Paweł Athamer nigdy nie stronił od kontrowersji, ale jego najnowsza praca przebiła wszystko.
Pawła Althamera przedstawiać nie musimy. Blisko związany z naszą dzielnicą rzeźbiarz, performer, twórca i opiekun Parku Rzeźby w Parku Bródnowskim, już nieraz powodował artystyczne zamieszanie, które daleko wykraczało poza Targówek. Że wspomnimy np. o pomyśle przerobienia bloku przy ulicy Chodeckiej w wielką figurę Jezusa…
Wczoraj Paweł Althamer i związana z nim Fundacja Galerii Foksal poszli na całość: w przedzień 8. rocznicy katastrofy lotniczej pod Smoleńskiej, odsłonięcia na pl. Piłsudskiego pomnika jej ofiar, a także wmurowania kamienia węgielnego pod pomnik Lecha Kaczyńskiego, bródnowski artysta odsłonił pod Pałacem Prezydenckim własny pomnik: portret zmarłego prezydenta wyrzeźbiony w grubym, mierzącym 4 metry i ważącym 400 kg, pniu brzozy.
Obiektywne patrząc, rzeźba Lecha Kaczyńskiego jest bardzo udana – to jeden z najwierniejszych i najbardziej podobnych portretów byłego prezydenta powstałych przez ostatnie osiem lat.
– Postanowiłem zrobić rzeźbę ofiarną i złożę ją w wyrazie współczucia i miłości wobec wszystkich, którzy cierpią – powiedział Wirtualnej Polsce sam Paweł Althamer.
Lecz oczywiście ocena tej akcji zależy od poglądów politycznych oceniających dzieło osób. Np. prorządowe TVP Info nazwało akcję artysty z Targówka „prowokacją”, za to opozycyjna Gazeta Wyborcza okrzyknęła brzozę z portretem „pomnikiem, który łączy”. Zaś złośliwi internauci natychmiast zaczęli tworzyć z rzeźbą Althamera różne memy.
Rzeźba Pawła Althamera pojawiła się wczoraj przed Pałacem Prezydenckim tylko na kilka godzin. Jeszcze nie wiadomo, gdzie stanie na stałe. Pojawiają się głosy, że może najlepszym miejscem dla Lecha Kaczyńskiego w brzozie byłby stworzony przez Althamera Park Rzeźby na Bródnie – ale to zdecydowanie niepotwierdzony pomysł.
zdjęcie na górze: Facebook/Fundacja Galerii Foksal
Dziwną wrażliwość prezentuje pan Althamer. Widocznie jako artysta uważa że po prostu musi prowokować. Ja tak nie uważam. Czym ta rzeźba różni się od krzyża z puszek po piwie Lech?
Ciężki przypadek zidiocenia… Niestety już wiele razy udowodnił że nie ma dla niego nadziei…
nawet przypomina Lecha Aleksandra Kaczyńskiego ale jako męża stanu, podczas kampanii wyborczej na bilbordach był lekko, zawadiacko uśmiechnięty
A to ciekawe. Dlaczego ciężki przypadek, dlaczego zidiocenie? Jak Polska długa i szeroka akolici władzy prześcigają się w stawianiu pomników, nadawaniu nazw, organizowaniu apeli. Sam prezes co miesiąc organizuje szopkę. I co oni normalni? Althamer jest choć w tej całej oranżerii człowiekiem dobrej roboty. Portret choć podobny do pierwowzoru. To on jest tu zdrowym, szczerym solidnym rzemieślnikiem. A cała reszta krzycząca, że prowokator, to albo skrajni, zimni komformiści, albo otumanieni mgłą szaleńcy. Akolici, macie okazję. Do oddania jest solidny totem religijny. Bo nawet w sferze artystycznej (film Smoleńsk, karykatura na dziedzińcu ratusza, plagiat na placu Piłsudskiego itd.) wasze działania to… Czytaj więcej »
Dzielnica Targówek przeprasza. Na szczęście jestem z Bródna.
O kurcze!! Pyzata buźka wystająca z powijaków. Kolejny „Zbawiciel” się narodził. :-(
To pierwsze skojarzenie po zerknięciu na fotografię.
W sumie żałosne.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś to dzieło przypomina mi milicjanta Szczupaka z filmu Miś:
„Halo, tu brzoza, tu brzoza! Źle cię słyszę! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z tyłu… „
Jaka prowokacja ? Że też niektórzy nie mogą żyć bez tworzenia spiskowej teorii dziejów. Co prawda Lech Kaczyński nigdy nie był , oględnie mówiąc, moim idolem ale uważam ( opierając się na fotografii), że jest to rzeźba udana i bardzo symboliczna.To jest dla mnie lepsze, bardziej ludzkie upamiętnienie, niż te koszmarki – potworki tworzone przez domorosłych artystów i bez opamiętania zaludniające place i skwery w co bardziej propisowskich miastach i miasteczkach. Pytanie – gdzie najlepiej byłoby to postawić,aby dopełnić przesłanie rzeźby.
Spoko, nie przepadam za Althamerem, ale to jest spoko.
Rzeźba skłania do dyskusji bo nie jest jednoznaczna. I w sumie o to chodzi. Bo szczerze mówiąc sam nie jestem w 100% przekonany czy wspominana rzeżba ma na celu ośmieszenie, czy moze jednak chodzi też o prawdziwe upamiętnienie. Każdy może ją odebrać w inny sposób.
park rzeźb na bródnie hahhahahha i ten pomniczek (?) … do spalenia ten pniak
Bródno przeprasza za takiego „artystę”. Debilizm. Na szczęście jednoznacznie oceniony z każdej strony konfliktu
do anonima
proponuję, żebyś przepraszał we własnym imieniu albo najwyżej w imieniu własnej rodziny, a nie Bródna, bo do tego nie masz upoważnienia. mów za siebie!!
do taka prawda: zamilcz
Rewelacja – sztuka ma być interpretowana i jak widać z dyskusji jest interpretowana.
Dla jednych, mniej uzdolnionych w interpretowaniu sztuki, będzie to wyraz prowokacji, bo będa odczytywać tę rzeźbę dosłownie.
Dla innych będzie to wyraz współczucia wobec tragedi ujęty w tradycyjne, odmonumentalizowane, czyli bardziej ludzkie niż marmurowe schody ramy.
Dla jeszcze innych komentarz wobec durnej wojny polsko polskiej, służącej realizcji politycznych interesów i pomijającej całkowicie ludzki aspekt tragedii.
Do „Kustosza”. 1. Jak ulepię twoją głowę z plasteliny i się na niej załatwię to to będzie dla ciebie sztuka, bo jest „interpretowana”. 2. „Dla jednych, mniej uzdolnionych w interpretowaniu sztuki..” – ale ty oczywiście do tych jednych nie należysz. Jesteś bardziej uzdolniony w interpretowaniu sztuki. Mama ci tak powiedziała? Czy pan od plastyki? 3. Podałeś tylko możliwe interpretacje – słabo. Nie ma więcej?. A sam ciekawszej nie wymyślisz? 4. „wyraz współczucia wobec tragedi (sic!) ujęty w tradycyjne…” . Tak współczucie wyrażone za pomocą pluszowej kaczki, brzozy, puszki po zimnym lechu i krwawej mary. Podejrzewam, że ta, czyli twoja druga… Czytaj więcej »
Oczywiście, że ta rzeźba to bezpośrednia aluzja do festynu który cynicznie odgrywany jest od ośmiu lat na grobach tych którzy zginęli w katastrofie. Polityczne wykorzystywanie tragedii do dzielenia społeczeństwa i budowania kultu jednostki mieści się w tej samej kategorii co układanie krzyży z puszek po lechu czy granie w piłkę nad zniczami. Niektórych to jednak boli.
Dokładnie. Bliżej tym całym miesięcznicom i komisjom wciąż dochodzącym i nie mogącym dojść do krzyża z puszek i krwawej marry niż tej, skądinąd dobrze odwzorowującej postać rzeźbie.
Debile lemingi. Tylko szczekać na klawiaturze i do plazmy w bloku potraficie.
@poszli na szczaw. Też ci ładnie to szczekanie na klawiaturze wychodzi. Jesteś debilem czy lemingiem? Czy jedno i drugie?
Twarz ma bardzo udaną ale dla czego on siedzi w rakiecie ? (To pewnie miał być samolot ale nie przypomina). A co tam niżej jest namalowane, takie czerwono białe – jakiś Pokemon ?
O ja pie….. :)
A może tak kochany artysto wyrzeźbisz – w podobny sposób – pana Tuska i postawisz przed siedzibą „GW”? Z góry dziękuję!
Te – wielbiciel. Pogoogluj sobie zdjęcia innych pomników Prezydenta Kaczyńskiego w necie to zobaczysz że ten stoi na wysokim poziomie artystycznym. Jako przeciwieństwo polecam koszmarek sprzed warszawskiego ratusza. Tak więc Prezydenta Tuska pan Althamer też może rzeźbić. Tylko po co go stawiać bod wyborczą. Niech cały poczet będzie u nas.
Zakładam, że nie byłoby problemu jak byłaby to dębina a nie brzoza i jak by rzeźba została wykonana przez bezdomnego artystę samouka z Podlasia. Wtedy byłby to akt uwielbienia wobec postaci a nie profanacja.
Brawo Panie Pawle! udana akcja artystyczna!
Poniższe emocje i komentarze, świadczą ze pomysł trafiony.
Ta brzoza to i element wypadku, i alegoria ekshumacji i chęci zajrzenia przez otwarte wieko do szczątków przez obecnie rządzących… bardzo udane dzieło.
„Wincenty
10 kwietnia 2018 o godz. 08:46
Dzielnica Targówek przeprasza. Na szczęście jestem z Bródna.”
A Bródno znajduje się w granicach dzielnicy Targówek :)
Jak zauważył jeden z użytkowników tt, może pan Althamer pokusiłby się o wyrzeźbienie podobizny Bronisława Geremka na pogiętej blasze rozbitego samochodu?
Ja bym dodał do tego także inne propozycje:
2) podobizny Gabriela Narutowicza na nabojach pistoletowych – może być powtarzalny wzór na każdym naboju lub podobizna w formie puzzli: naboje ułożone we właściwej kolejności w pudełku utworzą podobiznę
3) podobiznę Piotra S. („Szarego Człowieka”) na pojemniku z płynem łatwopalnym.
Czy pan Althamer podjąłby się takiego artystycznego wyzwania?
Z powyższych analogii widzę że to jednak BRZOZA a nie wybuch… :):):)
jak czytam tutaj wpisy trolli od Pupina i Tutka, to mnie szlak trafia.
rzeźba ma kształt faliczny i to jest skandal. Na tym polega chamstwo i buractwo jej autora.
Jak by tu powiedzieć…. głodnemu chleb na myśli…
Oby tylko nie trafiła do parku bródnowskiego…
Paweł! Ogarnij się, nie potwierdzaj tezy że wszyscy artyści to p.r.o.s.t.y.t.u.t.k.i.
Mi się podoba, daje do myślenia i naprawdę pozwala na różne interpretacje, ma pewną głębię.
Po pierwesze pan Althamer nie jest żadnym artystą, a jedynie prowokatorem.
Po pierwsze Pan Althamer jest artystą (http://culture.pl/pl/tworca/pawel-althamer), a jedynie dla niektówych może być prowokatorem.
czy Pan Artysta jak w przeszłości również eksperymentował przy tym ,,dziele” z LSD i marychą ?
Pal licho artystę – ciekawe jest to z czym eksperymentuje Antoni Smoleński że ma te wizje o oczywistych eksplodujących implozjach czy tam implodujących eksplozjach :):):)
jaki artysta taka rzeżba – żenada
I nasuwa się pytanie. Jak długo Lechu w ognisku wytrzyma.
To brzoza, drzewo liściaste dobre do wędzenia. Kiełbasa Lecha, parówki smoleńskie.
Panie Alzheimer weź się Pan za robotę.
Antoni będzie miał czym sztachać a i baron toruński będzie miał co do kadzidła dodać :)
To nie Lech Kaczynski nieuki. To GAGARIN w rakiecie
Znany artysta? Tutaj pierwszy raz o Nim usłyszałem !
Zatem, gdybym Jego dzieło przerobił na węgiel drzewny, to też byłbym artystą?
Celowo piszę „na węgiel drzewny”, a nie na popiół, bo to ogromna różnica ! Artystyczne Serio!!
Węgiel jeszcze może czemuś służyć (to budulec), a popiół możemy już tylko rozsypać!