Podwórko przed i po wycince – znajdź różnicę

20
Share

Kolejna bezsensowna wycinka drzew na Bródnie. Mieszkanka podsyła zdjęcia przed i po pracy pilarzy.

 

Spółdzielnia Mieszkaniowa Bródna nie spoczywa na laurach i niszczy zieleń, ile wlezie. O budowie parkingów miedzy blokami przy Kondratowicza i Suwalskiej kosztem zieleni pisaliśmy już w marcu,  w sierpniu mieszkańcy oplakatowali się, a o ich proteście przeciwko wycinaniu drzew pisały ogólnowarszawskie media.

Wszystko na nic, spółdzielnia tnie dalej. Drzewa w ostatnim czasie znikają na całym Bródnie. W sprawie jednego z takich przypadków napisała do nas Joanna.

Piszę w sprawie „podcinania” drzew miedzy blokami Kondratowicza 29 a Suwalska 32.
Rok temu tak „podcięto” jedno drzewo, że ledwo się odbiło. Jakiś czas temu znowu postanowiono podciąć inne drzewo w taki sam bezmyślny sposób, a dziś całkowicie wycinane jest kolejne.

Drzewa nikomu nie wchodziły w okna, a wręcz tworzyły super zielony parawan między blokami, upiększając widok z okien, oraz „odgradzając” w subtelny sposób od sąsiadów.

Dodatkowo rzucały cień na plac zabaw. Już po „przycięciu” pierwszego było tam nieznośnie gorąco, a teraz również po południu brak będzie jakiegokolwiek cienia, co skutecznie uniemożliwia korzystanie z tego placu zabaw. Może właśnie o to chodziło? Dzieci komuś przeszkadzały? Może ptaki które mają w zwyczaju siadać na tych drzewach były zbyt głośne? Może wytnijmy wszystko i żyjmy na betonowej pustyni z hukiem aut za oknem (drzewa idealnie wygłuszają hałas od ulicy) i sąsiadem patrzącym jak jemy kotleta.

Joanna przysyła też zdjęcia. Widać na nich stan po ostatniej wycince oraz widok z okna z lata, którego już raczej nie będzie.

 

Widok z okna bloku na Suwalskiej w lecie 2016 roku

 

Drzewa pomiędzy Kondratowicza i Suwalską kilka miesięcy temu i wczoraj. Brak liści nie jest jedyną różnicą… /wszystkie zdjęcia od czytelniczki

20
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx