Wiemy, kto spowodował „czarną powódź” na Krakusa i Wysockiego. Za oczyszczanie zapłaci 134 tys. zł.

27
Share

Zagadka pochodzenia „substancji ropopochodnej”, która zalała ulice na Bródnie, jest (prawie) rozwiązana.

Nagła „powódź”, do której doszło 4 grudnia w rejonie ulic Krakusa i bocznej jezdni ul. Wysockiego była wielką zagadką. Przez studzienki wydobyły się olbrzymie ilości wody zmieszanej z ropą, olejem i nie wiadomo jeszcze z czym. Cuchnąca ciecz zalała jezdnie i chodniki miejscami nawet na wysokość kilkudziesięciu centymetrów. Straty były znaczne – oblane lepką substancją zostały m.in. parkujące samochody.

Teraz już wiemy, co tam się wydarzyło, kto zawinił i jak został ukarany.

Informacji tej udzielił burmistrz Targówka Sławomir Antonik w odpowiedzi na interpelację dzielnicowej radnej Marty Borczyńskiej. Urzędnicy nie mają wątpliwości, że przyczyną tamtego zalania było niekontrolowane odprowadzenie dużej ilości wody, pochodzącej z odwodnienia terenu budowy wielkiego osiedla mieszkaniowego, do kanałów burzowych w rejonie uliczki Myszynieckiej (równoległej do Krakusa).

Ta woda zmieszała się ze ściekami oraz zanieczyszczeniami ropopochodnymi i wylała przez studzienkę na Myszynieckiej, zalewając ul. Krakusa i fragment Wysockiego.

Ustalono, iż zanieczyszczenie ulic nastąpiło z winy właścicela terenu budowanego osiedla. Spółka Home Invest Group, jako podmiot odpowiedzialny za inwestycję, zostanie obciążony kosztami interwencyjnego oczyszczania pasów drogowych z odpadów niebezpiecznych – informuje w piśmie burmistrz Sławomir Antonik, dodając że czyszczenie zalanych śmierdzącą czarną substancją ulic kosztowało dokładnie 123 984 zł brutto.

Wg informacji burmistrza, Home Invest zgodził się zapłacić całą tą kwotę – ale to nie wszystko. Urzędnicy zażądali od dewelopera także kompleksowego czyszczenia 11 studni chłonnych zlokalizowanych w pasie drogowym ul. Wysockiego, które zostały zanieczyszczone w wyniku zalania.

Home Invest to spółka powołana przez grupę kapitałową Home Group, której współwłaścicelem jest firma „Investor 12 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych”, która kilka lat temu kupiła od PKP olbrzymi teren 11,3 hektara przy torach kolejowych. Kiedyś znajdowały się na nim kolejowe warsztaty oraz parowozownia (a dopiero w tym roku ten teren formalnie został przyłączony do dzielnicy Targówek). Teraz deweloper buduje tam wielkie osiedle mieszkaniowe „Warszawski świt”, a w ramach promocji niedawno zasponsorował wyrzeźbienie drewnianych niedźwiadków przed Domem Kultury Świt.

Jednak skąd w zalanych przez dewelopera raczej czystą wodą kanałach burzowych wzięły się „zanieczyszczenia ropopochodne”? To jeszcze nie zostało oficjalnie wyjaśnione. Jedna z hipotez mówi, że mogą pochodzić z nielegalnego wylewania ropy i oleju do kanałów przez okolicznych przedsiębiorców – okolica Krakusa i Wysockiego to istne zagłębie małych warsztatów samochodowych. Jest też możliwe, że to dużo starsze zanieczyszczenia pochodzące z dawnych warsztatów kolejowych. Niewykluczone są też oba te warianty naraz.

27
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx