Niemożliwe stało się możliwe: zakopują paskudne rury na Targówku!

15
Share

Po latach (a nawet dekadach) oczekiwań wreszcie zaczęły znikać szpetne rury ciepłownicze, wijące się przez pół dzielnicy. Niestety, na razie tylko ich mały fragment.

 

Stali czytelnicy targowek.info już dobrze wiedzą, że na rury ciepłownicze – szpetne, obdrapane, pordzewiałe, pomazane sprejami, ciągnące się przez Targówek na długości około 8 km – mamy prawdziwą alergię.

Swego czasu próbowaliśmy je zwalczać, a właściwie zamalować, lecz mimo małych sukcesów, przypominało to walkę z wiatrakami. Z brzydkimi szarymi rurami kojarzy naszą dzielnicę każdy, kto choć raz tędy przejeżdżał. Są one prawdziwym, odpychającym symbolem Targówka.

O tym, że coś wreszcie się może zmienić i może chociaż kawałek rur zostanie w końcu zakopany, sygnalizowaliśmy na początku lata. I wreszcie – stało się!

Wzdłuż ul. Księcia Ziemowita na Targówku Fabrycznym właśnie trwają intensywne prace przy kładzeniu nowych rur ciepłowniczych w ziemi oraz likwidacji zardzewiałych rur na powierzchni (i wysoko nad powierzchnią). Właśnie zaczęła się likwidacja paskudnej „bramy wjazdowej” do zespołu szkół przy ul. Mieszka I, lada chwila rury znikną z zabytkowego otoczenia kościoła Zmartwychwstania Pańskiego. Łącznie pod ziemią przy Księcia Ziemowita zniknie blisko pół kilometra rur.

 

fot. targowek.info

koniec-rury-ziemowita2

koniec-rury-ziemowita3

 

To są dobre wiadomości. Gorsze są takie, że wg naszych informacji te kilkaset metrów zakopywanych rur na Targówku Fabrycznym to praktycznie wszystko. Jeszcze tylko, dzięki budowie metra, niedługo zniknie króciutki kawałek rury nad przyszłą stacją metra Trocka – i to na razie tyle.

Pozostałe 7,5 km starych rur ciepłowniczych będzie dalej szpecić naszą dzielnicę przez nieokreślony – i raczej dłuższy, niż krótki – czas.

 

 wszystkie zdjęcia: targowek.info

 

 

15
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx