Supermarket w przedwojennej hucie [ZDJĘCIA]

22
Share

Przy ul. Radzymińskiej 116 była kiedyś słynna huta szkła, a od kilku dni w tym samym miejscu działa market sieci Lidl. Zajrzeliśmy do środka i sprawdziliśmy, co się zmieniło – i czy na dobre.

 

O hucie szkła na Targówku pisaliśmy kilkukrotnie. Powstała w roku 1927, założona przez przedsiębiorcę Kazimierza Klimczaka. Przed wojną był to największy zakład przemysłowy Targówka. Produkowano tu szkło techniczne najbardziej zaawansowaną na tamte czasy technologią. M.in. wykonano tu pojemnik na serce Józefa Piłsudskiego, w którym włożone do srebrnej urny spoczywa na cmentarzu w Wilnie.

W czasie II wojny światowej huta została kilkukrotnie uszkodzona, a w PRL zrabowana przez państwo prawowitym właścicielom. Do XXI wieku przetrwało tylko kilka kompletnie zdewastowanych budynków, w tym najcenniejszy z nich: wyjątkowa, murowana hala o powierzchni 700 m2, przykryta potężnym drewnianym dachem wspartym na pięciu kratownicowych przęsłach – bez filarów, kolumn czy podpór. Taka konstrukcja dachu jest unikalna nie w tylko w skali Warszawy, ale całego kraju.

Kilka lat temu teren dawnej huty wrócił do spadkobierców przedwojennych właścicieli (to ważne – nie do handlarzy roszczeń, ale prawowitych spadkobierców Kazimierza Klimczaka). Ci zdecydowali się sprzedać teren Lidlowi, który po półtorarocznym remoncie otworzył swój sklep w czwartek 8 czerwca.

Lidl ma na koncie m.in. prowadzenie marketu w prymitywnej imitacji XIX-wiecznej parowozowni, zburzonej siedem lat temu przez dewelopera na ul. Wileńskiej/Solidarności, ale na szczęście w przypadku starej huty na Radzymińskiej stanął na wysokości zadania.

Zburzone zostały mur oraz pomniejsze, nie mające wartości budynki z terenu huty, ale główna hala została pieczołowicie wyremontowana. Odnowione mury przykryto białym tynkiem z zewnątrz i pomalowano na ciemny kolor w środku. Przetrwały też zabytkowe kratownice z drewnianymi elementami, na których położono nowy dach. Jednak tylko połowę starej hali zajmuje market – w drugiej połowie umiejscowiono magazyn.

Żeby zmieścić cały asortyment sklepu, przed oryginalnym budynkiem huty, bezpośrednio przy Radzymińskiej, Lidl wybudował drugą, nowoczesną halę, w całości przeznaczoną na market. Nowy obiekt zachowuje proporcje budynku z lat 20. i też ma niezwykły dach wsparty na łukowych podporach, więc dobrze komponuje się z przedwojennym zabytkiem. Oba budynki połączone są szklanym łącznikiem. Obok nich pozostał też charakterystyczny komin dawnej huty – który teraz, odnowiony, stanowi swoistą ozdobę parkingu i podjazdu dla dostawców.

Dzięki remontowi i przebudowie na supermarket stara huta szkła na Targówku zyskała nowe życie. Można utyskiwać, że nie jest to idealne rozwiązanie. Pewnie muzeum albo centrum kultury pasowałoby to lepiej, tyle że raczej by na siebie nie zarobiło. Pamiętając w jak fatalnym stanie teren huty był jeszcze kilka lat temu – i porównując z barbarzyństwem, jaki dokonano na parowozowni przy Wileńskiej – z obecnego losu targówkowskiej huty powinnismy się być więc raczej zadowoleni.

Zgadzacie się z nami – a może macie odmienne zdanie? Zapraszamy do komentowania.

 

Zobaczcie na zdjęciach, jak wygląda huta szkła na Radzymińskiej zamieniona w market Lidl:

 

…i porównajcie z tym, co było tu kilka lat temu:

 

wszystkie zdjęcia: targowek.info

22
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx