Holenderskie ulice i place na polu PGR

47
Share

Obok ulic kojarzących się z polską wsią, na dawnym polu PGR powstają ulice nawiązujące do wielkich holenderskich malarzy. Chce tego deweloper.

 

Wśród bloków budowanych na polu pomiędzy ulicami św. Wincentego, Samarytanka i Gilarską zarysowuje się już kształt przyszłych nowych ulic i placów. A radni głosują, jak te przyszłe ulice nazwać.

Już pisaliśmy o tym, że trzy nowe ulice bliżej św. Wincentego (powstaje przy nich osiedle Nowy Targówek) otrzymały nazwy kojarzące się z wsią – Miedza, Niwa i Płosa. Radni Warszawy zdecydowali o tym pomimo sprzeciwu naszych lokalnych radnych z Targówka.

Teraz nadszedł czas na nazwanie kolejnych powstających ulic, tym razem bliżej ulicy Samarytanka.

To rejon, w którym budowane jest Osiedle Amsterdam – i jego deweloper, firma Dom Development, konskwentnie tworzy dla przyszłych mieszkańców iluzję prawdziwej Holandii. Do „holenderskich” murali, które powstaną na blokach, mają więc dojść miejsca nawiązujące do najsłynniejszych niderlandzkich malarzy: ulice Rembrandta, Jana Vermeera oraz Pieta Mondriana, a także place Słoneczników i Tulipanów. (Plac Słoneczników ewidentnie zastępuje brakującego van Gogha, który ma już swoją ulicę na Tarchominie).

Nazwy nowych ulic zaznaczyliśmy na mapce:

 

Holenderskie nazwy na osiedlu Amsterdam uzyskały już pozytywną opinię Zespołu Nazewnictwa Miejskiego oraz Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego rady m.st. Warszawy. Dziś głosować nad nimi będą radni Targówka – których opinia, jak wiadomo, i tak się nie liczy – a za jakiś czas ostateczną decyzję podejmą radni całej Warszawy, i niemal na 100 procent będzie ona pozytywna.

A jak wam się podobają holenderskie ulice na naszym Targówku?

 

zdjęcie na górze: wizualizacja Osiedla Amsterdam / mat. inwestora

 

47
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx