Nie potrzeba nam artystów za grube pieniądze, żeby w środku Parku Bródnowskiego powstało obozowisko bezdomnych. Zobaczcie, co się dzieje pod naszym nosem.
W ostatnich dniach głośno jest o bezdomnych w Lasku Bródnowskim, niedaleko centrum handlowego M1. Ale pozbawieni środków do życia ludzie koczują też znacznie bliżej – praktycznie w samym środku naszej dzielnicy.
Tego odkrycia dokonał nasz czytelnik Maciej i opisał je w gorzko-ironicznym liście do naszej redakcji. Trudno w to uwierzyć, ale sfotografowany przez niego „tajemniczy ogród” znajduje się w Parku Bródnowskim. I to od lat!
List Macieja:
W załączniku przesyłam komiks zagadkę dla włodarzy gminy, ale również na przykład dla dzielnych policyjnych jeźdźców, lustrujących otoczenie spod chmur. Gdzie to jest?
Sytuacja trwa już od kilku lat. Obecnie obozowisko czasowo puste, ale gdy cieplej, tętni życiem.
Swoją drogą „artystka” nagrodzona Paszportem Polityki (tylko nominowana, nie nagrodzona – redakcja), to w tym kontekście marna imitacja rzeczywistości. Jak widać gmina mogłaby wydać pieniądze z jej honorarium na prawdziwych bezdomnych. A bezdomni w parku, jak widać mieszkają, kąpią się w jeziorku, piorą, suszą rzeczy na ławkach. A ci bezdomni do kwadratu – niewpuszczani do „tajemniczego ogrodu” – polegują indywidualnie pod krzakami. Mowa oczywiście o cieplejszych porach roku.
Generalnie jak widać wieść o budowie metra przyciąga nowych mieszkańców…
Mam nadzieję, że bezdomni nie są z dalekiego Szczecina, bo jak pamiętamy bezdomnemu spod mostu nad Kanałkiem Bródnowskim radni-kajakarze zaoferowali bilet do Mławy czy Siedlec i to był szczyt ich możliwości finansowych, pomysłowości, empatii.
O tym, że ta sytuacja ma miejsce na terenie jakiejś parafii, a tuż obok kończy się diecezjalny Marsz Trzech Króli, nawet nie wspominam, bo po co zestawiać piękne deklaracje z brzydką rzeczywistością…?
Wszystkie zdjęcia od czytelnika targowek.info
Bezdomności nie wyleczy się samymi pieniędzmi. Dla niektórych to stan umysłu…
Pieniądze są potrzebne przede wszystkim tym, którzy właśnie mogą stać się bezdomni, bo spółdzielnie nie chce im opłat rozłożyć na raty, mimo że wie o utracie pracy, chorobie, śmierci najbliższych…
Brawo dla Macieja za zwrócenie uwagi o tej „perełce” na naszej koronie, jaką ma być Park.
Cóż, list pana Macieja sugeruje, że rozwiązanie problemu bezdomności leży w gestii władz diecezji. Z tego co się orientuje, większość parafian nie praktykuje dotowania diecezji czy też nie praktykuje w ogóle. Natomiast wszyscy praktykujemy płacenie słonych podatków na ratusz. No, ale ratusz jest dla samego ratusza – musi być, bo być musi.
Generalnie jak widać dzielnica ma problem z bezdomnymi, choć na ogół to problem śródmieść dużych miast. Obozowiska w lasku bródnowskim i parku bródnowskim. Symptomatyczne jest to, że w przypadku relacji o postrzelonej bezdomnej pojawia się określenie, że o problemie wiadomo od lat. To obozowisko dosłownie w środku parku też funkcjonuje od lat kilku. I co, i nic…. Zdaję sobie spraw, że bezdomność nie jest łatwym problemem, a stopień degradacji osobowości, bezradności (czasami pod postacją agresji, alkoholizmu czy cynizmu) pod wpływem warunków, tak zaawansowany, że trudny do cofnięcia. Ale… Ale niezależnie jaki model przyjąć: prób pomocy czy zwalczania, problem został po… Czytaj więcej »
MASZ ŻYCIE? PRACĘ? RODZINĘ?
Dobroczynność za publiczne pieniadze to nie dobroczynność. Zabierany jednym by dać drugi. Jak autorowi listu przeszkadzają bezdomni niech sam zapewni im dach nad głową. Może założyć fundację ktora bedzie działać z DOBROWOLNYCH składek (fundacja nie powina byc finansowana z podatków). Najłatwiej krzyczeć ze gmina powina opodatkować wszystkich by rozwiązać czyjeś problemy. I jeszcze obnosić sie z tym jaki to człowiek wspaniałomyślny. Ktoś też pisze w komentarzach że burmistrz powinien isc i podać rękę bezdomnym, niech autor komentarza sam idzie i podaje rękę bezdomnym. Niech auto komentarza nie postrzega burmistrza do podnoszenia podadków by komentujący poczuł sie lepiej ze gmina za… Czytaj więcej »
Bezdomność to stan umysłu. Pamiętajmy , że takie osoby często odmawiają przyjęcia pomocy. Ostatnio ten problem pojawia się również w naszych blokowiskach. Od poczatku zimy na jednej z klatek przy ul,Krasnobrodzkiej przebywa młody bezdomny człowiek. Miejski Ośrodek Pomocy na Targówku razem ze Strażą Miejską odwiedzają tę osobę i oferują różne formy wsparcia łącznie z noclegiem , posiłkiem i pomocą w załatwieniu lokalu socjalnego. Nawet jesli rano Straż odwiezie go do noclegowni lub domu opieki to wieczorem pojawia się na schodach. Niestety dla niego zimna klatka schodowa i zsyp są atrakcyjniejsze, podpisuje dokument o odmowie przyjęcia pomocy i koniec tematu.Chciałem ten… Czytaj więcej »
@Edwin
A nie można by takiemu bezdomnemu zaoferować jakiegoś lokum, gdzie będzie mógł pić? Lepsze kulturalne, legalne picie w schronisku niż na klatce schodowej.
Komentarz Nonkomi z najlepszych lat brutalnego kapitalizmu. Radź sobie sam, albo giń. Kto wie, być może napisany przez biorcę innych programów pomocowych, choćby dotacji na rozkręcenie interesu, 500+, być może przez katolika trzymającego wolny talerz w Wigilię. Bo suma sumarum człowiek człowiekowi wilkiem, obchodzą nas tylko nasze interesy. No może jeszcze interesy naszego samochodu pod postacją miejsca parkingowego. Te problemy są ważne, cała reszta może ginąć. To my a nie inni mamy prawo korzystać z ulg, z funduszu socjalnego itd. Tylko jak nam się noga powinie, to jest skowyt, bo jako zbiorowość pozwalamy na tak brutalny system. Pojedyńcza osoba sobie… Czytaj więcej »
Anu po raz kolejny przejawia pobożne życzeniowe myślenie i kolejny raz popełnia wpis po przeczytaniu którego człowiek z zażenowania aż musi się przejść po pokoju… „Tymczasem państwo, miasto, gmina dysponuje i milonami” – Zgadnij komu te miliony zabrali… „To oni powiny być czynnikiem sprawczym, do którego dołączą co wrażliwsi obywatele.” – Ci mniej wrażliwi też się dorzucają, niestety nie dobrowolnie i pod karą więzienia… „Fajny bylby pomnik np. w postaci stypendium.” – aha, ktoś nie jest w stanie utrzymać się, utrzymać mieszkania ale wciąż jednak w niego ślepo wierzymy i pakujemy mu kasę w kieszeń? No to jest pouczające i… Czytaj więcej »
Dajcie spokoj !jakie to wszystko ZYc sie nie chce
Bezdomny to nic dobrego, zresztą to nawet nie są bezdomni tylko zwykłe bambry, luje i nieroby, rozłażą się do okolicznych bloków, np. Kondratowicza 4 to siedlisko takiego elementu, niszczą drzwi wejściowe i melinują na klatce, piwnicach, nie mam litości dla takich…
Realista nie kłam, nie wszystkim Państwo zabiera. Ja płacę podatki chętnie i w zamian liczę właśnie na to, że Państwo w moim imieniu zaopiekuje się tymi, którym z różnych powodów w życiu nie wyszło. Bo Państwo powinno to zrobić lepiej, niż ja. Jakim trzeba być bezdusznym idiotą (albo gimnazjalistą bez żadnego doświadczenia życiowego), żeby ślepo wierzyć, że wszystko zależy od ciebie. Nie życzę ci, żebyś się osobiście przekonał, ale żebyś zmądrzał, jak dorośniesz. Anu: pełna racja ze skwerkami nad Kanałkiem. O wiele większą korzyść przyniósłby park na polu PGR. No ale wtedy deweloperka nie zarobi, więc nie opłacało się z… Czytaj więcej »
@colagen @anu Ja tez chętnie płace podatki ale na wojsko, policję i sądy. Plus podatki lokalne jak trzeba się zrzucić np. Na wybudowanie drogi, wodociągu. Ale tutaj akceptuje tylko podatki celowe. Wy skórki podajecie nie 30% procent swojego dochodu tylko nawet ze 60 % jak by policzyć posadek dochodowy, tzw. składki zdrowotne i na ZUS które nie są składkami, akcyzę do paliw , VAT. I w dodatku narzekacie ze ludzie biedni. Panstwo i samorządu nie sa od tego by żyć za ludzi. Panstwo jest nam potrzebne do ochrony naszych interesów zeby nikt nas nie napadł z zewnątrz, zeby łapać złodzieju… Czytaj więcej »
chciałabym nieśmiało przypomnieć, że pola PGR sprzedaje Agencja Nieruchomości Rolnych i nasza dzielnica to nie zobaczyła za wiele pieniędzy z tego… :-( o ile jakieś zobaczyła.
1 zdanie: „nie wszystkim Państwo zabiera.” 2 zdanie: „Ja płacę podatki” No to się zdecyduj przyjacielu… Kwestie nomenklatury są tutaj najmniej istotne, mi zabierają, Ty płacisz, i tak wszystko idzie do jednego wora. Więc zarzucanie mi kłamstwa to trochę chyba przesada. „Jakim trzeba być bezdusznym idiotą (albo gimnazjalistą bez żadnego doświadczenia życiowego), żeby ślepo wierzyć, że wszystko zależy od ciebie.” – znów mnie obrażasz ale nie to jest dla mnie istotne, młody nie jestem, tak mnie wychowano, doszedłem tam gdzie jestem bez partyjnych powiązań ani innych lukratywnych znajomości… dziwi Cię, że nie wierzę w ślepą nic nie wnoszącą pomoc która… Czytaj więcej »
Takie czasy. Za Komuny bezdomnych i bezrobotnych nie było. Niby sklepy świeciły pustkami ale jakoś nikt nie chodził goły i głodny. Nie trzeba było grzebać po śmietnikach w poszukiwaniu jedzenia… Takiej krzywdy Jaka temu krajowi została zrobiona przez pie…na solidarność długo się nie odrobi… Ale mamy kapitalizm, więc dlaczego was rażą bezdomni… Patrzcie na bogatych to poprawi się samopoczucie.
Bezdomni z lasku bródnowskiego to mają KASĘ! codziennie balety z flachami , w obozowisku tony marnującego się żarcia. Bezdomność to stan umysłu.