kierowcy samochodów i autobusów muszą się uzbroić w cierpliwość. Jak tramwaj rusza z przystanku Poborzańska lub z drugiej strony zokolic Julianowskiej to nikt nie przejedzie i nie przejdzie przez Rębielińską. Drugie takie miejsce to skrzyżowanie Wysockiego z Matki Teresy tam też wszystko staje nawet piesi ze wszystkich stron gdy jedzie tramwaj. Na tym skrzyżowaniu żeby dojść na przystanek można czekać nawet 7-8 minut, ale tramwaj… Czytaj więcej »
@Ela
Nie tylko Ty, dlatego staramy się coś z tym zrobić.
Bzdury!!!!!A autor kompletny kretyn i sloik powinien swoim uzywanym gratem wrocic w rodzinne strony. Tam zapewne korkow nie bedze.
Ja mam tylko pytanie czy tramwaj musi ,próbować mnie przejechać na przejściu dla pieszych skoro już na nim jestem i nawet nie zwalnia tylko jeszcze przyspiesza. sytuacja przy bazarku koło Cerffura Wnerwia mnie to nie miłosiernie bo ja jeszcze przebiegane. Ale są też starsi ludzie którzy są wolniejsi i raczej szybsi nie będą. O tym nikt nie pomyślał. A co do przejścia przy Rembielińskiej, to naprawdę jakaś parodia światła dla trwają ok 2,5 min, dla pieszych dokładnie 13 sekund. Gratuluje pomysłu ZTM ,chyba mają układ z ZUS-em , aby wszystkich starszych porozjeżdżały tramwaje
Heh to jak dociagną metro to zlikwiduja caly inny transport a na Bielany zamiast przez most Grota bedzie trzeba jechac M2+M1 z przesiadka na Swietokrzyskiej.
ARTYKOL GLUPI I BEZ SENSU
Szybko tramwaj ok bardzo dobry pomysł a,koledzy w autach niech se poczekaj
Nie mam prawa jazdy, korzystam głównie z tramwajów.
To co się dzieje na skrzyżowaniu przy bratniczej to istna porażka- światła dla pieszych trwają 7 sek- biegusiem proszę na drugą stronę. Do tramwaju nie wsiądę, bo ten zamyka przed nosem drzwi i jedzieeeeee, bo zielone ma. Korki na bartniczej- porażka. Przy ul /julianowskiej tramwaj nie zwolni, bo większy i więcej może- boję się tam przechodzić…
Jestem gotowa oddać te 3 min dla normalnego funkcjonowania w miejscach z artykułu.
Do Gimi
„Robert, cięzko merytorycznie jak nie masz argumentów.
Jeśli nie ma widoczności na przejściu to trzeba usunać to, co widocznośc ogranicza. Cała reszta wypowiedzi – jak zauważyłeś – poniżej pasa. NIe podejmuję się taplania z tobą w błocie.”
W takim razie, poproszę o usunięcie parkingu. Będzie łatwiej przechodzić przez przejście przy Carrefourze.
3 minuty kosztem bezpieczeństwa mieszkańców! Gratuluję tym, którzy to wymyślili.
Czy w tramwaju można powiedzieć, gdzie się chce pojechać? Ja bym poprosił z Bródna na Ostrobramską.
Wedlug Stolecznej linia 41 ma byc nieodwieszona nawet po zakonczeniu remontu jana pawla
Tak naprawdę ta zmiana jest przeciwko pasażerom tramwajów. Ludzie chcą się szybko dostać do tramwaju a sterczą na skrzyżowaniu przy Rembielińskiej, tak samo sterczą w autobusie który stoi przed skrzyżowaniem. Cały priorytet dla tramwajów traci przy tym sens.
Chodzi o to by tramwaje śmigały, nie po to by woziły ludzi. Tu chodzi o czas przejazdu,a nie komfort pasażerów. Chcesz jechać tramwajem,musisz swoje odczekać. Ech! Zmiany na lepsze!
Ola(boga)! Jeden tramwaj pojechał, a już widać następny i jedzie za 2 minuty. Czyli tyle, ile trwa cykl świateł.
Proszę o usunięcie Bródna z dzielnicy Targówek. Bez Bródna byłoby łatwiej
Może zamiast 256 lepiej byłoby zrobić 214 jeżdżący co 10 minut trasą: Krasnobrodzka->Chodecka->Wyszogrodzka->Barnicza->Wysockiego->Bazyliańska->Kondratowicza->Łabiszyńska->Łojewska->Chodecka. Wtedy szybszy tramwaj obsługiwałby całe Bródno.
Tak, transport zbiorowy powinien mieć priorytet, a tramwaje w szczególności.