Aktywiści badali powietrze przy szkole na Zaciszu. Wyszło im, że jest gorsze niż na stacji pomiarowej przy Kondratowicza. A tam jest najgorsze w Warszawie.
Badanie potwierdza podejrzenie, że to Zacisze (oczywiście nie wszyscy mieszkańcy) truje dzielnicę. Organizacja „Warszawa bez smogu” pochwaliła się wynikami swojego trwającego 11 dni niezależnego badania powietrza w naszej dzielnicy. Pyłomierz wypożyczony od Krakowskiego Alarmu Smogowego ustawili w okolicach szkoły nr 52 przy ul. Samarytanka.
Smog największy w mieście
„Wyniki badań potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia. W okresie zimowym powietrze w dzielnicach o przewadze zabudowy jednorodzinnej jest dużo gorsze niż dzielnicach, w których znajdują się bloki mieszkalne” – pisze w komunikacie „Warszawa bez smogu”.
Pyłomierz na Zaciszu badał powietrze w dniach 19.11-01.12.2016 r. Na 11 pełnych dni prowadzonych pomiarów, powietrze na Zaciszu aż przez 10 dni było bardziej zanieczyszczone niż w okolicach stacji pomiarowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska położonej przy ul. Kondratowicza na Bródnie – na terenie Szpitala Bródnowskiego.
Najwyższe średniogodzinne stężenie pyłu PM10 wyniosło na Zaciszu aż 226 µg/m3 (24.11.2016, godz. 20-21), czego nie odnotowała żadna z warszawskich stacji pomiarowych WIOŚ. W dniach, w których prowadzono pomiary najwyższe stężenie wśród stacji WIOŚ odnotowano na Targówku – 121 µg/m3 (24.11.2016, godz. 21-22)
Tego samego dnia smog był w całej Warszawie i pisały o nim wszystkie media. Powietrze na Zaciszu było wtedy znacznie gorsze niż na pozostałych stacjach warszawskich. Dobowe stężenie pyłu PM10 wyniosło aż 114 µg/m3 przy normie 50 µg/m3 (na stacjach warszawskich najwyższy wynik to 85 µg/m3).
Między domami najgorzej
Wcześniej aktywiści badali też powietrze między domami w Wawrze. W obu miejscach średniodobowe stężenie pyłu PM10 było często najwyższe ze wszystkich warszawskich stacji – w Wawrze było to 9 z 11 dni, na Zaciszu 7 z 11 dni.
Pomiary jakości powietrza przeprowadzone na Zaciszu, podobnie jak wcześniejsze pomiary z dzielnicy Wawer pokazują, że podczas epizodów smogowych na osiedlach domów jednorodzinnych powietrze jest znacznie gorsze niż pokazują warszawskie stacje pomiarowe WIOŚ.
– Do mieszkańców nie dociera więc informacja o rzeczywistym zagrożeniu, a najbardziej narażone na zanieczyszczenia grupy, czyli kobiety w ciąży, dzieci, osoby starsze, chore cierpią na tym najbardziej – mówi Monika Daniluk, aktywistka z „Warszawy bez Smogu”.
W walce z zanieczyszczeniem pochodzącym ze spalania śmieci i kiepskiego węgla w domowych piecach mają pomóc mobilne laboratoria kupione ostatnio przez ratusz dla straży miejskiej. Jeśli zobaczycie, że ktoś kopci z komina, a smród niesie się na całą okolicę, koniecznie dzwońcie na straż miejską ma 986 albo zgłaszajcie na 19 115.
fot. Steven Lilley / Flickr / CC 2.0
Odkąd nie ma fotoradarów Straż Miejska nie ma co robić więc może zajmą się doglądaniem kominów. ..
ok. Zgłoszę i co dalej? Przyjadą, zlokalizują sprawcę i on zostanie ukarany? A może już SM sama jeździ i sprawdza? Czy czeka na zgłoszenie i nic nie robi? Proszę o cd artykułu…
I oczywiście pobliska spalarnia nie ma nic z tym wspólnego. Tylko kilka (dosłownie kilka) domków jest w stanie zanieczyścić pół czy ćwierć dwumilionowego miasta, bo powietrze w całej Warszawie mierzy się w zasadzie w 3 miejscach. Pomiarów przy spalarni nie liczmy, bo oni mają własne wyniki.
O jakiej spalarni mówisz? Ta na Gwarków, to jest wiele kilometrów od Zacisza, bliższej Gocławia. Spójrz proszę na mapą. I powietrza ona nie zatruwa, co czuć i widać gołym okiem i nosem. Zakłady już od lat nie trują, bo wszystkie mają filtry. Denerwuje mnie takie powielanie plotek, bo to nas ciągle odsuwa od rozwiązania problemu. A problemem są samochody (szczególnie z silnikami Diesla) oraz właśnie takie małe przydomowe spalarnie odpadów na Zaciszu, których są setki.
Wiele kilometrów od Zacisza? Ciekawe
W linii prostej jest ok 3445 metrów do DK Zacisze.
W linii prostej do UM Gocław jest 3653 metry.
Domy jak domy…ale jak trują warsztaty wulkanizacyjne i punkty skupu surowców wtórnych! Ten,na Borzymowskiej,wyrzuca z z komina żrący dym przez całą dobę.Oczywiście,zgłaszane to było wiele razy…i nic.
Dobrze im tak. Oni sami najbardziej trują spalając śmieci w kominkach.
zgłaszanie do Straży miejskiej nic nie daje, przyjeżdżają, popatrzą dookoła nawet nie wysiadając z samochodu i tyle z kontroli palącego śmieci… ale w mediach idzie przekaz „zgłaszajcie, zajmiemy się sprawą”
„Wiele kilometrów od Zacisza? Ciekawe
W linii prostej jest ok 3445 metrów do DK Zacisze.
W linii prostej do UM Gocław jest 3653 metry.”
Do szpitala na Szaserów nie ma nawet 1.5 km. Do Wiatraka jest tyle co do Wilna. Mamy też raptem 3km do ponad 20 piętrowego blokasa mieszkalnego budowanego przy Ostrobramskiej. Jest od groma miejsc położonych bliżej tej spalarni niż Zacisze. Absurdem jest to, że temat spalarni ciągle się tu pojawia.
Zgłaszać do SM?! To jakaś kpina! Oni idą tam gdzie konkretna kasa jest. Szukają gdzie odholować samochód i wziąć kasę. Tymczasem jak człowiek zadzwoni że jakieś żule siedzą , piją i zanieczyszczają klatkę to owszem przyjadą, pogadają jak że starymi znajomymi i co? Nic…
Ostatnio widziałem jak dwóch małorolnych w oczekiwaniu na W czy innego klekota szczało na dom i mur przy Łodygowej przy przystanku, podjechała SM na kogucie (!), tamci nie dali im nawet dokumentów, pogadali, straż pojechała, oni pośmiali się z interwencji, dokończyli szczanie i otworzyli po piwku
mieszkam przy Protazego czasami smrod spalinowy jest tak intensywny ze przy zamknietych okanach smierdzi w mieszkaniu kilkanascie razy dzwonilam do strazy miejskiej ktora kazala mi ustalic z ktorego domu leci smierdzacy dym a nadmieniam ze najbardziej intensywnie smierdzi pozno wieczorem dzwonilam rowniez pod nr 19115 efekt zaden mysle ze jak chcemy pozbyc sie smrodu mieszkancy sami powinni podjac sie uswiadamiania CYMBALOW palacych smiecie i inne4 odpady
Cholera, to czym zajmuje się straż miejska? Tym nie , tamtym tym bardziej….
Problem tez w tym, ze ludzie pala węglem przez cale życie ale wciąż nie umia palic „czysto” trzeba spalać dym i zwiazki lotne.
Trzeba rozpalić od góry!!!! nie ma wtedy dymu bo on zostaje spalony. Poczytajcie to naprawdę działa. Napewno na Zaciszu sa tacy którzy, nie zdają sobie z tego sprawy, trzeba ich uświadamiać ze nas tym truja i marnuja opal!!!!
https://m.youtube.com/watch?v=ZWSvvpwKP-0
http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-czysto-weglem/
Taki np. Zaciszanin powie JA MAM DOM NA ZACISZU! I co? W zimę pali śmieciami. Latem śmieci wywozi po drodze (las , bazar…) Jest zaoszczędzony?
potrzeba KONTROLI NA ZACISZU
do @Kasia: każdy ma umowę na wywóz śmieci. Pali śmieciami tylko patola i każdy wie, gdzie ona mieszka. Nie równaj wszystkich jak masz pretensję, że zostało 25 lat spłaty kredytu za klitkę przy dziurawej zakorkowanej Łodygowej
Do RAD-NY. Nie mam 25 lat kredytu ma mieszkanie. I nie równam wszystkich. Jednak płacę dwukrotnie więcej opłat rocznie niż ci co mają domy i ocieplają się śmieciami a latem podrzucają gdziekolwiek. Chętnie zamienię się z nimi i będę ogrzewać dom ekologicznie . Nikt się nie zamieni bo to panu! Sama swojej posesji i tym się szczycą. A to że palą dziadostwem…cóż. Grunt że mają dom. I samochód w którym wywożą śmieci. Ot i dziadostwo i tyle.
