Męczarnia z patologią w bloku

86
Share

Mieszkańcy tego bloku przy Łojewskiej od wielu miesięcy nie mogą sobie poradzić z uciążliwymi mieszkańcami. W podobnej sytuacji jest więcej bloków na Bródnie i Targówku. 

 

List od mieszkańców bloku przy Łojewskiej czyta się jak kiepski horror. Od dawna mają problem z lokatorami jednego mieszkania. Wszyscy piją, synowie nie wpuszczają na noc matki do domu, ta śpi na wycieraczkach innych mieszkań, a po przebudzeniu… oddaje kał i mocz na klatce. Przeczytajcie zresztą sami:

„Pani L. codziennie przesiaduje na trawnikowym płotku na przeciw sklepu Żabka przy Łojewskiej, regularnie się upijając i regularnie zanieczyszczając swoimi odchodami klatkę schodową oraz windy bloku Wspólnoty Mieszkaniowej. Ponadto obaj synowie sprowadzają na teren bloku przez
całą dobę towarzystwo, które spożywa alkohol oraz inne środki odurzające.

Ponadto osoby te przesiadując na różnych piętrach klatki schodowej śmiecą, dewastują ściany, kradną kamery systemu monitoringu oraz swoim awanturniczym zachowaniem są zagrożeniem dla mienia,
zdrowia a może i życia mieszkańców bloku. Dewastacje spowodowane obecnością tych osób (obojga płci) generują spore koszta jakie ponosi Wspólnota w wyniku napraw uszkodzeń.”

Co ważne, pozostali mieszkańcy nie pozostają bierni. Piszą do władz dzielnicy, radnych, regularnie składają zawiadomienia na policji. Pani L. i cała rodzina ma już od ponad roku wyrok eksmisji, ale oczywiście nie jest on wykonywany. W lokalu odłączono prąd, lokatorzy podłączyli się na dziko.

Na razie interwencje pozostają bez skutku i mieszkańcy skazani są na uciążliwe sąsiedztwo. Nie podajemy dokładnego adresu bloku ani danych rodziny, bo mieszka z nią też małe dziecko. Które i tak jest już największą ofiarą całej sytuacji.

 

Na zdjęciu: blok przy Łojewskiej (zdjęcie ilustracyjne) / fot. Google

86
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx