Chyba nieoczekiwanie remont bródnowskiego „Central Parku” poróżnił mieszkańców i urzędników.
Chociaż konsultacje w sprawie rewitalizacji parku Bródnowskiego formalnie już się zakończyły, właśnie teraz trwa największa batalia o jego przyszły wygląd. Urzędnicy z targówkowskiego ratusza mają ochotę zmienić go z miejsca relaksu w swego rodzaju ośrodek rekreacyjno-sportowy. O tej koncepcji pisaliśmy więcej tutaj.
Bródnowscy społecznicy jednak protestują przeciwko tym planom – zbierają podpisy i planują protesty przeciwko koncepcjom władz Targówka. Poniżej publikujemy obszerne fragmenty długiego listu otwartego w tej sprawie.
List otwarty
BRÓDNOWSKI PARK NARODOWY (…)
Pod koniec stycznia 2018 r. wstrząsnęła nami informacja o planowanej zabudowie Parku Bródnowskiego, o zmianie jego przeznaczenia. Park Bródnowski z parku – miejsca relaksu i odpoczynku, ma zamienić się w ośrodek rekreacyjno-sportowy: restauracje, tory sportowe, budynek o powierzchni 1500 m kw.
Przedstawiony plan władze Urzędu Dzielnicy Targówek uwiarygodniają „konsultacjami społecznymi”. Piszemy to w cudzysłowie, bo jak wiele innych organizacji i mieszkańców uważamy, że konsultacje przeprowadzono niedbale. Zacząwszy od terminu, okres świąteczno-noworoczny i ferie zimowe, a skończywszy na niereprezentatywnej grupie badawczej. W konsultacjach wzięli udział głównie urzędnicy dzielnicy i ich rodziny, grupa społeczników i aktywistów, nieco tzw. zwykłych mieszkańców. Koncepcję rewitalizacji czy remontu, a tak naprawdę przebudowy, oparto na niespełna dwustu ankietach. A mowa o 80-tysięcznym osiedlu.
Do tego aż 70 proc. ankietowanych park podoba się taki, jaki jest. To miejsce wyjątkowe dla każdego bródnoszczanina. Tu miało początek wiele małżeństw, pierwsze randki i pocałunki. Tu powstawały pierwsze strupy i siniaki podczas dziecięcych zabaw przy kwitnących jabłoniach i na asfaltowych alejkach. Tu liczne grono osób odpoczywało i odpoczywa z rodziną w weekendy, a wielu emerytów spędza czas, wspominając minione lata.
Park Bródnowski nie jest miejscem na pochopne inwestycje. To ostatnia enklawa zieleni dająca osiedlu tlen. Powietrze w Warszawie stało się tak trujące, że problem dostrzegają nawet politycy i chcą walczyć ze smogiem – to cieszy. Ale to na razie puste słowa. Zacznijcie od postaw. Twórzcie więcej miejsc zielonych. Nie zabierajcie ostatniej większej zieleni na Bródnie.
Pytanie najważniejsze: dlaczego przedstawiono jedną koncepcję rewitalizacji parku, która faktycznie zakłada zmianę jego przeznaczenia. Park potrzebuje remontu alejek, obiektów wodnych, oświetlenia, nowych nasadzeń drzew i ławek. REMONTU!
Park od wielu lat to miejsce kompromisu i współpracy. Bez ingerencji urzędników „psiarze”, matki z dziećmi, rolkarze, spacerowicze, biegacze czy nawet amatorzy wysokich procentów po chmurką, szanują się. Każdy korzysta z parku tak, by nie przeszkadzać innym. Jest nawet miejsce na festyny. Nie jesteśmy ich zwolennikami, ale rozumiemy, że inni lubią taką rozrywkę. Niech festynów będzie tyle, co teraz: kilka w roku. Nie budujmy sceny plenerowej. Nie dzielmy parku na strefy. Wystarczy, jeśli właścicieli psów nauczymy, że po pupilach się sprząta, a monitoring ograniczy libacje i wandalizm. To jest możliwe. Potrzeba czasu i cierpliwości. (…)
Rozumiemy, że zbliżają się wybory samorządowe i dobrze mieć spektakularny sukces. Ale ostrzegamy, że z kiełbasy wyborczej park może stać się ością w gardle. Już teraz widać, ile emocji budzi przedstawiona propozycja i sposób, w jaki chce się ją wprowadzić w życie.
Aby rozpocząć konstruktywną dyskusję, urzędnicy muszą zmienić nastawienie. Doceniamy fakt, że zaproszono nas na rozmowy. Dziękujemy burmistrzowi Grzegorzowi Gadeckiemu i pani Justynie Skalskiej. Niestety odnosimy wrażenie, że rozmowy są po to, by potem mówić, że zostaliśmy wysłuchani. Martwi retoryka, że planowane na początku trzy restauracje, to „pawilony, a nie budynki, bo nie będą miały stałego połączenia z gruntem”, Mediateka „jest poza parkiem”, a „zabudowa parku, to plotki”. To nie jest sposób na porozumienie.
Kiedy rozpoczęliśmy akcję informacyjną wśród mieszkańców „Ratujmy Park Bródnowski” i zbiórkę podpisów pod petycją „Zachowajmy Park Bródnowski” zarzucono nam, że „nakręcamy atmosferę konfliktu”. A fakt jest taki, że w trzy dni akcji dotarliśmy do większej liczby mieszkańców niż urzędnicy przez cały okres trwania konsultacji.(…)
To miejsce jest znane na całym świecie, dzięki Parkowi Rzeźby. Uczą się o nim studenci w wielu krajach. Przyjeżdżają wycieczki, by go zobaczyć. Inicjatywa Pawła Althamera budziła na początku kontrowersje, ale obecnie Park Rzeźby jest akceptowany i oswojony, mieszkańcy go lubią. To potencjał parku. A w aktualnej koncepcji został pominięty. A Park Rzeźby jest. Bądźmy z niego dumni, bo jest wyjątkowy.
A teraz sprawa zbliżającego się do nas metra. Grunty na Bródnie są droższe niż złoto. Planuje się przebudowę ul. Kondratowicza i zabudowę znajdujących się tam pawilonów. W miejscu biblioteki nad barem „Stokrotka” planowany jest 15-piętrowy budynek. Teren należy do SM „Bródno”, największej spółdzielni w Polsce. Większość mieszkańców osiedla to jej członkowie. Czy urzędnicy Dzielnicy Targówek nie mogą się porozumieć z SM „Bródno”? Są w koalicji.
Czy nie można dwóch- trzech pięter planowanego budynku przeznaczyć na Mediatekę, zamiast wciskać na siłę budynek użyteczności publicznej, a najlepsze tereny dać pod zabudowę? Od urzędników słyszymy, że nie mogą wypowiadać się za SM „Bródno”. NAPRAWDĘ? Przecież chodzi o ważny interes społeczny! Dlaczego za świetne miejsce budowlane, ma „płacić” park i mieszkańcy bloku przy Kondratowicza 4? Kilka metrów od nich, chce się UPCHNĄĆ parking wielopoziomowy i Mediatekę.(…)
Prosimy wszystkich decydentów o przeprowadzenie ponownych reprezentatywnych konsultacji z mieszkańcami i wstrzymanie prac nad aktualną koncepcją. BRÓDNOWSKI PARK NARODOWY potrzebuje ciszy, spokoju i rozważnych decyzji, by pozostał parkiem, miejscem ważnym dla mieszkańców.
Jolanta Zientek-Varga, społeczniczka, inicjatorka petycji „Zachowajmy Park Bródnowski”, uczestniczka sąsiedzkiej inicjatywy „Nie dla zabudowy Parku Bródnowskiego”
Paweł Sky, plakacista, organizator demonstracji „Ratujmy Park Bródnowski” 24 lutego, uczestnik sąsiedzkiej inicjatywy „Nie dla zabudowy Parku Bródnowskiego”
Bartosz Wieczorek, społecznik, pomysłodawca sąsiedzkiej inicjatywy „Nie dla zabudowy Parku Bródnowskiego”
Warszawa, 10 lutego 2018 r.
Poniżej relacja wideo ze spotkania mieszkańców w sprawie zmian w Parku Bródnowskim, nagrana przez kanał Info Targówek. Na spotkanie byli umówieni przedstawiciele ratusza, ale nie dotarli…
zdjęcie na górze: zima w parku Bródowskim / fot. archiwum targowek.info
Koncepcja przebudowy parku bardzo mi odpowiada. Poza wycinaniem drzew przy Kondratowicza. Jak ktoś chce dziczy to obok jest las bródnowski.
Swoją drogą gdzie byli ci wszyscy niezadowoleni kiedy były prowadzone konsultacje? O planach przebudowy wiadomo od dawna. U mnie na klatce były wywieszone informacje, że w takich, a w takich dniach Urząd Dzielnicy zaprasza na konsultacje w sprawie takiej, a takiej. Nie chciało się przyjść, a teraz jest lament.
Kafejki, lodziarnie, może pizzeria lub kebab. W lecie kino letnie i sieć ścieżek rowerowych jak na Polach Mokotowskich. A może ścieżki biegowe na wzór tych które za chwilę będą na Targówku Mieszkaniowym? Byłoby świetnie.
Orzeł z Targówka. Możesz wkleić zdjęcia klatki z tym plakatem? Bo byłeś chyba jedynym kto taki plakat widział.
Eeeee, że bródnowski jest parkiem narodowym? Trochę przegięcie…
Park wymaga remontu ale też odświeżyć by się go przydało.
Jeszcze pytanie o parkingi rowerowe. Gdzie powstaną i w jakich ilościach, aby nie przyjeżdżać do parku samochodami tylko rowerem?
Większość konsultacji społecznych jest prowadzonych „na odwal się”, aby odfajkować, aby w papierach się zgadzało. Przecież o planach przebudowy nie wie 99,99 % procent mieszkańców. Owszem mieszkańcy albo nie wiedzą, albo nie wierzą w siłę swojego głosu, albo nie są aktywni, albo boją się wystąpień publicznych. I jest sporo sposobów, żeby jednak próbować konsultacje bardziej reprezentatywnymi. Tylko urzędnicy nie są tym zainteresowani. Bo to wymagałoby inicjatywy z ich strony, a przecież pesudokonsultacje i podsumowanie, że się odbyły, to umycie rąk. Proszę się więc nie powoływać na owe konsulatacje, bo ich tak naprawdę nie było. I tak naprawdę nie zależy wam… Czytaj więcej »
Protestują, bo boja się utraty miejsc parkingowych.
123 ? utraty miejsc w parku? Parkujesz w Parku?
Kafejki, lodziarnie, pizzerie, kebab masz po drugiej stronie ulicy 30 m od granicy parku.
Ścieżki piękne nowe dookoła parku. I tak rowerzyści jeżdżą po ulicach. Może jeszcze postawmy po środku Biedre i Lidla.
Do anu .Jeżeli ludzi nie interesują sprawy dotyczące parku to tylko i wyłącznie ich sprawa i mąją do tego prawo. Kto chcia to wiedział i mógł się wypowiedzieć.
Do sasiada
1. Tutaj nie można dodawać zdjęć
1.a. na fb tego robić nie będę, bo z imienia i nazwiska przedstawiać się nie muszę
2. Obecnie plakatów już nie ma, bo są nieaktualne więc zostały zdjęte
3. Poza plakatami informacje były podawane na stronie Urzędu Dzielnicy (rozumiem, że jak ci ktoś do domu nie zapuka albo ksiądz na mszy nie powie, to wiedzieć nie będziesz)
4. Zainteresowani wiedzieli, konsultacje się odbyły, pora ruszyć z przebudową, a społeczników zignorować (mieli szansę się wypowiadać, nie skorzystali, ich strata)
To co projektuje RATUSZ nie pasuje do naszego parku, jest po
prostu ZAMAŁY!!!’
Już pierwsze zdania w materiale filmowym pokazują państwa kłamstwa i kłamstewka. Burmistrza zaprosiliście na spotkanie 2-3 dni przed nim, a on wam odpowiedział że w tym terminie jest niedostępny. A wy co: Miał być pan burmistrz (a kto wam powiedział ze miał być?) ale niestety nie dotarł. Nie tędy droga …
Orzeł jak zwykle odleciał….
Za cztery lata mieszkańcy Kondratowicza 4 obudzą się bez widoku na 2-3 kondygnacyjną mediatekę z parkingiem i park ale za to z 10 piętrowym budynkiem szafą w tym miejscu. Nikt po otwarciu mera nie będzie się z nimi cackał i po prostu postawi tam blok bo takie są prawa rynku. I być może zrobi to nawet ich własna spółdzielnia. Na refleksję nigdy nie jest za późno.
Wszystko rozumiem, ale dlaczego żeście się na tych rolkarzy uwzięli? Co oni wam zawinili, że chcieliby sobie pojeździć na fajnej trasie. Nie rozumiem.
Czym są „konsultacje”? „Stopień uczestnictwa obywateli w tworzeniu polityk publicznych można przedstawić na tzw. drabinie partycypacji. Skrajną, najwyżej posuniętą formą jest decydowanie przez samych obywateli. Mamy z nim do czynienia wtedy, gdy władza przekazuje część władztwa w pewnym obszarze samym obywatelom. Przykładami tej formy są po pierwsze referenda, ale także stosowany coraz częściej w Polsce mechanizm budżetu partycypacyjnego.” I TU STOP: Aby jakiekolwiek referendum było wiążące, musi być odpowiednia frekwencja. Praktycznie nieosiągalna w referendach. Budżet partycypacyjny? W przypadku naszej dzielnicy – śmieszne grosze. DALEJ: O szczebel niżej mieszczą się wszelkie formy współdecydowania przez władzę i obywateli lub ich część. Przykładem… Czytaj więcej »
Pogonić psiarzy!!! Park jest zas*any doszczętnie!!!
@ Chwała Racjonalizatorom. Święte słowa. Myślę, że organizatorzy zadymy w sprawie parku też to wiedzą, ale specjalnie z tym się nie afiszują i grają na emocjach mieszkańców. Pytanie tylko jaki mają ukryty cel???
@Mieszkaniec – Tak, uważam, ze mieszkańcy protestują teraz tylko z uwagi na miejsca parkingowe. Miejsca położone nie w mitycznym środku parku, tylko pod ich blokiem, dokładnie w miejscu ich protestu. Reszta to dodana bezsensowna ideologia.
Inicjatorzy akcji robią mieszkańcom Kondratowicza 4 wodę z mózgu. Całe to spotkanie wyglądało jak jeden wielki wiec wyborczy podczas którego tylko straszono posługując się nierzetelnymi informacjami. Mam nadzieję, że mieszkańcy którzy pojawią się w ratuszu uzyskają rzetelne informacje i nie będą się już obawiać modernizacji parku, a w budowie mediateki i parkingu zobaczą swoją szansę a nie zagrożenie. Na tym terenie może bowiem powstać dowolna inna inwestycja. To nie jest własność mieszkańców Kondratowicza 4 i nie koniecznie w przyszłości ktoś będzie dbał o ich potrzeby. Dziś proponowane jest zbudowanie mediateki i powiększenie o 1 – 2 kondygnacje parking wraz z… Czytaj więcej »
Poainno być: Społecznicy walczą o park bródnowski dla siebie
Ale jak ludzi mogą interesować sprawy parku (i inne), skoro nikt ich o tym nie informuje i de facto nie jest zainteresowany aktywnym, kratywnym zachęcaniem ludzi do wypowiedzi. Żyjemy w czasach internetu, choć trzeba pamiętać też o ludziach wciąż „analogowych”. Zacznimy od teraźniejszych użytkowników parku. Jestem w nim codziennie. Nie pojawiła się żadna tablica, plakat, ogłoszenie. Mnie wystarczyłaby choćby informacja o możliwości wypełnienia ankiety online. W parku kilka razy do roku odbywają się duże festyny. Czy ktoś postawił kilka tablic z wizjami przebudowy, czy ktoś wspomniał o tym ze sceny, czy ktoś rozdawał ankiety i postawił urny? Targówek do blokowisko,… Czytaj więcej »
I jeszcze jedno, drodzy urzędnicy i projektanci. Skąd wy jesteście, z Marsa? Dlaczego na siłę chcecie z nas zrobić hipsterow? Szczególnie tu, a więc w dzielnicy umiarkowanie zamożnej. Dlaczego wciskacie nam idee, które ładnie wyglądają na wizualiacjach, a w praktyce okazują się wydmuszkami. Dlaczego nie potraficie zrozumieć, że przeciętny człowiek ideę parku rozumie dość konserwatywnie. Tor dla rolkarzy? Dlaczego? Ilu ich w parku widzieliście? Czy tylko dlatego, bo rolkarz na wiziualizacji będzie wyglądał bardziej europejsko od emeryta w starej kapocie? Siłownie plenerowe? W terii wyglada to pięknie, w praktyce nikt z tego nie korzysta. Na pewno nie regularnie, planowo, treningowo,… Czytaj więcej »
do Anu, mylisz się z siłowni korzysta regularnie bardzo wiele osób, na jakiej podstawie formułujesz opinię ze nikt nie korzysta? Siedzisz tam przez cały dzień? Masz kamerę? Nie kompromituj się
Anu – czy w ogóle zapoznałaś się z oryginalną koncepcją zagospodarowania parku i późniejszymi modyfikacjami wprowadzanymi przez urząd w oparciu o otrzymywane komentarze? Bo z tego, co piszesz to chyba nie. Może warto najpierw warto zapoznać się a potem komentować a nie tworzyć teorie spiskowe i rzucać niepoparte faktami oskarżenia i domysły. Tor dla rolkarzy został zaproponowany podczas konsultacji i został uznany za ciekawy pomysł, który może poprawić warunki korzystania z parku przez wszystkie grupy użytkowników (bezpieczniej i bez kolizji) Zresztą to nie tor sensu stricte a po prostu wydzielona alejka do jazdy na rolkach. Jeśli latem nie widzisz rolkarzy… Czytaj więcej »
Orzeł. Ja rozumiem, że u Was w wydziale plakaty były, ale trzeba je było z biurka zabrać I powiesić na ulicach.
Jaki piękny wysyp komentarzy urzędników :). Szanowni Państwo. Wy nie daliście nam szansy zobaczyć czy wypowiedzieć się w sprawie Parku. Ja dopiero w sobotę na ulicy dowiedziałem się o planach. Ten Park jest nasz, nie Wasz.
Anonim. Pracując w Urzędzie może codziennie zaglądasz na stronę bo ja aktualizujesz. Mieszkańcy tylko wtedy kiedy czegoś potrzebują. Ten plakat na stronie to Wasza jedyna dupokrytka? Uczcie się od Księdza. On wiesza kartki na klatce i wszyscy wiedzą że wpadnie z kolęda. Przed sobotnim spotkanie, też znalazłem kartkę z informacją. Ale Urzędowi to nie w smak. A to Wy pracujecie z moich podatków, więc to a wy powinniście dotrzeć do nas mieszkańców z informacją a nie powiesić plakat na stronie internetowej i przybić piątkę że zrobione konsultacje.
@Mieszkaniec Kondratowicza. Daleko mi do bycia urzędnikiem w ratuszu, rodziną urzędnika w ratuszu, znajomym urzędnika w ratuszu (i tak dalej) z uwagi na zupełnie inny profil wykształcenia i wykonywany zawód. Po prostu interesuję się tym co się wokół mnie dzieje i wiem o tych jak i o całej masie innych konsultacji dotyczących naszej dzielnicy które odbyły się w zeszłym roku (włącznie z tymi dotyczącymi przyszłości Kondratowicza). Najprościej dowiadywać się dodając sobię profil ratusza do śledzonych na FB albo zaglądać na ich stronę raz na jakiś czas. Życzę też dalszych nieemocjonalnych przemyśleń odnośnie parkingu i mediateki – można teren utrzymać takim… Czytaj więcej »
do Anonim: jak można traktować poważnie kogoś kto podpisuje się Anonim? co do reszty, nie żeby wszczynać dyskusję, jedynie podać swoją opinię – tak dla rolkarzy – nie widać ich bo nie ma gdzie jeździć, za chwilę wszystkie alejki będą z kostki brukowej, ale specjalny tor to głupota i marnotrawstwo funduszy. dla rolkarza przynajmniej trasa wokół parku, wydzielona z istniejącego chodnika/ściezki rowerowej wystarczy. jestem rolkarzem, to mój punkt widzenia – tak dla poidełek – tak dla uporządkowania roślinności. czy naprawde potrzebujemy szumnych „nowych nasadzeń”? wydaje mi się że kosmetyka wystarczy, w parku większość drzew jest w porządku. – tak dla… Czytaj więcej »
Do 100krotka: jak można poważnie traktować kogoś, kto podpisuje się 100krotka? :) Co do reszty, nie żeby wszczynać dyskusję, jedynie podać swoją opinię: – Również tak dla rolkarzy: nie chodzi jednak o specjalny tor tylko właśnie część ścieżek w formie pętli, która pokryta by była przyjazną rolkarzom nawierzchnią, bo w parku nawierzchnia ma być zróżnicowana. Urząd jednak proponuje obecnie przeniesienie tego „toru” poza park. Trochę szkoda, bo wówczas, jeśli wszystkie ścieżki w parku będą z płyt, żwiru lub innego podobnego materiału, młodsi rolkarze (jeszcze pod opieką rodziców) nie za bardzo będą mieli bezpieczne miejsce do jazdy. Zostanie im jazda poza… Czytaj więcej »
@Mieszkaniec Kondratowicza. Ten park NIE JEST WASZ tylko wszytskich mieszkańców. Podobnie NIE JEST WASZ parking przed blokiem. Nie uzurpujcie więc sobie prawa do wyłączności na to jak ten teren ma wyglądać. @SMB Święta prawda. Za chwilę właściciel / władający terenem na parkingu zbuduje bydynki komercyjne żeby na nich zarabiać Co więcej – to samo stanie się z pawilonami wzdłuż Kondratowicza. Właściciel ternu lub nim władający postawi tam nowe pawilony, nowe bloki i to on będzie decydował czy nadal będą tam kawiarnie, bary, sklepy z zabawkami czy banki, biura kolejni stomatolodzy czy apteki. Wszytsko zalezy ofd tego co przyniese większy zysk.… Czytaj więcej »
Fajny tytuł… Społecznicy walczą o park bródnowski. A ci co angażują się w sprawy dzielnicy na codzień, proponują rozwiązania, biorą udział w konsultacjach, to kto – nie społecznicy?
Oni nie co prawda nie wywieszali kontrowersyjnych haseł na sztandarach, nie wysyłali listów protestacyjnych, nie próbowali zawłaszczyć parku dla siebie, ale za to wypowiadali się wcześniej, zgłaszali swoje propozycje w konsultacjach i wspólnie z urzędnikami szukali rozwiązań kompromisowych. Bo nigdy nie jest tak, że wszytskim wszytsko się podoba.
Jak można pisać że Gofrowo to fajne miejsce to ja nie wiem. Takiego syfu brudu, gnoju to dawno nie widziałam. Aż mnie skręca jak sobie przypomnę. Ludzie patrzcie czasem więcej, głębiej. Obrzydliwość. Jeszcze na dokładkę ten śmierdzący toi toi i „piaskownica” ze śmieciami w środku zamiast piachu. O jakości jedzenia czy TZW KAWY nie wspominając. Może w końcu doczekamy się porządnej kawiarni a nie jakiejś budy, gdzie w ogóle jest sanepid. I mam nadzieję że to wszystko o czym mowa w planach powstanie i to szybko. Co do protestu….. Serio? Niech nic nie robią w parku bo tam się małżeństwa… Czytaj więcej »
Nie chcę okropnego parku rzeźby w Paku Bródnowskim, nie chcę aby pseudoartyści robili sobie prywatny folwark z publicznego parku i niszczyli estetykę tego miejsca. Te rzeźby są najgorsze na świecie, no może z wyjątkiem napisu Bródno wszystkie nadają się do rozbiórki. A tej Pani , która pisała list otwarty proponuję nie wciskać kitu ludziom , że park bródnowski jest znany na świecie , no chyba , że z tego że dał sobie wcisnąć rzeźby , których nikt nigdzie nie chciał i wszyscy się z tego śmieją , a mieszkańcom jest wstyd i przykro , że dali się tak nabrać i… Czytaj więcej »
Rozumiem, że kompromisowe rozwiązanie na dzień dzisiejszy to (1) zmniejszenie liczby pawilonów właściwe do takiej samej o jakiej mówi grupa rozgrywająca mieszkańców nieprawdziwymi hasłami, ale bez zmiany ic lokalizacji (bo niby czemu przesuwać kawiarnię bliżej bloków które protestują), (2) weryfikacja stanu roślinności przed decyzjami o ewentualnym przerzedzeniu (3) pozostawienie zaniedbanego betonowego placu parkingowego przed blokiem Kondratowicza 4 jako reprezentacyjnej „Bramy do Parku” zamiast mediateki z parkingem wielopoziomowym i wreszcie (5) bprzeniesienie pętli ścieżek na potrzeby rolkarzy z parku na jego obrzeża. Z pozostałych ustaleń poczynionych z mieszkańcami w trakcie formalnych konsultacji i przedstawionych w pierwsej koncepcji jak rozumem urzędnicy się… Czytaj więcej »
co masz do Gofrowa? Jadłaś tutaj chociaż? Piłaś coś? Wszyscy sobie chwalą, pracownicy na rzęsach stają z właścicielami, aby każdemu dogodzić, jest tanio, rodzinnie, przytulnie i klimatycznie, a ty jakieś kontrole chcesz? Co za naród….
Do Anu! nie chciałaś się dowiedzieć o konsultacjach to się nie dowiedziałaś, ja sie dowiedziałam na imprezie w zeszłym roku, chyba we wrzesniu? stał namiot i była mowa że park idzie do remontu. W internecie tez było chociażby tu:
http://www.targowek.info/2017/12/bedzie-rewitalizacja-parku-brodnowskiego-jak-ma-wygladac/
czyli na portalu na którym tak chętnie wszystko komentujesz
Pracownik lub właściciel gofrowa ? Ten , który regularnie rozjeżdża swoim samochodem alejki parkowe i robi sobie w centrum parku prywatny centralny parking i prywatny wybieg dla swojego psa straszącego wszystkich wokół ?
A tak swoją drogą , ciekawe czy gofrowo ma bieżąca wodę, bo jeśli nie, to gdzie oni myją ręce, choćby po tym psie ?
Obejrzałam film, nie wiem właściwie o co chodzi „społecznikom”??? Chyba tylko o nakrecenie afery, remont parku jest konieczny od dawna, nawet jeśli się okaże że kilka drzew trzeba wyciąć (te przy Kondratowicza sa za geste, tam nawet trawa nie rośnie) porządna kawiarnia też by się przydała, porządna fontanna i więcej kibelków. Parking piętrowy? bardzo dobre miejsce, lepiej mały parking dla wszystkich w tym dla MIESZKAŃCÓW niz wielkie ogrodzone bloczysko, a tak sie skończy ta afera jak wybudują metro. Zamiast małego parkingu developer postawi wielkie bloczysko, ciekawe czy wtedy „społecznicy” tez będą protestować a swoją drogą „społecznicy” chyba sie do wyborów… Czytaj więcej »
Powtarzam Gofrowo to syf, smród, brud i kanalizacja. Nie mam zamiaru obrażać ludzi, którzy tam jedzą lub którym się to miejsce podoba. Każdy ma wybór. Ale to, że oni dostali w ogóle pozwolenie na otwarcie tej budy, już jest naprawdę GRUBYMI NIĆMI SZYTE. Akurat wiem dokładnie jak rygorystyczne trzeba spełnić wymagania żeby otworzyć cokolwiek co wydaje żarcie ludziom i jestem przekonana, że oni tego nie spełniają nawet w połowie. Z resztą wystarczy po prostu otworzyć oczy i spojrzeć co się znajduje chociażby w ladzie z lodami. No syf taki ze hej. Pracownicy na rzęsach stają?! Facet ma znajomości i tyle,… Czytaj więcej »
Subiektywne podsumowanie dzisiejszego spotkania w urzędzie dzielnicy. Pierwsza grupa mieszkańców z hasłem „NIECZEGO NIE RÓBCIE W PARKU, ALE… ” zbudujcie płot / nie zbudujcie płotu, zasadźcie krzewy / wytnijcie krzewy, poprawcie coś w parku / niczego nie poprawiajcie bo zaraz ktoś zniszczy, nie budujcie ścieżki dla rolek / zostawcie asfalt* bo tu się jeździ na rolkach itp. (*Asfalt, zaraz po tartanie jest akurat najbardziej brutalnym, nie parkowym i nie sprzyjającym zieleni tworzywem z jakiego może być zrobiona parkowa ścieżka więc dziwi mnie brak reakcji obecnych na sali obrońców jeży). Druga grupa mieszkańców z hasłem „RĘCE PRECZ BO NAM NICZEGO NIE… Czytaj więcej »
Janek, myślisz, że Burmistrz zapłaci za pracę po nocach?
Do mieszkańca. Ale mu przywaliłeś. Po prostu wdarłeś się na wyżyny swego intelektu.
Widać, że jak mieszkańcy się zorganizują to mogą wpływać na złe decyzje władz dzielnicy. Zabudowa Parku Bródnowskiego jest błędem. Mieszkańcy jej nie chcą. Wyrazili swoje zdanie na spotkaniu w dzielnicy i przy innych okazjach. Konsultacje jakie wcześniej zostały przeprowadzone przez dzielnice były niewystarczające. Dzielnica działa w kierunku aby na takich konsultacjach pojawiło się jak najmniej osób i wtedy może przepchnąć wszystkie pomysły. Z nagrań wideo z konsultacji widać 30 – 35 osób z czego połowa to urzędnicy, radni i ich rodziny. Tak mają wyglądać konsultacje? Brak odpowiedniej kampanii informacyjnej i podstawowej komunikacji z mieszkańcami. Podsumowując TAK DLA REWITALIZACJI PARKU, NIE… Czytaj więcej »
Co do nieobecności na spotkaniu z mieszkańcami Pana Burmistrza Gadeckiego. Został zaproszony, ale nie mógł przybyć ze względu na ważne przyczyny.
To, czemu nie wysłał kogoś w swoim zastępstwie? Mamy pięciu burmistrzów oraz wielu innych ważnych oficjeli i urzędników. Czy nie mógł przybyć ktoś w zastępstwie?
Może po prostu zignorował mieszkańców, nie mając świadomości, że ktoś to spotkanie może nagrać i opublikować w internecie. Mam wrażenie, że nasi urzędnicy mają podejście, że to mieszkańcy są dla urzędników, a nie urzędnicy dla mieszkańców. To powinno ulec zmianie….
Nie dla zabudowy parku. Chyba chodzi ci o kibel , w żadnych planach nie ma budowania jakiegokolwiek budynku w parku.
Ludzie zapoznajcie sie najpierw z planami remontu parku zanim zaczniecie gadac bzdury! jaka zabudowa?! oprocz nowej kawiarni i nowego kibla przy chodeckiej nie ma nic wiecej! zrezygnowali z mediateki czy innej tam biblioteki, jak dalej bedą protesty nie wiadomo o co, to w koncu nic nie zrobią, a chyba wszyscy chcemy mieć ładny park z kiblami i przyzwoitą kawiarnią???!!! ciagle mamy byc zaściankiem Warszawy? no ale lepiej nic nie robic bo jeszcze nie daj Boze wyjdzie dobrze i dopiero bedzie problem
To nawet nie jest budowa nowego pawilonu tylko przebudowa Obecnej kawiarni na taką w której działalność możnaby było prowadzić niezależnie od pogody, w szczególności zimą jeśli w niecce stawu otwierane byłoby okresowo lodowisku. @Marcin – na spotkaniach w ratuszu w ramach konsultacji było faktycznie koło 30 – 40 osób, czyli mniej więcej tyle co niezadowolonych na ostatniej komisji infrastruktury. Większość mieszkańców, którzy chcą modernizacji parku wypowiedziała się w trakcie kilku wcześniejszych spotkań i mailowo. Co do zastępstwa na spotkaniu. Może jak by imiennie zaproszono burmistrza Antonika to by przyszedł albo wyznaczył zastępcę. Zaproszono jednak wicburmistrza a on już raczej swoich… Czytaj więcej »
NIE NIE NIE dla wstawiania obiektów do Parku. To ma być oaza ciszy i spokoju. To jest tylko mały skwerek w 120 tysieznym osiedlu. Zostawcie w spokoju ten skrawek zieleni. Precz z łapami developerzy!
Niech burmistrz nie łasi się na jakieś nowe podatki z handelku, ani na artykuliki w prasie dla odświeżenia wizerunu. I tak zabudowujecie wszystkie wolne przestrzenie na tym osiedlu (Rembielinska, PGR). A tu już powietrze jest ciężkie od smrodu benzyny -same autostrady na osiedlu! Wincentego, Kondratowicza, Wysockiego, obwodnica – strach tu mieszkać, smród, smród, smród i same samochody na chodnikach. OHYDA!!!!!!!!!
@Maria – No nieźle odleciałaś. Możesz wyjaśnić o jakich developerach i podatkach z handelku piszesz i w oparciu o jakie źródła? Dziś w parku jest 1 pawilon kawiarniany a po modernizacji będzie 1 pawilon kawiarniany (tyle proponuje się dziś w koncepcji ratusza i tyle proponują w swojej koncepcji osoby działające pod hasłem „stop zabudowie parku”.) Będą też dodatkowe obiekty w postaci toalet i poidełka z wodą. To również element koncepcji i element proponowany przez ludzi spod hasła „stop zabudowie parku”. Tak więc miło by było jak byś wyjaśniła skąd twoje rewelacje. A wiesz może że ratusz zainicjował prace nad planem… Czytaj więcej »
” I tak zabudowujecie wszystkie wolne przestrzenie na tym osiedlu (Rembielinska, PGR). A tu już powietrze jest ciężkie od smrodu benzyny -same autostrady na osiedlu! Wincentego, Kondratowicza, Wysockiego, obwodnica – strach tu mieszkać, smród, smród, smród i same samochody na chodnikach. OHYDA!!!!!!!!!”
@ Maria – to się wyprowadź.
@ Maria – to się wyprowadź.
odwalcie się słoiki od parku! On był tu zawsze i ma być! Pamiętam jak drzewa tam sadzili a teraz jakieś centrum rozrywkowe? Park to park a nie jakiś wymysł urzędników.
@ Kurła: ale my już podjęliśmy decyzję.
Zgadzam się z Anu i Patrycją. Gofrowo w takim kształcie jakim funkcjonuje już dawno powinno być zamknięte przez Sanepid ( sprawdzimy kto imiennie wydał zgodę na ten psudo obiekt). Przewrócona toj-tojka, brud, liście i błoto na alejkach, zaniedbana roślinność, brudne klosze latarni, psie odchody na trawnikach i nie tylko, brudne ławki, pseudo rzeźby, brak monitoringu, świadczą o tym, że park jest miejscem opuszczonym przez włodarzy dzielnicy. Nareszcie się obudzili i chcą nam zamydlić oczy kawiarniami i restauracjami. Panowie burmistrzowie weżcie się do roboty i wsłuchajcie się co mówi lud i władza – Praca, pokora, skromność……