Złapali go dzielnicowi pod szkołą podstawową.
Kradzież rowerów na Bródnie zdarzają się od dłuższego czasu. Teraz, przynajmniej na jakiś czas, powinno ich być mniej.
Dzielnicowi z Targówka, patrolujący ulicę Turmoncką, zauważyli mężczyznę typowanego do kradzieży rowerów. 30-latek obserwował jednoślady zaparkowane przy Szkole Podstawowej nr 285.
Na widok policjantów mężczyzna zaczął uciekać – ale szybko został dogoniony.
Złodziej z Turmonckiej został przewieziony do komisariatu na Chodeckiej. Tam okazało się, że jest to Volodymytr M., 30-letni obywatel Ukrainy. Jak informuje policja, zatrzymany przyznał się do kradzieży ośmiu rowerów. W wyniku swojej przestępczej działalności ukradł rowery o wartości niemal 10 tysięcy złotych.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Volodymytrowi M. zarzutów. Teoretycznie za kradzież ośmiu rowerów kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec mężczyzny dwumiesięczny areszt.
zdjęcie ilustracyjne / fot. archiwum/ZDM
Włodymir . Z czego bierze się ta pseudo angielska pisownia głąbów?
Czy to tak ważne jakiej narodowości jest złodziej aby to umieszczać w tytule? Jak polacy kradną albo kogoś pobiją to też umieszczacie informację o narodowości w tytule?
Dokładnie, dlaczego się nie pisze wówczas: Polak kradł rowery?
Mieszkamy jakby w teoretycznej Polsce, więc domyślnie większość ludności to (teoretycznie) Polacy. Jeśli kradzieży, rozboju, gwałtu, czy innego przewinienia dokona osoba będąca tu tylko na gościnnych występach, to chyba dobrze wiedzieć skąd ten delikwent pochodzi (praktycznie).
bardzo dobrze ze pisza. Deportowac albo do kamieniołomów.
niech ludzie wiedza kto napływado naszego miasta
Można i tak… Tylko, że dzięki takim gościnnym występom naszych rodaków na zachodzie, w wielu krajach do dziś mamy łatkę złodziei, cwaniaków i brudasów. I trudno to zmienić, mimo, że sytuacja przez lata zmieniła się diametralnie. Pierwsze skojarzenia zbudowane przez 100, 1000, czy nawet 10.000 naszych rodaków przyszywane są później jak łatka do pozostałych 37 990 000 porządnych obywateli …
Ciekawe, czy gdyby było w tytule „pijany, dziecko, kobieta, staruszek, niepełnosprawny, nacpany itd” to też by się ludzie poprawni politycznie oburzali: „po co pisać, że dziecko ukradło rower?” „To przecież dyskryminacja dzieci”. Myślę że tytuł”Zakonnik kradł…..” by nikogo nie uraził ale np. „Uchodźca kradł…” jest oczywiście dla niektórych lemingów skandalem.
Deportować go z dożywotnim zakazem wstępu do kraju. Szkoda kasy z podatków na jakiegoś przestępcę, który nawet nie jest z Polski.
do janusz : bo tak jest. robimy wioche za granicą. Polak jest najgorszy dla polaka za granicą.
Suer… 10 rowerów czy jest odnaleziono?
Deportować, już są wszędzie a ma być ich jeszcze więcej! Będzie jak w II RP.
Porównywanie Polaków pracujących np. w UK do Ukraińców pracujących w Polsce nijak nie przystaje. W przykładowym UK raczej nie wolno w pracy Polakom rozmawiać po polsku. A teraz wejdźmy do osiedlowego sklepu na Zaciszu… Trudno uświadczyć polski język. Ekspedientki między sobą po ukraińsku, z klientami ze wschodu tak samo.
Jak karaluchy. Jednego kapciem to na jego miejsce dziesięciu następnych. Niedługo będziemy musieli mówić w języku banderowców.
@chwala racjonalizatorom – to dziwne masz doświadczenia z pracą za granicą albo się nie orientujesz. W większych i znacznie większych firmach w Anglii, Belgii i Francji, możesz sobie mówić w dowolnym języku, pod warunkiem że oficjalna komunikacja prowadzona jest w obowiązującym w firmie języku. Polacy pracujący w Fastfoodach na obczyźnie też często nie grzeszą dobra znajomością lokalnego języka a swoich rodaków obsługują po polsku :)
Peowiec – wstyd. Prezes Kaczyński osobiście sprowadza do kraju 3 000 000 obywateli Ukrainy a pan/pani używa tak karygodnego języka. Uprzejmie indormuję, że pana/pani wypowiedź zgłoszona została Ośrodkowi Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych celem ewentualnego skierowania sprawy do organów ścigania.