Wandalizm na parkingach na Targówku [LIST]

41
Share

Na listę zagrożeń dla samochodów parkujących w naszej dzielnicy trzeba wpisać kolejne punkty…

 

Parkowanie samochodu na Targówku wydaje się być coraz większym igraniem z losem. Czy raczej igraniem z lokalną chuliganerią, z którą policja i straż miejska ciągle sobie nie radzą.

Oprócz częstych kradzieży kół czy tablic rejestracyjnych, o czym nieraz pisaliśmy na targowek.info, teraz pojawiło się nowe zjawisko – uszkadzanie samochodów bez konkretnego powodu. A może to nie jest takie nowe zjawisko?

W każdym razie swoją przykrą sytuację opisał nam pan Kamil:

Dzień dobry, nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat wandalizmów na parkingach na Targówku Mieszkaniowym – więc chciałbym poruszyć moją sprawę.

Nagminnie zdarza się, że na publicznych oraz osiedlowych parkingach w okolicach ul. Trockiej dewastowane są auta. Mi osobiście w ciągu roku ktoś 4 razy uszkodził samochód. Oderwana rejestracja, porysowana szyba, porysowany dach, a ostatnio urwane elektroniczne, podgrzewane lewe lusterko o wartości ok. 500 zł netto (nie mówiąc o kosztach lawety i naprawy, bo bez lewego nie można się poruszać samemu po mieście).

Niestety, policja jest oczywiście bezradna, nie ma świadków, nie ma kamer, więc nic się nie da z tym zrobić.

Rozmawiałem już z kilkoma mieszkańcami z osiedla – to problem globalny, każdy z rozmówców ma jakąś historię z uszkodzeniem auta. Dziwię się jednak, że nikt nic z tym nie zrobił, zainstalował jakiś kamer, przeprowadził śledztwa. Sam osobiście rozglądałem się za strzeżonym parkingiem, jednak w tej okolicy praktycznie takich nie ma i nie można za dopłatą nic wynająć…

 

To historia pana Kamila z okolic ul. Trockiej. Czy podobne historie wandalizmu na parkingach zdarzają się też w innych rejonach Targówka? Piszcie w komentarzach.

 

zdjęcie na górze: Flickr/Mr.TinDC/Creative Commons 2.0

41
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx