Musimy przyznać, że radni PO wreszcie dotrzymali słowa: obiecali dokopać inwestycjom drogowym na Targówku – i wczoraj to zrobili.
Protestujący przeciwko trasie i mostowi Krasińskiego pieniacze z Żoliborza wygrali. Zgodnie z zapowiedziami z początku października, zdominowana przez Platformę Obywatelską Rada Warszawy przegłosowała w czwartek wyrzucenie do śmietnika planów budowy mostu i trasy Krasińskiego (oraz 30 milionów publicznych złotych, które do tej pory wydano na przygotowania do tej niezwykle ważnej inwestycji).
Co więcej, radni stolicy postanowili, że budowa nie będzie tak po prostu odsunięta o dwa lata (co zamierzała zrobić początkowo ekipa prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz), ale całkowicie „zamrożona” do roku 2023 – czyli co najmniej przez 7 lat nie zostanie wydana na przygotowania do niej ani złotówka (co nieoczekiwanie zaproponowali radni z Komisji Infrastruktury i Inwestycji, której przewodniczącą jest wybrana na Targówku Iwona Wujastyk z PO).
Co to dokładnie oznacza, wyjaśnił dokładnie Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy: „Zawieszono prace nad mostem Krasińskiego do 2023 roku. W tym wypadku będziemy musieli wycofać wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, bo nie mamy pieniędzy na odszkodowania za przejęcie gruntów” – powiedział tvnwarszawa.pl.
Nawet jeśli jakimś cudem inwestycja miałaby ruszyć po 23 roku, trzeba więc dodać kolejne długie lata na wykup gruntów, zdobywanie nowych zezwoleń (m.in. w wyniku decyzji miasta wkrótce wygaśnie decyzja środowiskowa) i samą budowę, więc czysto teoretyczne szanse na przeprawę przez Wisłę, która jest planowana od lat 30. XX wieku, pojawią się w okolicach lat 30. XXI wieku…
Wspominana Komisja Infrastruktury i Inwestycji miała „w zamian” pomysł, żeby za ułamek kwoty zabranej z trasy Krasińskiego ruszyć przynajmniej z budową planowanej od dekad ul. Nowotrockiej i zabrać się za domknięcie też planowanej od dekad obwodnicy śródmiejskiej do ronda Żaba. Jednak ostatecznie radni postanowili przeznaczyć kilkadziesiąt milionów złotych za zadanie inwestycyjne pod ogólną nazwą „rozwiązanie problemów transportowych północno-wschodniej Warszawy“, czyli ciągle powtarzających się korków na Targówku i Białołęce.
Ale na co dokładnie? Tego radni sami nie wiedzą, a wiceprezydent Olszewski zapowiedział dopiero przeprowadzenie analiz…
A my mamy takie dziwne przeczucie, że te analizy uda się zakończyć w sam raz przed następnymi wyborami samorządowymi w 2018 roku. I wtedy okaże się, że „rozwiązanie problemów transportowych” w naszej części Warszawy zapewni most i trasa Krasińskiego – których budowę politycy Platformy Obywatelskiej w blasku fleszy natychmiast solennie obiecają wyborcom z Targówka…
Zbudować w zamian Nowotrocką, poszerzyć Wincentego, poszerzyć Rozwadowskiego, Bazyliańską i Matki Teresy. Budować dalej Trasę Świętokrzyską. Połączyć Pratulińską ze Stalową, Ziemowita z Łomżyńską, Witebską z Letnią. Tużycką przedłużyć do Bardowskiego. Zbudować obwodnicę od Wiatraka do Żaby. Zacząć prace projektowe przy TOG. I tak wyjdzie taniej niż most, szczególnie że na niektóre inwestycje już zarezerwowane są środki.
Czasami zastanawiam się co Targówek robił przez ostatnie 20 lat. Na takim Ursynowe własnymi siłami zbudowali/poszerzyli kilkadziesiąt ulic z KENem na czele.
Myślę że trzeba wysłać zawiadomienie do prokuratury o sprzeniewierzeniu publicznych pieniędzy w kwocie 30 milionów.
JAK TO 30 MLN DO ŚMIETNIKA? A KOLEJNE OSIEDLA BUDOWANE NA RESZTKACH ZIEMI?
NA POLU PGR ?
PRZY BORZYMOWSKIEJ?
PRYZ KOŁOWEJ?
A SW. WINCENTEGO DALEJ 1 PAS :) JUŻ TERAZ JEDZIE SIĘ 25 MIN NA LINII RATUSZ-RONDO ŻABA.
CZYLI SĄ PIENIĄDZE :)
Wyborcom Pani Wujastyk z Targówka gratulujemy.Wuj z Wami!
Bajka o moście w 2015 roku to była opowieść przykrywająca chęć przyjęcia przez Prezydent HGW tysiące uchodźców na Targówek. Most nigdy nie miał powstać!!!!
Kiedyś Warszawą rządziła Unia Wolności, po licznych aferach i Piskorskim i Święcickim partia stworzyła swoją mutację: PO. Znowu warszawskie lemingi uwierzyły, że są cool i europejscy jeżeli na nich zagłosują. Teraz PO tonie i lemingi już znajdują nową mutację tego samego, czyli Nowoczesną. I koło się zamyka.
Lol, himalaje populizmu takie że lepper by się nie powstydził. Producenci asfaltu mają swoje udziały?
Bródno i tak by nie korzystalo z tego mostu kilkanaście lat bo pieniedzy na estakade nad torami miedzy Pragą (gdzie będzie most) a Targówkiem dostepna dla aut nie ma i nigdy nie było.
Żeby Bródno w korkach nie ugrzezlo teraz jest czas na zmiany projektu M2 – dociągnięcie do Toruńskiej (stacja pod torami w kierunku Modlińskiej).
Targówkowi nie jest potrzebny ten most (nie byłoby doń dojazdu nad torami), za to brak Nowotrockiej czy połączenia do Wiatracznej. Przez to dzielnica umiera w korkach na Kondratowicza, Młodzieńczej, Łodygowej, Wincentego, Radzymińskiej. Władze myślą tylko o zabudowie blokami resztki wolnych ziem i o placykach zabaw.
do Nowotrockiej! I o tym piszę pod każdym postem. My za 2 – 3 lata umrzemy w korkach na głównych ulicach. a chcą zwezić Kondratowicza :)
Mam takie pytanie, a co dostal Targówek podczas rządów Wszechpolaka Lecha Kaczyńskiego czy pana Piskorskiego, może warto sięgnac do kronik i postawic tezę skad taki zastój inwestycyjny od ponad dwóch dekad jak niektórzy pisza powyżej. I co np, PiS zrobił dla naszej dzielnii? Poczekajmy do wyborów a dopiero potem oceniajmy każdego radnego z osobna.
Do Xyz : Wiadukt na Rondem Starzyńskiego, Basen Polonez. Lemingi już niech mówią tylko spalą się ze wstydu
wujastyk, warto zapamiętać to nazwisko i odpowiednio potraktować przy kolejnych wyborach…pełowska łobuzerka niszczy to miasto do końca…
Lemingi i tak poprą PO. Kocham PO. Jak Pani HGW mnie uporza to mnie podnieca.
Droga redakcjo nie wspominacie o tym, że przebudowę Łodygowej przesunięto z 2017 na 2018 rok.
pisali o Łodygowej też http://www.targowek.info/2016/10/wladze-warszawy-chca-opoznic-nie-tylko-budowe-trasy-krasinskiego/
I dobrze, pieniądze Warszawy powinny iść tam, gdzie mieszkają ci, którzy je wypracowują, czyli po lewej stronie Wisły.
A czy mieszkańcy prawobrzeżnej Warszawy nie pracują na jej lewej stronie, sama pracuję i widzę rano ilu mieszkańców dojeżdża w tłoku i korkach do pracy.
W perspektywie kolejnej inwestycji na teranach PKP (2 tyś. mieszkań-9000 mieszkańców i niezliczona ilość biur) to gigant katastrofa komunikacyjna w tej części dzielnicy . Co wy na to włodarze dzielnicy, działajcie tak jak jest wasza aktywność przed wyborami. Pomysły !
Do Żoliborz. Basen Polonez groził kilka lat temu katastrofą i poszlo na jego ponowny remont w 2012 ponad 10 mln, a wiadukty przy Rondzie Starzynskiego już zaczynają się sypać. Faktycznie megapolis wybudował nam pan Kaczyński.
Most Krasińskiego to priorytet jeśli chodzi o komunikację. Blokowanie jego budowy to decyzja polityczna i kolesiostwo.
Ważniejsze są świątynie opatrznosciowe i remonty kościołów.
Most Krasińskiego to coś o czym wogóle wszyscy powinni zapomnieć a wziąc się za to co mozna zrobić natychmiast.Jest na bródnie wiele mozliwosci i tam powinny isc pieniądze.
Kolejny most to ogromny koszt ,a dokładnie tą kasę mozna zagospodarować mądrze w to co juz jest.
W pierwszej kolejności poszerzyc sw.wincentego,zainwestowac w ul.matki z kalkuty itp
Obudzcie sie do choroby!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciekawe dokąd mieszkańcy targówka mieli by dojechac tym mostem…. Bo mieszkam na targówku i napisze że ten most to ni w d**e ni w oko…
Szanowni Państwo, Nie widzę żadnego związku ze zwiększeniem ruchu na Pl Wilsona i budową mostu. Most ten ma służyć sprawniejszemu przekraczaniu Wisły akurat na tym odcinku rzeki. Kierowcy zainteresowani dojazdem do centrum wybierają i będą wybierać Wisłostradę, a nie przejazd przez Pl Wilsona, tak jak to się odbywa dotychczas. Jeżeli ktoś chce dojechać na Pl Wilsona to do niego i tak dotrze. Ponadto most i cała trasa to przede wszystkim dodatkowe tory tramwajowe i ścieżki rowerowe. Jeżeli mieszkańcy Żoliborza życzą sobie kameralności to można zawsze dojść do kompromisu i ograniczać ruch na już istniejących ulicach. Poza tym Warszawa powinna mieć… Czytaj więcej »