12-latka jest w szpitalu, kierowca z rękach policji – ale jak dokładnie doszło do tego wypadku?
O wypadku na skrzyżowaniu ulic Kondratowicza, Przy Grodzisku oraz Blokowej pisaliśmy w środę. Dziewczynka w wieku ok. 11-12 lat, prawdopodobnie wracająca ze szkoły, przejeżdżała przez Kondratowicza na hulajnodze i została potrącona przez ciężarówkę przewożącą materiały budowlane. Dziewczynka została poważnie ranna – była reanimowana na miejscu, w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy, pozostał na miejscu wypadku. Ale okoliczności zdarzenia nie są dla służb jasne. Dlatego policja wystosowała oficjalny komunikat do wszystkich świadków:
Policjanci z Pragi Północ poszukują świadków wypadku do którego doszło 6 czerwca br. około godz. 15.10 przy skrzyżowaniu ul. Kondratowicza / ul. Blokowa. W zdarzeniu uczestniczył samochód [ciężarowy – przyp. red.] marki Volvo oraz piesza.
Wszyscy świadkowie, którzy widzieli ten wypadek i mogą przyczynić się do ustalenia okoliczności tego zdarzenia proszeni są o kontakt z Dyżurnym Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, ul. Jagiellońska 51, tel. całodobowy 22 603-75-55, 22 603-75-56, bądź z Wydziałem Dochodzeniowo – Śledczym tel. 22 603 75 12, powołując się na numer sprawy D-II-2741/18.
Przypomnijmy, że do tego wypadku mogłoby nie dojść, gdyby Urząd Dzielnicy Targówek wyegzekwował na deweloperze sąsiedniego osiedla jego zobowiązanie do przebudowy niebezpiecznego skrzyżowania Kondratowicza/Przy Grodzisku/Blokowa- do czego deweloper zobowiązał się 14 lat temu.
Albo gdyby urzędnicy sami się tym tematem zajęli, bo potrącenia pieszych w tym miejscu zdarzają się niestety regularnie. Pisaliśmy o tym tutaj oraz tutaj.
zdjęcie na górze: archiwum/Policja
Ale co tu jest niejasne? Jeśli wjechała na hulajnodze na jezdnię, to stety niestety koniec tematu i wina dziewczynki. Ewentualnie rodziców, że za mało do głowy wpajali jak sie przez przejścia dla pieszych PRZECHODZI. Oczywiście szkoda dziecka, ale niemniej kierowcy dla którego to też trauma i zapewne koniec kariery zawodowej.
Nie wiem dlaczego developer (a w konsekwencji mieszkańcy osiedla) miałby finansować budowę skrzyżowania drogi powiatowej z gminną.
Chociażby dlatego cymbale że się do tego zobowiązał.
Gdyby mieszkańcy pisali do Burmistrza nic nie mogę, Prezydent nic nie widziałam, ZDM nie ma takiej potrzeby, to światła już dawno by tu były.
Nie wiesz bo jestes de b i l. Gdybyś znał prawo to byś wiedział zamiast się publicznie osmieszsc
Buahahaaa! Jeśli nawet widok ciężarówki nie powstrzymał dziewczynki przed wtargnięciem to wątpię, by kolorowe światła okazały się skuteczniejsze.
Przez przejście przechodzi się, a nie przejeżdża. Rodzice nie nauczyli i teraz tragedia. Szkoda dziecka.
Na tym odcinku Kondratowicza obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Ale dla wielu palantów jest to oczywiście „głupie ograniczenie”. Sam tamtędy jeżdżę i z doświadczenia wiem, że jazda z przepisową prędkością generuje wściekłość kierujących jadących za mną – jazda na zderzaku. Przy prędkości 50 km/h nie ma możliwości, aby nie wyhamować widząc zbliżającego się do przejścia pieszego czy do przejazdu rowerowego rowerzystę. Poza tym przecież w pobliżu przejścia dla pieszych czy przejazdu dla rowerów można zwolnić do 40 km/h. Ale nie da się niejednemu cymbałowi wytłumaczyć, że jadąc szybciej w MIEŚCIE o 20 km/h dojedzie do celu pół minuty wcześniej.
@Blanka
Zgodnie z prawem na hulajnodze można przejechać przez przejście dla pieszych.
Szkoda, że tego nie wiesz.
Dziewczynka teoretycznie MIAŁA prawo przejechać przez przejście.
beor
Nie napisałam czy to jest zgodne z prawem czy nie, ale ze po przejściu jak sama nazwa wskazuje powinno się przechodzić. To raczej kwestia bezpieczeństwa i nauczenia dziecka właściwych zachowań. Przejście to miejsce gdzie trzeba zachować szczególną uwagę, zwlaszcza tak małe dziecko, a hulajnoga w tym raczej nie pomaga.
@ Blanka
nie napisałaś jeszcze że przechodzi się na rękach bo według ciebie tak powinno się to robić a rodzice nie nauczyli – nie ośmieszaj się
trzeba koniecznie znaleźć winnych i wyrwać odszkodowanie dla rodziców, eeeeee tzn. dla małej, pokaźne odszkodowanie od dewelopera+kierowcy+ZDM+MS warszawa, pójdę choćby do chagi
@beor i KLKL oczywiście według was przez przejście dla pieszych można też przebiegać. Dziewczynka nie miała prawa tam poruszać się na hulajnodze. TO JEST NAGŁE WTARGNIĘCIE NA PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH.
@pieszy Polecam Ci wyszukanie w googlach frazy: „potrącił kobietę na hulajnodze tnvwarszawa”. W artykule z 10 maja 2018 (miesiąc temu) opisane jest podobne zdarzenie. Jest też komentarz rzecznik policji: „taka osoba [na hulajnodze] jest traktowana jako piesza”. Według mnie PORD nie rozróżnia (aktualnie) pieszego od osoby na hulajnodze. Dlatego z zachowaniem ostrożności można przejechać na hulajnodze po pasach. Ale oczywiście możesz podać przepisy, które zabraniają przejechać po pasach na hulajnodze z prędkością idącego człowieka. Ja chętnie poczekam. W przypadku tego wypadku aktualnie ani policja, ani my nie znamy okoliczności i nie Tobie wyrokować czy dziewczynka wtargnęła na pasy, czy nie.… Czytaj więcej »
Po raz n-ty jałowa (bo już rozstrzygnięta) dyskusja czy pieszy na hulajnodze to pieszy czy nie, a tymczasem dziewczynka nie wybudziła się do dzisiaj ze śpiączki, pomimo odstawienia leków utrzymujących ją w tym stanie na czas operacji.
do dzida i to jest tragedia i dramat, który wciąż trwa…
@dzida
To bardzo smutna wiadomość.
Tymczasem wczoraj doszło do kolejnego bardzo groźnego wypadku na sąsiednim skrzyżowaniu Kondratowicza z Wincentego. B@r@ny z Urzędu Targówka, którzy zainwestowali pieniądze podatnika w światła do lewoskrętu do Ratusza, nie zadbali by takie światła zamontować na skrzyżowaniu z Wincentego. Coraz więcej krwi na rękach…
@beor
są też dobre informacje – wielogodzinna operacja głowy na Niekłańskiej się udała, obecnie w tomografii nie ma śladów jakiejś patologii, a młoda została bodajże wczoraj odpięta od respiratora i oddycha samodzielnie.
Czekamy teraz na wybudzenie (a tutaj wiadomo tylko że to niewiadoma).
@dzida
Dziękuję.
Ludzie, nawet najlepsza infrastruktura nie pomoże, jeśli będą z niej korzystali idioci. Nie piszę o błędach, bo to każdemu się mogą zdarzyć. Nie piszę o dzieciach, w stosunku do których powinniśmy stosować zasadę ograniczonego zaufania jeszcze bardziej niż w stosunku do pozostałych. Piszę o tych wszystkich, ktorzy świadomie, z premedytacją, regularnie łamią podstawowe przepisy ruchu drogowego.
A może lepiej byłoby skoncentrować energię na podnoszeniu bezpieczeństwa w dzielnicy a nie na jałowych dyskusjach o tym kto lepiej zna przepisy i czy o tym kto zawinił. Teraz (obok zdrowia poszkodowanej dziewczynki) równie ważne jest chyba wyciągnięcie wniosków i wymuszenie na ratuszu podjęcia adekwatnych działań naprawczych. Zresztą dotyczy to nie tylko tego skrzyżowania, które już dawno temu powinno zostać przebudowane ale także wjazdów na osiedle Kondratowicza 59, skrzyżowania Kondratowicza i Wincentego czy wjazdu na osiedle Moderna. Rozwiązania drogowe przyjęte w tych lokalizacjach są zgodne z prawem ale jednocześnie (biorąc pod uwagę ułańską fantazję polskich kierowców) niebezpieczne i dlatego powinny… Czytaj więcej »
„…oraz piesza”. Jaka piesza to była przecież „osoba jezdna”…Dlaczego rodzice nie uczą dzieci zsiadać z roweru lub z hulajnogi przed przejściem? Bo sami tego prawie nigdy nie robią nawet jadąc z dziećmi…Ostatnio widziałam jak ok 40-50 latek z plecaczkiem z chciał złapać zielone i przejeżdżał dość szybko na rowerze przez przejście no i wywrócił się w połowie i runął „jak długi”, tuż przed kołami stojących samochodów a tam zaraz miało być zielone…Kierowcy poczekali jednak, aż wstał i zszedł z pasów…rower miał pogiętą kierownicę. A gdyby to samo się stało gdyby przejeżdżał ciut później albo przed skręcającym pojazdem…
ok 2-2,5 latkowie powolutku na malutkich hulajnogach jechali przez przejście na ruchliwej ulicy a mamuśka obok (na nogach) …Światła się już kończyły a mamuśka z dziećmi była na wysepce i drałowała dalej przez drugą część… Nawet nie miała zamiaru wziąć do ręki tych hulajnóg a drugą nie „zgarnęła” dzieci tylko szła ot tak sobie jak kwoka z pisklętami przekonana o wyższości matrony nad resztą a dzieci powolutku „kuśtykały” na hulajnogach na przejściu już dawno na czerwonym …reszta czekała
Zacznijmy po kolei. 1. Pomijając, że hulajnoga to pieszy, to na tym przejściu jest ścieżka rowerowa – z roweru z siadać nie trzeba. 2. Kierowca zbliżając się do przejścia dla pieszych ma obowiązek zachować szczególną ostrożność. 3. Zgodnie z wydanym pozwoleniem, osiedle Park Leśny ma być obsługiwane przez skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną (Blokowa Kondratowicza) po zakończeniu budowy etapu VII, VIII czy jakoś tak. Nie ma znaczenia, czy to zadanie ciąży na deweloperze czy na właścicielu drogi. Po to jest Burmistrz, Prezydent by im podległy aparat wykonawczy temat załatwił. Miasto spokojnie mogło wybudować sygnalizację świetlną i obciążyć kosztami poprzez opłatę adiacencką… Czytaj więcej »
Mam pytanie do autora tego tekstu. Co oznacza, że kierowca jest w rękach policji? Czyżby został aresztowany, pomimo że był trzeźwy, jechał wolno, a okoliczności wypadku nie zostały jeszcze ustalone? Dlaczego poza tym pisze się tu o potrąceniu, skoro na stronie komendy jest wyraźnie napisane, że poszukiwani są świadkowie zdarzenia z udziałem pieszej i samochodu? To brak profesjonalizmu i ocenianie sytuacji bez posiadania jakichkolwiek dowodów. Z tego co napisał reporter wyborczej, świadkowie zaraz po zdarzeniu poinformowali go, że dziewczynka wjechała na hulajnodze w bok z tyłu ciężarówki, więc jeśli to prawda, kierowca nie miał nawet możliwości zatrzymać się. Po co… Czytaj więcej »
Do „ix”
dostanie kiedys strzała od jakiegos sampcjodu to sie nauczy chodzić na zielonym.
Obserwator, co do pierwszych 4 punktów to zgoda, natomiast jeśli chodzi o te separatory to służą one raczej w rozwiązaniach czasowych a nie na stałe. Ograniczają one jednak swobodę ruchu i o ile na Kondratowicza jeszcze by uszły bo tam jest ścieżka rowerowa nie ma więc rowerzystów pałętających się po ulicy, o tyle przy skrzyżowaniu z ul. Zielone Zacisze jest to bardzo wątpliwe. Są tam wysepki z jednej strony przy PGR-ze, z drugiej przy skrzyżowaniu z os. Zielone Zacisze więc znacznie utrudniłoby to wyprzedzenie jakiegokolwiek zawalidrogi. Poza tym na tym odcinku jest przeważnie korek w jedną albo drugą stronę więc… Czytaj więcej »
Czy wiadomo co z ranną dziewczynką? Żyje?
@Michał żyje ,ale jest w śpiączce.
W śpiączce są także władze dzielnicy – w śpiączce ustawicznej. Wybudzeniom poddawani są tylko na 3 miesiące przed wyborami… A świateł na skrzyżowaniu z Blokową wciąż nie ma…
Ciekawą sytuację zaobserwowałem na tym skrzyżowaniu. Ile razy jadąc tamtędy Kondratowicza, zatrzymuję się, bo chcę wpuścić kierowców z Blokowej czekających do skrętu, to korzysta z tego kierowca skręcający do Agmetu, albo wyjeżdżający z Agmetu. Te słoiki z Parku obLeśnego nie mają w ogóle kultury i kierowców włączających się z przeciwka nie wpuszczają.
Urzędnik z PINBu nie powinien wydać pozwolenia na użytkowanie tego osiedla!!!!!
@Henryk z Bródna
mieszkam w Parku Leśnym i puszczam kierowców z Blokowej (pod warunkiem, że nie stwarza to zagrożenia na skrzyżowaniu).
P.S. przyjechałem do Warszawy za pracą, więc chyba jestem słoikiem…
@Dzida
To nie twoja wina, że musiałaś przyjechać za pracą do Warszawy – to wina KLD i AWS i SLD. Nie mam do ciebie pretensji, ze jesteś słoikiem. Mam pretensję do twoich sąsiadów, ze kiedy chcę wpuścić innych kierowców, to zachowują sie nie kulturalnie. I mam pretensję do urzędników, że wydali zgodę na użytkowanie nie skończonego obiektu.
W budkach ochrony osiedla „Park Leśny” znajduje się petycja mieszkańców w kwestii poprawy bezpieczeństwa. Jeśli ktoś mieszka w pobliżu i korzysta z tego przejścia to może się podpisać. Zapraszamy.
To skrzyżowanie jest bardzo ruchliwe , ciężko o kulture jazdy samochodów . Piesi muszą czasami sami wymusić , przejście przez pasy .Szybkiego zdrowia dla dziewczynki życzę.
Tak, tak, zdrowie dziecka najważniejsze. Mam nadzieję, że dziewczynka jest już wybudzona, a jeśli nie, to nastąpi to wkrótce. Dużo siły dla niej i jej rodziców.
Trzymam z calego serca kciuki za dziewczynke, zeby wyzdrowiala bez uszczerbku na zdrowiu.
Ale co mnie interesuje petycja u dziadków parkingowych… to urzednicy z ratusza nie dopełnili obowiązków.
Wczoraj ponownie na sąsiednim skrzyżowaniu Wincentego z Kondratowicza wydarzył się bardzo groźny wypadek. Karetki, policja, straż pożarna – nie wiem czy ktokolwiek przeżył…
I co? Co robią urzędnicy??? – Mówią, że nie da się nic zrobić…
tyle krwi …
@Hernyk z Bródna i wszyscy inni narzekający na infrastukturę. Ludzie! Nie tutaj jest zasadniczy problem. Ok, drogi, skrzyżowania mogą być lepsze, gorsze. Ale to człowiek za kierownicą decyduje jak z niej skorzysta. Zo zrobi z pedałem hamulca, gazu. pewni, po dobrych drogach z dobrze ustawionymi sygnalizacjami jeździ się przyjemniej. Ale i bez tego, przy odrobinie myślenia, umiejętności można sprawnie i bezpiecznie jeździć. A z tym jest jeszcze gorzej niż z infrastrukturą drogową. Co z tego, że są światła, jak ludzie mają je w przysłowiowej dudzie? Co z tego, że jest czerwone i strzałka warunkowa w lewo się nie świeci …… Czytaj więcej »
A czy ktoś wie w jakim stanie jest teraz dziecko?
Henryk z Bródna to nie to skrzyżowanie. Skrzyżowanie Wincentego z Kondratowicza ma przecież światła i jeżeli wypadki się tam zdarzają to wynikają z nieostrożności kierowców, trudno tu o coś więcej jeszcze poza światłami. Skrzyżowanie Kondratowicza z Blokową nie ma świateł i to jest właśnie wina urzędników.
@Jona
Jest dalej w śpiączce. Nie wybudziła sie.
Zacznijmy jeździć zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa o ruchu drogowym.
Wypadków nie unikniemy ale będzie ich mniej.
To nie jest trudne. Poza granicami Polski potrafimy tak jeździć. I nie ma znaczenia czy ktoś jest słoik czy warszawiak którego dziadek do pracy w FSO przyszedł z Wyszkowa. Przepraszam Wyszków. To tylko przyklad.
PeOwiec z rejsu
Zapewniam Cię, że akurat w tym wypadku kierowca jechał zgodnie z przepisami, a i tak stała się tragedia
Czy jechał zgodnie z przepisami to wykaże dochodzenie, możesz sobie zapewniać a inny będzie zapewniać co innego. Po to policja szuka świadków aby to stwierdzić a ty już wiesz najlepiej.
Nie wiem najlepiej, wiem tylko, że takie kwestie jak trzeźwość kierowcy, prędkość jazdy, czy sprawność samochodu, ustala się w dochodzeniu zaraz po wypadku
@iza, może nie sprecyzowalem swojego wpisu. Przepisy ruchu drogowego dotyczą tak kierowców jak i pieszych.
@PeOwiec
Czy sugerujesz, że dziewczynka nie mogla przejechać przez przejście na hulajnodze?
Przejechać mogła, ale nie nagle wtargnąć, a nie wiadomo jak dokładnie było. Dziecko upadło za ciężarówką, kierowca nie potrącił go przodem, dlatego jest tak wiele niejasności i policja szuka świadków. A swoją drogą, to ciekawe, czy tacy się znaleźli, czy ktoś w ogóle widział to zdarzenie dokładnie. Oby dziewczynka wyzdrowiała.
Mam nadzieję, że dziewczynka powoli ale dojdzie do pełni sił. Najgorsze ma już chyba za sobą, powinno już być tylko lepiej.