Po latach (a nawet dekadach) oczekiwań wreszcie zaczęły znikać szpetne rury ciepłownicze, wijące się przez pół dzielnicy. Niestety, na razie tylko ich mały fragment.
Stali czytelnicy targowek.info już dobrze wiedzą, że na rury ciepłownicze – szpetne, obdrapane, pordzewiałe, pomazane sprejami, ciągnące się przez Targówek na długości około 8 km – mamy prawdziwą alergię.
Swego czasu próbowaliśmy je zwalczać, a właściwie zamalować, lecz mimo małych sukcesów, przypominało to walkę z wiatrakami. Z brzydkimi szarymi rurami kojarzy naszą dzielnicę każdy, kto choć raz tędy przejeżdżał. Są one prawdziwym, odpychającym symbolem Targówka.
O tym, że coś wreszcie się może zmienić i może chociaż kawałek rur zostanie w końcu zakopany, sygnalizowaliśmy na początku lata. I wreszcie – stało się!
Wzdłuż ul. Księcia Ziemowita na Targówku Fabrycznym właśnie trwają intensywne prace przy kładzeniu nowych rur ciepłowniczych w ziemi oraz likwidacji zardzewiałych rur na powierzchni (i wysoko nad powierzchnią). Właśnie zaczęła się likwidacja paskudnej „bramy wjazdowej” do zespołu szkół przy ul. Mieszka I, lada chwila rury znikną z zabytkowego otoczenia kościoła Zmartwychwstania Pańskiego. Łącznie pod ziemią przy Księcia Ziemowita zniknie blisko pół kilometra rur.
To są dobre wiadomości. Gorsze są takie, że wg naszych informacji te kilkaset metrów zakopywanych rur na Targówku Fabrycznym to praktycznie wszystko. Jeszcze tylko, dzięki budowie metra, niedługo zniknie króciutki kawałek rury nad przyszłą stacją metra Trocka – i to na razie tyle.
Pozostałe 7,5 km starych rur ciepłowniczych będzie dalej szpecić naszą dzielnicę przez nieokreślony – i raczej dłuższy, niż krótki – czas.
wszystkie zdjęcia: targowek.info
A czemu tylko ten i akurat ten fragment miałby być oczyszczony? Myślicie, że trzeba sie z Veolia kontaktować czy z Urzedem?
Precz z rurami – może zglosimy do budżetu partycypacyjnego?
chowają RURY KTORE I TAK SA SCHOWANE ZA DZIAŁKAMI I KRZAKAMI A TE CO WIDAĆ NP. SAMARYTANKA TO NIE :) HAHAHA
Dlaczego tylko ten i akurat ten kawałek? Przecież to proste: p a r a f i a…….
Chowają rurę? to gdzie targówkowskie PO bedzie malować bachory uchodzców
Taa… parafia to se może.
Pojawił sie poważny inwestor to veolia sama dostosowuje infrastrukturę pod niego.
Czytelniku, a dlaczego miałoby to pójść z budżetu partycypacyjnego? Przecież to sieć będąca własnością Veolia.
„A czemu tylko ten i akurat ten fragment miałby być oczyszczony? Myślicie, że trzeba sie z Veolia kontaktować czy z Urzedem?” – ten odcinek przechodził dosłownie parę metrów obok zabytkowego kościoła i plebani, więc to chyba zrozumiałe że został zakopany w pierwszym rzucie. Szkoda, że redakcja nie wrzuciła żadnych zdjęć, bo to bardzo ładny budynek. Nawiasem mówiąc kościół prze Ziemowita jedyna budowla w stylu zakopiańskim w tej cześci Polski.
Strasznie się cieszę :-) A jak ktos jeszcze nie miał okazji zobaczyć kościółka to zapraszam na Ziemowita. Nie trzeba być katolikiem, żeby obejrzeć te piekne budyneczki. I owszem, dobrze że są w posiadaniu Kościoła. Przynajmiej właściel o nie dba. Na Targówku Fabrycznym mamy tez parę zabytkowych willi, ale sa one w rękach prywatnych i właściciele chyba czekają aż się same zawalą :-(
No to może do 2050 schowają wszystko. Tymczasem na Ursynowie rury były schowane od zawsze. Kolejny z 1000 dowodów na to, że prawa strona Warszawy jest traktowana jak Polska „B”.
Tam chowają, gdzie indziej wystawiają. Rury na polu PGR idą niemal wierzchem. Nie robią wykopów, kładą na powierzchni i przysypują pryzmą ziemi. Jak wytną drzewo, to ekolodzy będę mieli łatwą sprawę z sabotażem.
Mogliby jeszcze Radzymińską zakopać, a nad nią zrobić park. Jakieś profity za spalarnię.
Radzymińską wystarczy zwęzić i środkiem puścić tramwaj
morze coś o centralnym ogrzewaniu
Rury znikły!!!
Rano jak jechałem do pracy jeszcze sie ciągnęły góra nad domami.
Podczas powrotu nie poznałem okolicy.
Co oni je helikopterem zabrali?!
Jeszcze trochę ich przy kościele sterczy, ale części już nie ma! :D