Dzieci w naszej dzielnicy jest coraz więcej, a nowe szkoły, jak zwykle, tylko w obietnicach.
Kilkanaście miesięcy temu pisaliśmy na targowek.info o „rekordowej” szkole podstawowej nr 84 z ulicy Radzymińskiej – która jest tak przepełniona, że dla pomieszczenia wszystkich ucznów trzeba było wynająć dodatkowe budynki w aż trzech innych miejscach.
W szkole im. Łukasińskiego nic się od tego czasu nie poprawiło. Ale od dzisiaj nie jest już jedyną tak przepełnioną i „rozparcelowaną” placówką na Targówku. Tłumów dzieci nie była w stanie zmieścić także SP nr 52 na ulicy Samarytanka, mimo, że już od kilku lat wynajmuje ona sale w dwóch innych budynkach w okolicy (u zbiegu Samarytanka i Gilarskiej oraz na ul. Jórskiego).
Od roku szkolnego 2018/2019 szkoła im. „Alka” Dawidowskiego będzie mieścić się aż pod czterema adresami: do trzech dotychczasowych dochodzi jeszcze pawilon na terenie Folwarku Bródno przy ul. św. Wincentego. Będą się w nim uczyć najmłodsi pierwszoklasiści.
To najdalej oddalony adres od głównej siedziby szkoły. W ostatnich dniach sierpnia w parterowym pawilonie trwały jeszcze intensywne prace remontowe. Jedno i drugie budzi wielki niepokój rodziców przyszłych uczniów, którzy obawiają się m.in. o warunki, jakie będą panowały w budynku w zimie.
Dlaczego w szkołach na Targówku jest tak ciasno? Przyczyn jest kilka, a rozbudowujące się nowe osiedla mieszkaniowe są tylko jedną z nich. Rodzice dowożący dzieci z ościennych dzielnic i miejscowości (głównie Białołęki, Marek i Ząbek) to kolejna przyczyna. Głównymi „winowajcami” są jednak polityczne działania zarówno na najwyższym, jak i na najniższym szczeblu naszej władzy.
Po ogólnopolskiej reformie edukacji dotychczasowe szkoły podstawowe muszą pomieścić dwa dodatkowe roczniki uczniów – klasy siódme i ósme. Teoretycznie są miejsca w zlikwidowanych gimnazjach, ale nie cieszą się one najlepszą opinią i często pozostają niedostosowane dla młodszych uczniów.
Równocześnie na Targówku od ponad 30 lat nie została zbudowana żadna nowa publiczna podstawówka. Sytuację w szkole nr 52 uratowałaby planowana po sąsiedzku szkoła na ul. Gilarskiej – ale jej budowa jest ponownie opóźniona. Miała się rozpocząć w 2017 roku, ale dopiero teraz ruszył przetarg na wykonawcę budowy (i to tylko części placówki). Wg aktualnych zapewnień urzędników szkoła ma być otwarta za dwa lata, w 2020 roku – o ile znów coś się nie opóźni.
Brawo dojna zmiana. Tak się dzieje gdy nieudacznicy mogą rządzić.
Chyba zapomniałeś ciołku kto od lat rządzi w Warszawce…
Tak warsaw1, to PiS ponosi odpowiedzialność za to, że od 30 lat nie zbudowano żadnej szkoły na Targówku. Potajemnie ich działacze przeszkadzali.
Mój syn chodzi właśnie do SP 52 jest w 4 klasie. Naukę zaczynał na gilarskiej w wynajętych salach i to było nawet dobre ale później przeszli do gmach głównego i tam już jest gorzej. Szkoła ma 1 salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia i 2 malutką. Klasy 1-3 mają WF na korytarzu a wyglądało to tak że dzieciaki przebierały się w stroje i siadały na ławeczkach a pani czytała im książkę. Jakakolwiek aktywność na korytarzowych zajęciach WF powodowała interwencję nauczycieli z z sal lekcyjnych że jest za głośno. Proponuję Panu Burmistrzowi wizytę w tej szkole w czasie przerwy – można oszaleć… Czytaj więcej »
HGW jej jeższe nie wyczyścila ?
