Na szczęście bez ofiar.
Do wypadku doszło dzisiaj (w sobotę) kilka minut przed godziną 8 rano na skrzyżowaniu Kondratowicza i św. Wincentego. Autobus linii 126, który chciał skręcić z Kondratowicza w lewo (w stronę Głębockiej), zderzył się czołowo z jadącą prosto ciężarówką.
Na szczęście w porannym autobusie nie było pasażerów. Lekkie obrażenia odniósł jedynie kierowca samochodu ciężarowego.
Policja bada przyczyny wypadku. A nasz czytelnik Mike słusznie pyta: „Co się jeszcze musi stać, żeby w końcu zrobili coś z tym skrzyżowaniem?!”.
Skrzyżowanie Kondratowicza i św. Wincentego to jeden z najniebezpieczniejszych punktów w naszej dzielnicy. Do wypadków dochodzi tu regularnie.
na górze: dzisiejsze zderzenie autobusu i ciężarówki na Bródnie – zdjęcie zrobione przez czytelnika targowek.info tuż po wypadku, jeszcze przed przyjazdem służb ratowniczych
takie proste światło do lewo skrętu i pozamiatane. z drugiej strony jest i wielki problem światła przerobić
Co się musi stać? Jeździć się proponuję nauczyć. Wypadki się zdarzają. To skrzyżowanie wcale nie jest trudne.
Tyle miejsca żeby zrobić rondo i by się wypadki skończyły. Można oczywiście wszędzie robić światła kierunkowe, ale to nie wpływa zbyt dobrze na płynność ruchu. W innych krajach Europy już dawno zauważono, że ronda i skrzyżowania równorzędne na mniej uczęszczanych ulicach poprawiają znacznie bezpieczeństwo. W Polsce też statystyki mówią, że skrzyżowania równorzędne i ronda to najbezpieczniejsze rodzaje skrzyżowań, ale jakoś urbaniści ich nie lubią.
To nie urbaniści zajmują się projektowaniem rond i ulic , ale drogowcy. :)
Polscy kierowcy to jednak debile. Jedyne co potrafia to gnac bez opamietania.
Zaraz będzie budowa metra, więc prosto nikt nie będzie jechał, a później przebudowa Kondratowicza. Samo skrzyżowanie też okresowo będzie zamykane.
Ralf światła kierunkowe jak najbardziej poprawiają płynność ruchu. Bo co najbardziej zaburza tą płynność? Korki oczekujących do lewoskrętu. Gdy będą światła kierunkowe znacznie więcej skręcających przejedzie w jednym cyklu. Trochę się zmniejszy przepustowość dla jadących na wprost ale generalnie będzie lepiej i napewno bezpieczniej.
Mieszkam przy tam skrzyżowaniu i regularnie dochodzi do wypadków. Ok. Miesiąca tomu została potrącona dziewczynka na przejście dla pieszych. Ok tego momentu przeprowadzono listę wśród mieszkańców okolicy z wnioskiem o ogarnięcia tego skrzyżowania. Parę dni temu ktoś potrącił pieszych i uciekł z miejsca wypadku. Ile jeszcze ofiar, ile wypadków, zęby coś się tu zmienili
Autobusy na tory
Tak to jest jak wielu kierowców znalazło prawo jazdy w chipsach.
Autobus mobilis normalka są to kierowcy zawodowi zapomiał ustąpic pierwszenstwa
jechałm jak juz straż była na miejscu i powiem ze wygladało to tragicznie
i wydaje mi sie ze to kierowca ztm wymusił nie raz autobusem lini 500 wrcam do domu i widze co tam sie dzieje jak na czerwonym kierowcy ztm wala i jeszcze ryja dra na innych
kierowcy autobusow to swiete krowy!!!
O czy mówić.
Ładnych parę lat temu po grożnym wypadku żona rozmawiała z panem który decyduje i ustala organizację ruchu. Stwierdził że wszystko jest w najlepszym porządku i ON !! wie. Nic dodać.
Wypadki są regularnie.
Mobilis, firma, która zatrudnia kierowców notorycznie przekraczających prędkość, olewających przystanki i rozkład itp.
Mobilis to firma izraelska.
Za parę lat, wraz z budową tramwaju na Białołękę (teoretycznie ma się zacząć zaraz po budowie metra, bo równolegle nie dało się budować) w ciągu ul. Wincentego ma powstać szkaradna estakada, taka jak nad rondem Starzyńskiego. Więc pewnie na dole też będzie rondo. Oby jednak rondo powstało a estakada już nie koniecznie.
Zapytajcie co zamierza z tym zrobić Dyrektor ZDM Łukasz Puchalski. Mieszka przecież w pobliżu tego skrzyżowania!