Kolejne asfaltowe boisko pamiętające lata 80-te odejdzie w zapomnienie. Ratusz ogłosił przetarg na totalną przebudowę boiska przy szkole podstawowej nr 298 przy ul. Krakusa.
Coraz mniej boisk w dzielnicy straszy już asfaltem. Trwa w najlepsze remont boiska przy ul. Trockiej na Targówku, niedługo zacznie się remont boiska przy ul. Krakusa na Bródnie.
Modernizację zapowiadaliśmy już na początku roku, dopiero teraz ratusz zaczął szukać wykonawcy. W budżecie na remont zarezerwowano 900 tys. zł, ile będzie dokładnie kosztował, dowiemy się po rozstrzygnięciu przetargu.
Za te pieniądze ma być zerwana dotychczasowa nawierzchnia z asfaltu, rozebrane ogrodzenie, bramki i inne urządzenia sportowe, a także wycięte drzewa i krzaki. W ich miejscu pojawią się:
- boisko do piłki nożnej z nawierzchnią z trawy syntetycznej (z piłkochwytami)
- boisko do siatkówki,
- boisko wielofunkcyjne (m.in do koszykówki)
- bieżni prosta z nawierzchnią poliuretanową
- zeskocznia do skoku w dal na przedłużeniu bieżni
- placu do street workout
- stoły do ping ponga
- stoliki szachowe
- chodniki, monitoring, oświetlenie, zieleń i nowe ogrodzenie
Boisko ma być gotowe do 15 czerwca 2017 roku. My jak zwykle zastanawiamy się czy oprócz uczniów będą mogli z niego korzystać także mieszkańcy.
fot. targowek.info
AKTUALIZACJA 21.05.2017:
uwierzę jak zobaczę
Nareszcie!
Moja szkoła…. kiedy to było? : ( Tylko czy naprawdę trzeba wycinać drzewa? Ale miałem to szczęście, że jak byłem dzieciakiem – lata ’90 – to z chłopakami chodziliśmy na boisko szkolne kiedy tylko chcieliśmy. Boisko nie było zamykane. Grało się przed lekcjami, w przerwach (jak było ciepło) i po południu. A teraz pozamykane, no bo po co dzieciakom boisko, skoro mają tablety! A, no i grało się na mega wielkim boisku przed górką. „Boisko” wciąż istnienie, czasami tam przechodzę, ale od dawna nie widziałem tam grających dzieciaków! Nawet w czasie lekcji WF-u tam chodziliśmy z nauczycielem. A swoją drogą:… Czytaj więcej »
Próban na emeryturze.
Próban to był dyrektor, tak? Pamiętam, że wszyscy się go bali. Lekcje biologii z nim, to były najcichsze lekcje w szkole : )
A, i najważniejsze… wchodziło się do szkoły przez boisko! Dla mnie ciut bliżej było wejść głównym wejściem od podwórka przy Rembielińskiej, ale i tak wchodziło się od strony górki, bo tu było ciekawiej, coś się działo na boisku piłkarskim, w późniejszych klasach też na boisko do koszykówki. No i po drodze stół do ping ponga z ulubionym drzewem do wspinaczki :) Teraz tam jest chyba jakoś odgrodzony ten teren.
do dzieciak, niestety teren dookoła górki to jest jeden wielki spacerniak dla kundlarzy z psami, wszystko zas*ane i zasz*ane, zimą strach z górki zjeżdżać, bo po psich klockach możesz się przejechać, to gdzie tam grać w piłkę???
Do Dzieciak,
Ze starej kadry zostali jedynie: Pani Jadzia (Bibliotekarka), i Janusz Duszczyk (polonista)
Te tłumy zimą na górce… no i solówy po szkole ;)
Mamy już marzec i nic totalnie nic nie zostało zrobione. A może jakby powstało boisko z prawdziwego zdarzenia to i by się pojawił pomysł akademii dla uczniów i młodzieży z pobliskiej okolicy. Na tą chwilę boisko zamknięte od wielu lat, nawet jakby ktoś miał sobie zedrzeć skórę to myślę że by grali tam.