PIS ponosi pełną odpowiedzialność za reformę edukacji przeprowadzoną w taki a nie inny sposób, która zamiast polepszyć, pogorszyła sytuację. Tryb wprowadzenia zmian, przedstawiona przez PIS ocena skutków regulacji oraz finansowanie tej reformy wyraźnie pokazują, że było to działanie ukierunkowane na uderzenie we władze samorządowe, bo to na nich skupi się wściekłość wyborców. Przypominam, że mimo zmian wprowadzonych przez PIS, żaden nauczyciel miał nie stracić pracy (a wielu straciło) a koszt reformy miał wynieść zero złotych (a faktycznie samorządy muszą płacić grube miliony za adaptacje budynków tak by dawne gimnazja byly przystosowane dla najmłodszych albo by w podstawówkach zapewnić miejsce na… Czytaj więcej »
Jeśli większość społeczeństwa ma problem z policzeniem ile to jest 2+2×3:4-2, to jak tu spodziewać śię że zrozumieją wpływ decyzji centralnych na działania lokalne na poziomie samorządowym. Podobnie jak kto z nIch zaprzątałby sobie głowę tym, że na Targówku przynajmniej zabezpieczono dwa duże tereny pod budowę szkół ( w przeciwieństwie na przykład do Wilanowa) czy wreszcie, że opoźnienie w budowie szkoły przy Gilarskiej spowodowane było w dużej mierze przez (delikatnie mówiąc) niesprzyjające działanie podmiotu prywatnego.
A tak swoją drogą, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, co pis wykonał fizycznie w trakcie swoich rządów.
Co konkretnie zbudował. Pomińcie oczywiście pomniki, rozdawnictwo i propagandowych krzykaczy , którzy tylko gadają , a nic nie robią.
Ile np. zbudował szkół ? Rządzą chyba trzy lata , więc spokojnie w tym czasie można wybudować np. szkołę .
Do wszystkich piszących że PIS tylko 3 lata rządzi, a PO przez 8 lat wcześniej siedziało i nic nie zrobiło. Drodzy fani PiSu dopasujcie się do retoryki waszych wybrańców, którzy wszystkie „sukcesy” które nastąpiły za ich panowania przypisali sobie. Spadek bezrobocia, nowe autostrady, mniejszy deficyt, nawet szczyt (podajże) NATO parę miesięcy po wyborach to tylko i wyłącznie zasługa nowej władzy, zero schedy po poprzednikach wszystko wypracowali sami w kilka miesięcy. Więc skoro wszystkie gospodarcze zmiany (które często zachodzą latami) zostały wypracowane szybciutko przez PIS to także wszystkie porażki też są tylko i wyłącznie ich winą. A nie że jak jest… Czytaj więcej »
żeby napisać „nie ma dobrych polityków” to właśnie trzeba być bezmózgowcem – taką demagogią oczywiście poklask prymitywnych mas się uzyska, ale nadal jest to nonsens, zwłaszcza, że nigdy nie poznasz „wszystkich polityków”.
do „anonim” – zakładając nawet, że to władza centralna a nie samorząd buduje szkoły jak to ty uważasz, to ciekawe dlaczego psioczysz na tych którzy przez 3 lata nie zbudowali a nie na tych którzy przez dziesięciokrotnie dłuższy okres nie zbudowali szkoły.
Gratuluję PiSowi kolejnego znakomitego pomysłu! Tak to jest jak rządzić chcą zakompleksieni nieudacznicy!
Do Pitera. Przyjacielu z Twojego wpisu wnioskuję, że nie masz pojęcia iż szkołę przy Gilarskiej budować będą na polu po PGR Bródno! Moim zdaniem sprzedając ziemię deweloperowi pod budowę osiedla powinno zastrzec sobie miasto, że szkoła, przedszkole mają być budowane równolegle. Jeśli deweloperowi by nie pasowało to zawsze można rozmawiać z kimś innym! A teraz sytuacja jest niestety taka, że za błędy dorosłych płacą dzieci!
Szanowny Pitrze a mógłbyś wskazać z czego wydedukowałeś, że uważam iż to władza centralna buduje szkoły? Ani niczego takiego nie napisałem, ani nawet o tym nie pomyślałem. Napisałem wyraźnie, że PIS ponosi odpowiedzialność za reformę edukacji przeprowadzoną na szczeblu centralnym, która przeprowadzona w taki sposób w jaki została przeprowadzona, pogorszyła sytuacje uczniów i uderzyła w w samorządy. Dlaczego – ano dlatego, że PIS w OSR wyraźnie wykazał że reforma nie generuje skutków finansowych. A jaka jest prawda każdy widzi – samorządy muszą szukać w ciągu roku środków na przebudowę szkół nieprzygotowanych na przyjęcie najmłodszych uczniów (dawne gimnazja) lub zapewnienie możliwości… Czytaj więcej »
Nie dalej jak kilka dni temu nasi radni z Targowka, m.in. pan Jedrzej Kunowski, chwalili się, że „ruszyła budowa szkoły przy ul. Gilarskiej”. Czekam na tę szkołę i przedszkole i już mam dość ich przechwałek i wygadywania bzdur. Nic nie ruszyło!!! nawet przetarg nie jest rozstrzygnięty, poślizg w budowie juz jest roczny. Kiedy zbudują cały kompleks, żeby można tam dzieci wysłać, nie wiadomo. Tak samo chwalili się kompleksem edukacyjnym na Malborskiej. Nie ma tam nic prócz zwałów piachu. Proponuję podziękować tym radnym przy urnach wyborczych.
A. chyba nie zrozumiałeś co mówił burmistrz, a słowa których używał to „zabezpieczyliśmy działki z przeznaczeniem na edukację”, „wystąpiliśmy do miasta o środki na budowę”, „ogłosiliśmy przetarg na budowę szkoły na polu PGR”… Przyczyny rocznego poślizgu też są znane – jeden deweloperów pobliskiego osiedla zwlekał z przekazaniem stosownych dokumentów w sprawie drogi sąsiadującej z planowaną szkoła, przez co nie mogło zostać wydane pozwolenie na budowę. Na koniec poczytaj o różnicach w kompetencjach między prezydentem miasta, radą miasta, burmistrzem dzielnicy i radą dzielnicy, to może ci się trochę rozjaśni kto za co odpowiada i za czyje buduje.
Ja nie mam kłopotów z rozumieniem komunikatów. Mówię o słowach radnych, m.in. pana Kunowskiego, który co jakiś czas chwali się sukcesami na FB. Wśród sukcesów wymienia m.in. „rozpoczęcie budowy szkoły na Gilarskiej”. Co oczywiście jest bzdurą.
Pan Kunowski jest zwykłym kłamcą.
To prawda, znam Jędrzeja jeszcze z SP 52 i dba tylko o swoją prywate, a jeśli chodzi o szkole przy Gilarskiej to do jej opóźnienia przyczynił się obecny burmistrz Targowka! Też czekam na te podstawówkę i nic!
@ do piter. Chłopie weź pomyśl. Jak się wymyśla reformę edukacji , to trzeba ją najpierw przygotować, czytaj: zabezpieczyć środki, zbudować nowe szkoły, przebudować gimnazja itp. I właśnie tego pis nie zrobił , a środki na remonty szkół , przebudowy gimnazjów i budowę nowych powinny właśnie iść z budżetu państwa skoro rząd wymyśla takie zmiany. Ale oczywiście pis stwierdził , że reforma edukacji będzie kosztowała ich 0zł.. Tak 0zł , ale tylko dla budżetu państwa , bo za wszytko będą musiały zapłacić samorządy. I również dlatego teraz w szkołach podstawowych jest taki bajzel i tłok. Trzeba być kompletnym betonem, żeby… Czytaj więcej »
@Targówek a możesz proszę wyjaśnić w jaki sposób pan Kunowski dba o swoją prywatę jednocześnie zrażając do siebie mieszkańców? Czy możesz też podać działania burmistrza które opóźniły budowę?
Ale za tk, ile wydano milionów na wylanie betonu zwanego potocznie warszawskimi bulwarami pogardy i pijaństwa? Ciekawe kto przytulił te dzisiątki jeśli nie setki milionów?
Gdzie przepadł milard na rewitalizację Pragi i Targówka? Wiceprezydent Wwy i burmistrz Tgk dużo obiecywali. Pytanie, ile trafiło na szemrane pseudoinwestycje i do pseudo-ngo’sów? Kto przytulił kasę na rewitalizację Pragi i Targówka?
CFO chyba nie byłeś na bulwarach a ewentualne informację czerpiesz z … bulwarowej prasy:) Czasem warto ruszyć cztery litery a nie tylko wisieć przez okno i zrzędliwe komentować otoczenie w zasięgu wzroku.
Taki spacer, zwłaszcza przy tak przyjemnej aurze pozytywnie wpływa na człowieka i poziom jego optymizmu:)
A Jeśli chodzi o ilość betonu, to z pewnością nie więcej go zużyto na bulwary niż na wiecznie niedokończoną Świątynie Opatrzności, zwaną potocznie wielką wyciskarką grosza od ludu :)
Kto „przytulił kasę”? Łatwo sprawdzić wchodząc na informacje o rozstrzygnętych przetargach na stronach UM :)
Gwoli przypomnienia, chętnych na zakup ziemii na polu PGR w tamtym czasie nie było i ANR kilkukrotnie przeprowadzał przetarg.
Gwoli przypomnienia, ale cześć pola PGR stanowiła działka na potrzeby szkolnictwa i tak pozostało. Opóźniający inwestycję problem dotyczył drogi którą budujący inwestycję deweloper miał udostępnić z prawem do władania.
378 proszę bardzo. codziennie na 8. zajęcia w swojej jednej sali. Ale zgodzę się że jak dołożyć do reformy to co zrobiono z naszej dzielnicy to można dostać szału. Szkół nowych niet. A jakiś park lub skwer nowy ja się pytam? Tak dla rownowagi nowym polaciom betonu? Zamiast tego cięcie Parku Bródnowskiego i zabudowywanie każdego trawnika. Tfu.
Szkół nie ma i nauczycieli brakuje. Na Targówku nie ma matematyków, nauczycieli angielskiego… Dzieci będą uczyły panie ze swietlicy…
Wyciskarka cytryn i frajerów na Wilanowie jest makabrą architektoniczną, ale nie jest w budżecie Wwy.
Za to Bulwary Pijaństwa i Pogardy są finansowane przez nas podatników warszawskich. Skandalem jest, że na wyjątkowo drogi beton jak Bulwary Pijaństwa i Pogardy czy Stadion Pseudokopaczy kasa jest a na remonty i rozbudowę szkół i przedszkoli kasy brak.
Tak to jest jak fajtłapy z PiS biorą się za cokolwiek. Wszyscy im mówili, że tak się skończy grzebanie w systemie edukacji, a oni: „Wszystko będzie super, zobaczycie…”. Widzimy, k…
do@100krotka, sama przytoczyłaś przykład , że inwestycje gminne wykonuje się z gminnych pieniędzy, ale niestety trzeba było dostosować kilka szkół do nowego widzimisię pisu, czytaj reformy edukacji i na nie poszły pieniądze i nie wystarczyło na inne inwestycje. Budżet gminy nie jest z gumy. I to nie tylko Targówka , ale każdej kolejnej gminy, wszędzie trzeba było zrezygnować z kilku jak nie kilkunastu inwestycji , bo trzeba było dołożyć do reformy szkół , bo pis założył , że jego , czyli rząd będzie to kosztowało 0zł ! . I trzeba się tu uśmiechnąć, bo akurat w tym się nie pomylił.… Czytaj więcej »
To nie tylko jeden kwiatek który nam ostatnio zafundowali. Na przykład walcząc o elektorat górniczy ponownie położyli nacisk na oparcie przemysłu na węglu co z jednej strony poskutkuje niebotycznym wzrostem cen energii dla przeciętnego Kowalskiego (za rok mamy mieć najdroższy prąd w Europie) a z drugiej strony koniecznością przeznaczania olbrzymich kwot przez samorządy na dofinansowanie wymiany piecy w gospodarstwach domowych, aby choć trochę zminimalizować problem smogu.
Są jeszcze wolne miejsca w szkole społecznej WyspaJP2 na Radzyminskiej, ale w klasach 4-8. Czesne ok 800 zł
Tak sobie myślę, że np. 25 lat temu pokolenie wyżu demograficznego też uczyło się trybem 8-4 i jakoś dzieciaki się mieściły w szkołach w naszej dzielnicy, a przecież nowych szkół nam od tego czasu nie przybyło. To czemu teraz trzeba jakieś filie znajdować bo nie ma miejsca w szkołach?
Chyba dlatego, że 25 lat temu bardziej przestrzegano rejonizacji i trudiej było umieścić dziecko w szkole poza rejonem. Po drugie rozrosły się osiedla a ich rozieszczenie w dzielnicy nie jest równomierne, więc część szkół jest przeciążonych z uwagi na nowe budynki w okolicy a część pewnie ma wolne miejsca i może funkcjonować w jednozmianowym trybie, w małych klasach. Pytanie czy ktoś wie czy globalnie w dzielnicy są wolne miejsca i czy po prostu nie można uczniów rozlokować w bardziej racjonalny sposób a nie rozbudowywać szkoły w jednym miejscu (bo tam dziś akurat jest większe zainteresowanie) i utrzymywac niewpełni wkorzystane budynki… Czytaj więcej »
Do Rejonizacja Rejonizacja jest na Zaciszu bardzo przestrzegana. System tego pilnuje, oraz sami dyrektorzy. Jednak rodzeństwa muszą być razem., nawet gdy są obecnie spoza rejonu. Kolejna sprawa. Gdy ktoś wpisuje, że jest z rejonu to nie mam możliwości tego sprawdzić, że jest inaczej. Dyrektor szkoły to nie służba specjalna. Inną metoda to meldunek w rejonie u dziadków etc. Dzieci, które chodzą do szkoły nie można przenieść do innej. Chyba, że chcą tego rodzice. Dziś u nas to nie PRL, system totalitarny. Nikt nikogo na siłę nie wyrzuci. Mało kto chce iść na Trocką, choć to obok. Renoma SP 52 jest… Czytaj więcej »
Do Anonimów, A. etc.
Jeśli prywatną jest lobbowanie za boiskiem z balonem dla szkoły na wniosek Rady Rodziców i Dyrekcji to będę dalej dbał o prywatę. >800 dzieci na pewno się ucieszy. W przyszłym roku jeszcze termomodernizacja szkołę czeka. Popierałem także wymianę nawierzchni na Orliku, oświetlenie boiska na Blokowej, oraz termomodernizację OSIR, Szkoły Podstawowej na Mieszka I, oraz przeniesienie Zespołu Szkół Nr 34 na Bródno. Udało się także na Targówku wywalczyć podwyżki dla pracowników administracyjnych szkół.
Panie Jędrzeju, z całym szacunkiem ale sam Pan sobie zaprzecza. Pisze Pan, że rejonizacja jest bardzo przestrzegana na Zaciszu ale jednocześnie, że szkoła nie ma jak tego sprawdzić oraz, że rodzice mają swoje sposoby na omijanie wymagań. Na koniec dodaje Pan że renoma SP 52 jest zbyt duża co (jak domniemuję) skutkuje jej przeludnieniem, bo lgną do niej dzieci również spoza rejonu. Na przykładzie tylko klasy mojego dziecka powiem panu że (o ile się nie mylę, w ciągu ostatnich dwóch lat) klasę tę na życzenie rodziców opuściła chyba siódemka uczniów a ich rodzice nie mieli problemu, by swoje pociechy przenieść… Czytaj więcej »
Do Rejonizacja. Może zacznijmy od tego, że za organizację pracy szkoły odpowiada jej dyrektor. Za to mu płacimy. Ja jestem tylko radnym. Rejonizacja jest pilnowana i jak ktoś przyjdzie spoza rejonu, to nie zostaje przyjęty. Dyrektor nie ma w interesie przyjmować wszystkich, bo przecież nie pomieści uczniów. Ubolewam, że są rodzice, którzy nie podają prawdziwych danych. Renomę szkoły tworzą jej uczniowie, nauczyciele. Tworzy się ją latami. Grono pedagogiczne. To nie sztuka połączyć dwie szkoły. Zresztą traktuje to jako żart. Planowanie mniejszej liczby klas? Liczby dzieci? To szkoły samorządowe, państwowe. Planuje się tyle miejsc ile jest urodzeń w danym rejonie. Jednak… Czytaj więcej »
Panie Jędrzeju. Zacznijmy od tego, że nigdzie nie napisałem że Pan za coś odpowiada, jeśli chodzi o organizację szkoły. Dla mnie jest to jasne, choć (mniemam, że przez pośpiech), sam w pierwszym poście napisał Pan, „Gdy ktoś wpisuje, że jest z rejonu to nie mam możliwości tego sprawdzić, że jest inaczej”. Problem rejonizacji (niezależnie od tego co Pan napisał), jak dla mnie pozostaje problemem w żaden sposób nierozwiązanym bo jak Pan sam widzi deklaracje składane przez rodziców w wielu przypadkach nijak się mają do rzeczywistości. Zastanawiam się jednak co by zrobiono, gdyby w jednym roku nagle okazało się że do… Czytaj więcej »
Drogi panie Jędrzeju. Proszę bajek nie opowiadać, że nie ma możliwości kontrolowania rodziców podających nieprawdziwe dane. W PRL rejonizację rozwiązano w prosty sposób.O przyjęciu dziecka do szkoły decydował meldunek, zaś dziecko zawsze było meldowane tam gdzie matka. Tak więc meldunek rodzica rozwiązywał sprawę, a ilość miejsc planowana była z wyprzedzeniem. W przypadku dużej nadwyżki uczniów, nowoprzybyłe dzieciaki, również rodzeństwo, kierowane były do najbliższej szkoły z wolnymi miejscami. Sama pamiętam jak to do pierwszej klasy musiałam wędrować daleko, choć moja rejonowa podstawówka była bliziutko. Może by tak zacząć myśleć kompleksowo, na poziomie gminy a nie zwalać wszystko na głowy dyrektorów szkoły!… Czytaj więcej »
Szanowni Państwo
Pragnę przypomnieć, ze uciążliwe progi, które niszczą nasze samochody na ulicy Gilarskiej
zawdzięczamy właśnie Panu Kunowskiemu.
Pamiętajmy o tym przy urnach
Mieszkanko Zacisza – nie wiem jak ty jeździsz, że ci niszczą. WystRczy mocno zwolnić i nic, dosłownie nic się nie dzieje. A progi są właśnie po to, żeby zwolnić.
Są progi i progi. Po jednych da się przejechać wolno i płynnie, po drugich nie da się przejechać bez szczękania zębami. Są jeszcze takie, które da się objechać.
Nie jestem przeciwniczką progów . Jestem przeciwniczką bubli i marnowania naszych pieniędzy.
„Siedziba” to miejscowość, a nie konkretny adres :)
A kto pozwolił na utworzenie liceum w budynku przy Olgierda! Przez wiele lat była tam SP47, potem zrobiło się gimnazjum i po latach wypączkowało liceum. Teraz zostaje same liceum, gdzie kilka klas nie zapełni całego budynku ! Skandal !
do @Mirek – rząd. To ministerstwo wydaje decyzje co do szkół + reforma edukacji : też obecny rząd, więc jak nic Pis. A konkretnie zgłoś się do willi na żoliborzu ;). A tak swoją drogą czy ta willa to aby na pewno była kupiona przez jej obecnego właściciela, a nie zawłaszczona ? hmmm… ?
Dla niewtajemniczonych w LO 137 przy Olgierda chodzą 7 i 8 klasy podstawówki z SP 28, gimnazjum i liceum, a liceum przyda się bo aktualnie dobra zmiana zmniejszyła klasy we wszystkich liceach i nawet najlepsi uczniowie nie dostali się do wybranych przez siebie liceów.
Pan Jedrzej dba od lat o swoja prywate cale szczescie PO i pana kumple sie koncza i praca w holdingu nieruchomosciowym tez sie skonczy. Jako druh boruch powinien pan dbac o dzieci a nie prywate czyli progi zwalniajace kolo swojego domku. Dla mnie pan i wszyscy z platformy jestescie skonczeni tylko problem ze nie ma na kogo glosowac i co nie isc do wyborow. Mam nadzieje ze w koncu podziekuja panu przy urnach i nie pomoze czy to 1 czy ostanie miejsce na liscie wyborczej bo moze pan emeryt zrezygnuje juz sam i mlodym da szanse
Odnośnie LO 137 przy Olgierda jest aktualnie najlepszym liceum na Targówku z brązową tarczą i podnosi poziom nauczania na Targówku, gdzie pozostałe szkoły w rankingach wypadają blado.
Zanim ktoś wypowie się na forum – do@Mirka, niech sobie lepiej poczyta, a nie komentuje!
Zalewska i niJaki zrobią z tym porządek !!!
Zalewska już zaraz ucieka do Brukseli. Spidr…iła system edukacji w kraju i tym zaskarbiła sobie miłość Prezesa, który doceniając jej siłę niszczącą, chce ją wykorzystać jako swoe wundrewaffe do rozmontowania UE. No a Jaki… z Jakim będzie problem, bo myli Pragę z Prahą i Dunaj z Dunajcem. Pewnie ostatecznie skończy w szkole, powodując, że uczniowie będą musieli uczyć się w przspełnionej klasie (Jaki, trzech ochroniarzy, kierowca i radny Wasik).
Pytanie: dlaczego ludzie wieszaja flagi we wrzesniu? jaies nowe siwieto?