Trzy komunistyczne ulice wracają na Zacisze

58
Share

Decyzja sądu jest prawomocna – ale zapewne nie kończy tematu.

 

To już oficjalna decyzja: na Zacisze wrócili patroni ulic związani z epoką PRL. Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnie podtrzymał wyrok uchylający zarządzenia wojewody mazowieckiego dotyczące zmian nazw ulic w Warszawie w związku z ustawą dekomunizacyjną. Wśród zmienionych nazw trzy są z naszej dzielnicy.

Przypomnijmy, że przed rokiem decyzją wojewody perelowskich patronów na Zaciszu zastąpili patroni mocno prawicowi:
zamiast ulicy Mieczysława Fersta – ul. Ks. Władysława Gurgacza
zamiast ulicy Jadwigi i Witolda Kokoszków – ul. Zbigniewa Stypulkowskiego
zamiast ulicy Henryka Sternhela – ul. mjr Mariana Bernaciaka „Orlika”

Jednak Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że wojewoda nie uzasadnił odpowiednio tamtych decyzji: nie dokonał wykładni aktu prawnego i analizy, tylko ograniczył się do krótkich notek biograficznych. Zastrzeżenie budziło też zbiorcze i lakoniczne potraktowanie kilkudziesięciu dekomunizowanych ulic z całej Warszawy w jednej opinii IPN, którą przedstawił wojewoda.

Nie znaczy to, że przywróceni komunistyczni patroni zasługują na swoje ulice – ale ich zmiana odbyła się wbrew przepisom.

Zgodnie z tym wyrokiem, ulice znów nazywają się „po staremu”, na domy powinny wrócić poprzednie tabliczki, zaś mieszkańcy i firmy (a na Bernaciaka/Sternhela także publiczne przedszkole) znów muszą wymieniać dokumenty. Oczywiście do czasu, aż wojewoda znów nie wyda decyzji dekomunizacyjnych, i tak dalej, i tak dalej…

Po wyroku sądu apel o rozsądne rozwiązanie sprawy wystosował IPN:

Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu apeluje o to, aby w poczuciu obywatelskiej odpowiedzialności, niezależnie od bieżących sporów politycznych, nowe władze samorządowe Miasta Stołecznego Warszawy odstąpiły od procedury przywracania już zmienionych nazw symbolizujących lub propagujących komunizm. Nazwy te były wyrazem hołdu dla ludzi i organizacji, które działały na rzecz zniewolenia Polski, przeciw jej niepodległości i przeciw wolności jej obywateli. Ich przywrócenie będzie działaniem nieprzystającym do szacunku dla ojczystej historii – szczególnie bolesnym w roku obchodów stulecia odrodzenia Państwa Polskiego. 

Czy i jak odpowiedzą na to władze Warszawy – jeszcze nie wiadomo.

  zdjęcie na górze archiwum targowek.info

 

58
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx