Uprzątnięto dzikie wysypisko i melinę w krzakach przy ul. Piecyka na Zaciszu. Właściciela, który zlecił porządki, upomniała straż miejska.
Dziki zagajnik znajdował się u zbiegu ul. Teofila Piecyka z Radzymińską. Od lat zbierał się tu na libację podejrzany element, zbieracze kabli i najróżniejszych śmieci.
Od lat też mieszkańcy Piecyka i sąsiedniej Rzewińskiej apelowali, żeby dziki zagajnik wyciąć i uporządkować. Pisali w tej sprawie do urzędu i do naszej redkacji. W koncepcji zagospodarowania Kanału Bródnowskiego umieszczono nawet w tym miejscu elegancki skwerek, ale o tej koncepcji urzędnicy z Kondratowicza dawno już zapomnieli.
Nadzieja wróciła w zeszłym tygodniu, gdy na miejscu pojawili się robotnicy z piłami.
– Widziałam, że z dużym rozmachem wycina się drzewa/krzewy w gąszczu na ul Piecyka. Jestem ciekawa czy to tylko taka kwestia porządkowa czy cos więcej za tym kryje? Nieśmiało przypomnę, że zarówno ta ulica (Piecyka) jak sąsiednia (Rzewińska) nad kanałkiem raczej długo nie doczeka się żadnych inwestycji (np asfaltowanie) więc takie prace przykuwają uwagę… – napisała od nas czytelniczka Izabela.
Już mieliśmy nadzieję, że może to przygotowania do budowy wspomnianego skwerku. Na ziemię sprowadziła nas straż miejska, która triumfalnie ogłosiła, że złapała sprawców nielegalnej wycinki przy Piecyka!
„Straż Miejska m. st. Warszawy otrzymała zgłoszenie, że na niezabudowanej działce u zbiegu ul. Radzymińskiej i Teofila Piecyka prowadzona jest nielegalna wycinka drzew. We wskazane w zgłoszeniu miejsce udali się funkcjonariusze VI Oddziału Terenowego, którzy potwierdzili wycięcie ok. 20 drzew i krzewów. Jak ustalili funkcjonariusze, wycinkę prowadziła grupa obecnych na miejscu robotników na zlecenie właściciela. Jeden z mężczyzn przyznał, że nie posiadają zgody na wycięcie drzew” – oznajmia w komunikacie Straż.
Sprawę przekazano do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy Targówek. Nie wiemy jeszcze czy właściciel dostanie mandat czy upomnienie. To prawda, że powinien wcześniej postarać się o pozwolenie na wycinkę, ale w tym przypadku urzędnicy powinni mu raczej podziękować – za to, że wreszcie ogarnął ten bałagan.
Na zdjęciu miejsce po usuniętym śmietniku w zagajniku przy Piecyka / fot. targowek.info
Uuu… za wycinanie drzew są surowe wyroki.
Jakie to drzewa to chaszcze!
to sa wlasnie polacy :) zadzwonić na sąsiada z przyczajki, ukrycia, ale jak kogoś biją na ulicy albo coś innego to cichosza i idę dalej. Zwykli tchórze :)
albo słoje
No nieźle, eko żule donieśli do SM, że niszczą im klub dżentelmenela w krzakach.
Panowie, nie martwcie się, w naszej okolicy takich klubów pełno. Co krzak to meilna.
ku…a, a jak wzywaliśmy straż miejską że akurat w tych krzaczorach trwa wypalanie kabli i dym taki, że się nie da oddychać to nie przyjeżdżali z interwencją !
Na wycinkę krzaków i małych samosiejek nie jest konieczna urzędnicza zgoda.
Jest w dzielnicy kilka miejsc pełniących funkcje melin. Najgorzej jest na polu przy Karkonoszy. Tam melina to fundamenty pięknie zarośnięte dorodnymi drzewami. Jest tam wąska droga, ale nie radzę przechodzić tamtędy, bo można usłyszeć coś w stylu ” kup pan cegłę”. Balanga na tym wysypisku trwa nieustannie. Może ktoś tam zrobi wycinkę?
Wystarczyło posprzątać i częściej wjeżdżać radiowozem, a nie od razu wycinka, co za ćwoki!
…a może dlatego że powstaje tam osiedle „piecyka”:)?
Wydział Ochrony Środowiska Urzędu dzielnicy Targówek , naczelnik p.A. Sałata nie reaguje nawet na wycinanie w okresie lęgowym zdrowych, 50-letnich kasztanów,i to w bestialski sposób dla chronionego ptactwa z dopiero co wylęgłymi młodymi/ tak w czerwcu 2016 roku na Suwalskiej 32/, ani na podcinanie siekierą na terenie SM „Bródno” korzeni zdrowym, starym drzewom w listopadzie 2016roku w ramach szykowania terenu pod nielegalny chodnik /postępowanie w w/w Wydziale umorzono?nikogo nie ukarano – drzewa uratowano tylko dzięki interwencji Spółdzielców -mieszkańców / tak było na Suwalskiej 28……………..przykładów bezczynności , bezkarnego i bezmyślnego wycinania starych drzew przez SM Bródno jest dużo………………….to co tam krzaki… Czytaj więcej »
Właściciele działek powinni dbać o porządek na swoim terenie. Powinni od czasu do czasu posprzątać, wyciąć krzaki. Czemu zaraz ciąć drzewa??? Wycinanie i asfaltowanie to najgorsze rozwiązania. Drzewa dają cień latem, można pod nimi posiedzieć , odetchnąć, pięknie wyglądają, zatrzymują wodę w glebie, są schronieniem ptaków, wyciszają hałas ulic, zatrzymują kurz .. Nad kanałkiem po drugiej str. Radzymińskiej jest tak miło pospacerować, a tu? Wysiekać, zabetonować! Super