Diler narkotyków ukrywał się… w tajnej skrytce pod podłogą

11
Share

A wy co chowacie pod dywanem?

 

25–letni Krzysztof K. nie stawił się do więzienia w celu odbycia kary 60 dni pozbawienia wolności za przestępstwa narkotykowe i sąd wydał za nim list gończy.

Gdy dowiedzieli się o tym kryminalni z Targówka, poszli pod pierwszy adres, jaki im się nasunął: do rodzinnego mieszkania przestępcy przy ul. Radzymińskiej. Drzwi otworzyła im matka poszukiwanego.

– Kobieta była bardzo zdenerwowana wizytą mundurowych. Operacyjni byli przekonani, że kobieta coś przed nimi ukrywa – informują policjanci.

Funkcjonariusze postanowili bardzo szczegółowo skontrolować mieszkanie, ale po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń okazało się, że nikogo w nich nie ma…  Kiedy jednak kryminalni z Targówka odsunęli mały dywanik, zobaczyli w podłodze ukryte drzwi.

Szybko okazało się, że była to specjalnie przygotowana kryjówka. W środku znajdował się właśnie poszukiwany Krzysztof K.

– Zatrzymany 25-latek został już przekazany do Zakładu Karnego, gdzie spędzi najbliższe 2 miesiące – podaje policja.

 

Skrytka w mieszkaniu na ul. Radzymińskiej / fot. policja

 

11
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx