Ratusz wstrzymuje budowę Nowotrockiej

58
Share

Jesteśmy całkowicie niezaskoczeni :-(

 

Ulica Nowotrocka planowana jest od jakichś 40 lat, a obietnica jej budowy jest żelaznym punktem kolejnych kampanii wyborczych rządzącej w Warszawie Platformy Obywatelskiej. Oraz standardową obiecanką-pocieszanką po cięciu innych inwestycji drogowych na Targówku.

Dlaczego ta ulica jest taka ważna? Ma łączyć ul. św. Wincentego z Radzymińską i odciążać ciąg Gilarska-Samarytanka-Jórskiego (gdzie mieszkańcy już skarżą się, że od nadmiernego ruchu pękają domy) oraz ulicę Trocką i „obwodnicę Targówka” (obecnie obie całkowicie rozkopane z powodu budowy metra).

Nowotrocka bardzo potrzebna byłaby już teraz, żeby odciążyć objazdy wokół budowy metra, ale absolutnie niezbędna stanie się po uruchomieniu podziemnej kolejki – gdy na Targówek do metra będą przyjeżdżały (samochodami i autobusami) tysiące mieszkańcow Marek, Ząbek, Białołęki…

Oczywiście przy każdej okazji (od kilkunastu lat) urzędnicy i radni związani z PO obiecują, że budowa Nowotrockiej jest już tuż tuż. Po raz ostatni zrobili to raptem kilka miesięcy temu, wiosną 2017 roku, gdy budowa tej ulicy stała się elementem „pocieszenia” po zabraniu nam przez miasto pieniędzy na budowę jeszcze ważniejszej arterii – Trasy Krasińskiego.

Ale jesienią 2017 roku to już jest oczywiście nieaktualne. Wczorajsza „Gazeta Stołeczna” cytuje wypowiedź wiceprezydenta Warszawy Michała Olszewskiego:
– Nowotrocka nie będzie oddana w momencie otwarcia metra na Targówku – powiedział Michał Olszewski, a jego słowa potwierdził Tomasz Kunert z biura prasowego ratusza: w wieloletniej prognozie finansowej miasta na Nowotrocką radni zarezerwowali tylko 1,4 mln zł i to tylko na prace przygotowawcze.

Oczywiście obrotem sprawy są „zaskoczone” władze Targówka:
Mieliśmy zapewnienia, że początkowo powstanie przynajmniej fragment Nowotrockiej od św. Wincentego do ul. Łokietka i przedłużonej Pratulińskiej – powiedział „Gazecie Stołecznej” bumistrz Stanisław Antonik.

Reasumując: nic się nie zmieniło – Nowotrockiej jak nie było, tak nie będzie, a pewnie kolejne obietnice jej budowy usłyszymy od kandydatów PO już za rok podczas wyborów samorządowych w 2018 roku. Może przy okazji obiecają też wtedy odbudowanie rozkopanej ulicy Ossowskiego, która zgodnie z zeszłorocznymi „obietnicami” miała być oddana do użytku do 30 września 2017…

***

Na koniec mapka przedstawiająca prognozowany ruch samochodowy na godzinę, jaki będzie po wybudowaniu ulicy Nowotrockiej. Na czerwono zaznaczono o ile ruch aut wzrośnie, na zielono – o ile zmaleje.

 

materiały Transeko dla ZTM

 

Ten gruby czerwony pas to właśnie przyszła Nowotrocka. Ale skoro jej nie będzie, te wszystkie samochody bedą się przeciskały przez uliczki Zacisza i Targówka Mieszkaniowego.

 

 

zdjęcie na górze: to nie jest Nowotrocka / fot. ZMID

58
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx