Pijana blondynka zdemolowała bar i uszkodziła radiowóz

Takie, lekko spóźnone, zakończenie weekendowej imprezy…

Do awantury w barze na ul. Chodeckiej doszło właściwie już po ostatnim weekendzie – gdyż był to poniedziałek przed godz. 6 rano. Zaczęło się od tego, że niezadowoleni klienci baru zaczęli dewastować lokal. W agresywnej grupie szczególnie wyróżniała się młoda blondynka.

Obsługa baru wezwała na pomoc policję i wkrótce wywiadowcy, po podpowiedzi pracownika lokalu, zatrzymali 20–letnią Natalię K.

To jednak nie był koniec awantury na Bródnie. Zatrzymana dziewczyna wcale nie poddała się grzecznie funkcjonariuszom. Wpierw zwyzywała ich słowami, których nie możemy tu cytować, a potem… podeszła do radiowozu i kilka razy kopnęła w jego drzwi tak mocno, że solidnie je wgniotła.

Dopiero wtedy policjanci zadziałali bardziej zdecydowanie i obezwładnili 20–latkę. Młoda kobieta została doprowadzona do komendy, gdzie okazało się, że ma w organizmie 1,5 promila alkoholu. Wartość uszkodzenia radiowozu została oszacowana na ponad 800 złotych.

Już spokojna Natalia K. prowadzona przez funkcjonariuszy / fot. policja

Wczoraj, po wytrzeźwieniu, Natalia K. usłyszała od dochodzeniowców zarzut uszkodzenia mienia oraz znieważenia interweniujących funkcjonariuszy. Kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów i dobrowolnie poddała się karze – zgodziła się na pół roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania kontrolowanej nieodpłatnej pracy na cele społeczne oraz naprawienie szkody.

Co możemy uznać za całkiem rozsądne i dobre zakończenie tej historii.