Tak znikają trawniki na Targówku. Relacja dzień po dniu

49
Share

To, że parkujące samochody niszczą trawę, wiedzieliśmy. Ale teraz mamy na to niezbity dowód! Nasz czytelnik przez pół roku robił zdjęcia autom zaparkowanym na tym samym trawniku. „Może paru osobom zrobi się po prostu wstyd”   

 

O parkowaniu piszemy dużo i często, bo to ogromny problem w naszej dzielnicy. Brak miejsc nie usprawiedliwia jednak parkowania na trawnikach, a to nagminny proceder. Kierowcy często tłumaczą, że tak zostawiony samochód szkody trawie nie wyrządzi. Serio?

To zobaczcie, co się dzieje z trawnikiem, na którym parkują samochody. Nasz czytelnik Rafał przez pół roku gromadził dowody.

Chciałbym Państwu pokazać efekty parkowania na trawniku na ul. Szczepanika 2, róg ul. Handlowej. Mniej więcej we wrześniu ubiegłego roku na tym trawniku zaczęly parkować auta. Głównie na przyjezdnych rejestracjach. Najpierw jedno auto, potem następne, potem jeszcze kilka – pisze Rafał w mailu do redakcji.

Takie parkowanie na tyle go denerwowało, że za każdym razem robił zdjęcie i zgłaszał to na straż miejską. Straż częściowo przegoniła parkujących – lecz nie do końca. A my mamy „piękną” dokumentację wandalizmu kierowców.

Dziś trawnik wygląda jak na ostatnich zdjęciach. Mam nadzieję, że napiszecie o tym i może w ten sposób paru osobom zrobi się po prostu wstyd – kończy czytelnik targowek.info. 

 

Oto jego zdjęcia:

Początek września:

Koniec września:

 

Październik:

 

Stan obecny:

wszystkie zdjęcia od czytelnika Rafała

49
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx