Złoty Anioł wrócił do central parku, ale to dopiero początek.
O powrocie rzeźby Anioła do Parku Bródnowskiego po półrocznej konserwacji pisaliśmy na targowek.info kilka dni temu.
To dopiero przygrywka do jubileuszowej 10. edycji Parku Rzeźby, który za sprawą Pawła Althamera i Goshki Macugi przeistoczy się w tym roku w Weneckie Biennale na Bródnie.
O co chodzi? Zamiast nowych dzieł sztuki, widzowie otrzymują ekspozycję, której mapa pokrywa się z terytorium – „pierwsze post-artystyczne biennale na świecie”.
Na wystawę składa się ponad osiemdziesiąt miejsc na całym Bródnie (boiska, dziury w ziemi, pompy, infrastruktura targowa, nieużytki, detale architektury, działki, warsztaty usługowe itd.), które wyłonione zostały wiosną tego roku podczas spacerów z lokalnymi ekspertami. Całe osiedle stanie się wystawą, a drzewo-bramkarz z podwórka na Wysockiego 2 jedną z 85 atrakcji do zwiedzania.
Jak podają organizatorzy, czyli Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, wystawa przybliża ducha tego miejsca, współistnienie wielu na pozór niekompatybilnych elementów, usterek, śladów przeszłych oraz symptomów przyszłych procesów urbanistycznych i społecznych.
Wielka akcja MSN Warszawa rozpoczyna się dzisiaj w samo południe. Program otwarcia w Parku Bródnowskim:
Sobota, 23.06.2018
12.00 – 15.00 Piknik w Domku Herbacianym. Spacer z przewodnikiem i warsztaty dla dzieci w Parku Rzeźby. Domek Herbaciany
16.00 Otwarcie Weneckiego Biennale na Bródnie. Pawilon Centralny
16.00 – 22.00 Akcje, działania, improwizacje – urodzinowe zdarzenia w Pawilonie Centralnym. Pawilon Centralny
17.00 – 18.00 Spacery po Biennale z przewodnikami Pawilon Centralny
19.30 – 20.30 Koncert, Gang Śródmieście, Pawilon Centralny,
Niedziela, 24.06
14.00 – 15.00 Muzealnicze oprowadzanie po Bródnie Aniela Trojanowska. Informacja: Pawilon Centralny / strona / zgłoszenia
16.00 – 18.00 Spacer. Las Bródnowski. Paweł Althamer i Mateusz Kowalczyk Start: Świetlica Matejki
18.00 – 20.00 Spacer. Centrum Lokalne. Jan Mencwel. Start: Kondratowicza 27 (Deptak Rohatyńska)
zdjęcie: materiały prasowe/MSN
Mieszkam obok parku 42 lata i już od kilku lat omijam to miejsce szerokim łukiem szczególnie w weekendy. Jak nie jakiś idiotyczny festyn to znowu koncert, turniej rycerski, albo cyrk z syfiastymi rzeźbami. Nastawiają bud straganów rozjeżdżą trawniki samochodami. Kiedyś ten park był parkiem, były wiewiórki, ryjówki, kukułki, dzięcioły, czasem zdarzyła się sowa a nocą lis i mnóstwo kun – teraz nie ma nic ale jest za to złoty badziewny anioł i inne artystyczne paskudniki. A plebs się cieszy że jest głośno, tłoczno można kupić mydło i powidło oraz nachlać się piwa z plastikowego kubka. A ja chciałbym pójść tam… Czytaj więcej »
A czy dziś (teraz) coś się dzieje na polanie archeologicznej w lasku Bródnowskim? Wczoraj późnym wieczorem (ciemno już było) rozstawiano namioty na polanie.
@ ?? Tymczasowy obóz dla uchodźców się rozstawia.
Ja w temacie ciągłych hałaśliwych ( no bo ciszej, to byłby obciach!) Imprez w parku. Przypomina mi się piosneczka z dzieciństwa: ” W adnom miestie w magistracie wiszut gacie na szpagacie. Powiewajut w liewo w prawo a publika bije brawo”.
Szkoda, że tzw. artyści nie sprzątnęli swoich złotych śmieci z okolic ulicy Kondratowicza…