ZDM zapewnia, że roboty skończą się w najbliższych tygodniach.
Widać koniec przebudowy ulicy Bartniczej na Bródnie. Są już nowy chodnik, uporządkowane miejsca parkingowe i zabezpieczenia skrzyżowań przed nielegalnym postojem.
Główną zmianą, którą wprowadzono na Bartniczej, jest wyznaczenie miejsc postojowych na południowej stronie jezdni. Wzdłuż drogi widoczne jest już nowe oznakowanie poziome – powstaje tam ponad 40 miejsc do parkowania. Aby ułatwić dojście do zaparkowanych samochodów, wzdłuż miejsc postojowych dobudowano nowy chodnik, a zieleń wzdłuż tego chodnika zabezpieczono słupkami wygradzającymi.
Nie będzie za to możliwe parkowanie bezpośrednio przy przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach. Będą one zabezpieczone słupkami, a istniejące na przejściach azyle z prefabrykatów zastąpiono kostką betonową.
Równolegle na ul. Bartniczej i Wyszogrodzkiej trwają prace związane z wymianą latarń. Stare żelbetowe latarnie z oprawami sodowymi są zastępowane przez 56 nowych słupów i 97 opraw LED. Będzie też doświetlone przejście dla pieszych na ul. Wyszogrodzkiej, przy Parku Bródnowskim.
„Nowa organizacja poprawi bezpieczeństwo i uporządkuje ruch” – zapewniają urzędnicy z Zarządu Dróg Miejskich. Roboty mają się zakończyć w najbliższych tygodniach.
zdjęcie na górze: nowe miejsca parkingowe na Bartniczej / fot. ZDM
A co robią – nota bene idzie im jak krew nosa – na Ogińskiego? Teoretycznie wymieniają krawężniki. Ale po co? Nic im nie dolegało. To część jakiegoś szerszego planu, tj. kompleksowego remontu i potem wymienią nawierzchnię? Bo na początku miałem wrażenie, że nowe, wyższe, moskiewskie krawężniki, mają wymusić zakaz postoju, który pojawił się w związku z planami puszczenia 176 i jednokierunkową Julianowską.
Niech doswietla przejscie przy wysockiego. Jak sie idzie do dk świt to życie można stracić. Światła albo świecące diody tak jak przy parku brodnowskim
@anu – tak wymiana krawężników to z reguły pierwszy krok przed wymianą całej nawierzchni. I bardzo dobrze bo ta część Ogińskiego miała naprawdę słaby stan.
super ale dlaczego znowu zapomniano o drodze rowerowej wzdłuż ul. Bartniczej, przecież warszawa to nie wieś żeby rowerami po ulicach jeździć
Kierowco – droga rowerowa drogą rowerową – a rowerzyści, szczególnie rodzaju męskiego, i tak ścieżki rowerowe mają gdzieś i wzdłuż takowej pchają się często jezdnią.Też jestem kierowcą i szlag mnie trafia, bo potem są nieszczęścia.A podobno przepisy ruchu drogowego stanowią, że jeżeli jest ścieżka, to nią się poruszają rowerzyści.Dlaczego nikt tego nie egzekwuje.P.S.Nie jestem wrogiem rowerów, też czasem korzystam.
po stronie północnej ulicy Bartniczej jest bardzo dużo miejsca na drogę rowerową, szkoda że nie wykorzystano kolejnej szansy aby ją wybudować, bo jazda rowerem po Warszawie to prawie samobójstwo
Po północnej stronie też można było zrobić zatokę do parkowania wzdłuż jezdni, a nie zostawiać te parę metrów ni to trawy ni to klepiska, głownie za*ranego przez psy, tym bardziej że chodnik jest bardzo szeroki….
święta racja po północnej stronie Bartniczej jest mnóstwo miejsca na zatokę parkingową, chodnik i drogę rowerową czyli wszyscy zadowoleni, może kiedyś zamiast teraz bo jest olbrzymi problem z parkowaniem w całej okolicy od dawna
Pomijając potrzebę wybudowania po północnej stronie ulicy zatoki parkingowej czy ścieżki rowerowej, czy nie można by tam wymienić krawężnika, który miejscami znalazł się już ze starości poniżej poziomu jezdni. Czy na ten remont przyjdzie czas np. w przyszłym roku.( Niedawno -trochę ponad rok temu była wymieniana nawierzchnia). Inna sprawa; co będzie się działo gdy gęsto upchnięty labirynt „oznakowania poziomego” przykryje cienka warstwa śniegu. Czy wszystkim kierowcom starczy intuicji by sobie w nim poradzić…..