Płacą za wywóz? Tak, za najmniejszy pojemnik, który starcza na tydzień czy dwa.
I nigdy nie wspomnialam, że wszyscy na zaciszu.
Kasiu, a czy patrzyłaś za do dokładnie płacisz opłacając mieszkanie? Nie porównuj swoich opłat ze zryczałtowanymi mediami, sprzątaniem części wspólnych, funduszem remontowym i wieloma jeszcze innymi składnikami z opłatami za dom, bo dochodzisz do błędnych wniosków jeśli chodzi o koszty utrzymania jednego i drugiego.
Kasię chyba zżera zazdrość.? Niech sobie kupi dom na Zaciszu i pali śmieciami, żeby się ogrzać. Choć wcale nie musi. Śmieci odbierają i nie ma ich wcale tak wiele. Cóż to za wspaniałe mieszkanie, że kredyt aż tak ogromny? Te „wysokie” opłaty to chyba na waciki dla zarządu? A na takim Zaciszu to czynszu nie płacą! W tych jednorodzinnych domach mieszkają średnio trzy/ cztery osoby. Śmieci produkują mało, bo żywią się często na mieście. Wiele osób nie ma pieców węglowych i nie ma nawet kominków. Co i gdzie mają spalać? Na Zaciszu jest podłączony gaz i to jest najtańsza obecnie… Czytaj więcej »
Podobno planowanie jest zaostrzenie kar za palenie śmieci z mandatów 500 zł nawet do 5 tys. Mam nadzieję, że ten rok, to jest ostatni rok ze smogiem na Zaciszu.
Ostatnie strzelanie tzw. sylwestrowe smog na pewno podniosło. Co większy dom to musieli pokazac jacy są mali umysłowo i wywalić armatę czyli parę stów w niebo. Bo sąsiedzi widzą. A potem na pasterkę. Kilku daunów przyszło pod las bródnowski na Skierskiego, żeby tam strzelać, jakby mało było zwierzętom. Oczywiście została sterta śmieci i butelek. Nie wiem, czy to z zacisza czy ukraincy, czy palą smieciami, ale mózgu to im bozia poskąpiła
Nie mam kredytu na ileś tam lat i nie zżera mnie zazdrość. Chciałabym żeby powietrze było na tyle czyste , na ile to możliwe. Jednak dzięki wielu ograniczonym typom jest syf w powietrzu bo palą w zimę śmieci. Potem przychodzi lato a te same typy wkładają śmieci do starych aut , z których dymi jak cholera. Tego mam niby zazdrościć ?! Poprostu chciałabym to móc poprawić, ale czuję się bezradna.
Pewnie dlatego też jak dożyję emerytury to wyprowadzę się z dala od miasta
A tak lubiłam Warszawę. ..i moja matka i babka też. …
Czekam na majówkę i wielki ALARM ze strony wieśniaków z os. wilno, że mamy do czynienia ze smogiem spowodowanym rozpaleniem grilli przez mieszkańców ZACISZA ;-)
mrówa ulągu napisz petycję do HGW żeby zakazała obchodzenia sylwestra i nałożyła kary na mieszkańców za strzelanie w wysokości 5000zł.
kryjak- prymitywny PRAWDZIWY ZACISZANIN, od strony matki spod Garwolina, zapomniał jak kiedyś hodowali prosiaka za drewnianym sraczem w rogu zaciszanskiego podwórka, jego nielicznymi aktywnościami umysłowymi są: urządzanie grilla, strzelanie pod kościołem, palenie gumy, żłopanie żywczyka podczas transmisji meczyku legii, koronowanie się na prawdziwego polaka i plucie na innych ludzi, zwłaszcza tych normalniejszych
Zwłaszcza „normalniejszy” przygłupie piszący powyżej – krytykujesz kryjaka a sam wpisujesz się w jego narrację.
Jesteśmy Fundacją, która pomaga uzyskać 100% zwrotu na nowe ekologiczne źródło ciepła oraz na instalacje fotowoltaiczne o mocy 3 kW dla mieszkańców Warszawy Oraz; Montujemy nowe ekologiczne źródła ciepła, z reguły są to pompy ciepła, oraz instalacje fotowoltaiczne. Do końca roku 2020 funkcjonuje dotacja 100% zwrotu z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawydla osób które chcą zlikwidować swoje stare źródło ciepła na węgiel i chcą zamontować nowe ekologiczne źródło ciepła. Wszystkie wnioski, które zostaną złożone do końca tego roku 2020 będzie można zrealizować z dofinansowaniem 100% w roku 2021. Bezzwrotne dofinansowanie można uzyskać do kwoty 45000 zł na pompę ciepła, oraz na… Czytaj więcej »