Metro na Targówku będzie wcześniej? (Na Zaciszu i Bródnie też)

10
Share

Byłaby to sensacja niemal na skalę ogólnopolską, ale takie są najnowsze zapowiedzi władz stolicy i metra. Trzymamy kciuki.

 

Do tej pory żelazną regułą wszelkich mniejszych i dużych inwestycji publicznych na Targówku i w całej Warszawie jest ich opóźnianie. Wpierw przesuwa się start samej budowy (czasem od dziesięciolecia), a gdy jakaś ruszy, zawsze pojawiają się na niej trudności odsuwające w czasie zakończenie projektu. Oddanie do użytku publicznej inwestycji w zapowiadanym od początku terminie jest w Warszawie wyjątkiem – a przed terminem chyba całkiem nieznanym zjawiskiem.

Czy uda się to zmienić?

Zapowiedź przyspieszenia budowy metra na Targówku i Bródnie przeszła mimochodem podczas piątkowej konferencji prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz na temat przyszłości ulicy Kondratowicza (jak będzie wyglądać główna ulica Bródna – patrz tutaj).

Wiceprezes Metra Dariusz Kostaniak po 11 miesiącach od rozpoczącia budowy metra na Targówku ocenił stan zaawansowania prac na 30% i zapowiedział, że zakończenie tej inwestycji w zapowiadanym terminie – czyli w maju 2019 roku – jest nie tylko realne, ale może nawet nastąpić nieco wcześniej!

Do tej pory wykonawca prac, firma Astaldi, deklarowała, że drążenie tuneli metra na ulicy Trockiej rozpocznie się w wakacje – ale wiele wskazuje na to, że tarcza może wystartować wcześniej. Według informacji portalu transport-publiczny.pl mogłoby to nastąpić już w przyszłym miesiącu.

Na kolejnym etapie budowy II linii metra ma być jeszcze lepiej. Do tej pory jako oficjalny termin zakończenia budowy stacji na Zaciszu (przy ul. Codziennej) oraz na Bródnie (na Kondratowicza przy św. Wincentego i przy Rembielińskiej) podawano optymistycznie rok 2022, a realistycznie 2023. Przedstawiciel warszawskiego Metra zapowiedział jednak nowy, szybszy harmonogram.

Wg nowych zapowiedzi przetarg na wykonawcę metra na Bródno ma być ogłoszony jeszcze w 2017 roku, prace mają się rozpocząć w roku 2018, a zakończyć już w 2021!

Brzmi to świetnie, choć my rzecz jasna musimy przypomnieć o jeszcze jednym terminie: listopad 2018 roku, czyli wybory samorządowe. Czy po wyborach powyższe harmonogramy będą tak samo optymistyczne jak przed wyborami?

zdjęce na górze: archiwum targowek.info

 

10
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx