Dobrze, że to były tylko ćwiczenia, bo wyglądały wyjątkowo realistycznie. Przeczytajcie i zobaczcie (uwaga, drastyczne zdjęcia!), co dokładnie działo się we wtorek na ul. Oszmiańskiej.
Informacja o strzałach i wielkiej akcji policji na ul. Oszmiańskiej zeelektryzowała wczoraj rano cały Targówek. W samym środku tego zamieszania byli uczniowie i nauczyciele XIII Liceum Ogólnokształcącego im. Lisa-Kuli. Na szczęście szybko się wyjaśniło, że to tylko ćwiczenia antyterrorystyczne służb o kryptonimie „Leopold-2019”. Ćwiczenia, które wyglądały wyjątkowo prawdziwie…
Na szczęście „krew” widoczna na powyższych zdjęciach była sztuczna i oczywiście nikomu nic się nie stało.
Jak wyglądał scenariusz tych realistycznych ćwiczeń „Leopold 2019”?
Napastników było czterech, mieli broń maszynową. Około godziny 8:40 weszli do budynku liceum im. Lisa Kuli przez okno na parterze. Udało im się dostać do jednej z klas, gdzie zaatakowali młodzież. Nauczyciele wraz z uczniami zablokowali drzwi w pozostałych salach.
Dyrektor szkoły powiadamiła służby ratunkowe dzwoniąc na numer 112. Dyspozytor uruchomił służby – zgodnie z Planem Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy na wypadek wystąpienia zagrożenia.
Na miejsce przybyli policyjni antyterroryści oraz inne służby, które otoczyły świeżo wyremontowany budynek przy ul. Oszmiańskiej.
Policjanci weszli do środka szkoły, gdzie nastąpiła wymiana ognia i unieszkodliwienie napastników oraz ewakuacja uczniów i personelu. Ranni zostali zaopatrzeni przez ratowników medycznych. W oficjalnym komunikacie nie podano, ile osób zostało „zabitych”.
– Scenariusz ćwiczeń powstał na podstawie analiz, zebranych doświadczeń i wniosków z wielu krajów na świecie, w których odnotowano już kilkaset takich zdarzeń. Podobne zdarzenie miało miejsce w maju w Brześciu Kujawskim. Dlatego, jak mówią specjaliści, nie powinniśmy tego bagatelizować. Musimy ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć – mówi Ewa Gawor, dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.
Głównymi organizatorami wczorajszego ćwiczenia antyterrorystycznego było Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, warszawska Policja i XIII Liceum Ogólnokształcące.
W ćwiczeniu udział wzięli m.in. antyteroryści z Komendy Stołecznej Policji oraz z Łodzi, Katowic i Radomia.
zdjęcia: Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy oraz Facebook/Młodzieżowa Drużyna Ratownicza – Warszawa
Na zdjęciach widać przynajmniej czterech „zabitych”. Gdyby to się działo naprawdę, to jaki tu sukces służb jeśli oni „nie żyją”? Przeciętny terrorysta i tak więcej osób z reguły nie zabije.
Na innym zdjęciu, gdzie uczniowie stoją w szeregu, policja przynajmniej sprawdziła czy nie mają ziółek :-)
@nazwa Kuli pasuje do „zabitych” od kuli
Fajny komentarz, ale nie komentuj więcej…
Super ćwiczenia ćwiczeniami, ale wydaje mi się że nie było potrzeby zamykania wszystkich ulic i uliczek wokół szkoły. Ludzie nie mogli dojechać normalnie do domu musieli zostawiać auta setki metrów od miejsca zamieszkania.
Niestety, nie POwiadomiono okolicznych mieszkańców. Kilku z nich przeżywało ogromny stres słysząc strzały i widząc podjeżdżającą pod szkołę na sygnale policję. Ale cóż, jaki prezydent, takie zarządzanie. Trochę tęczowe.
Ćwiczenia się udały, kilkanaście bądź kilkadziesiąt osób „nie żyje” bo zaatakowano w kraju w którym nie ma powszechnego dostępu do broni palnej a jedynie państwo i służby mają monopol na „przemoc” i to wyłącznie one mogą bronić obywatela. Obywatel ma prawo wezwać pomoc i zdechnąć z telefonem w ręce bo w sytuacji kiedy sekundy decydują o życiu lub śmierci, policja jest minuty drogi od miejsca zdarzenia. Mówię to prywatnie jako obywatel i jako funkcjonariusz. Nie jest przypadkiem że wszystkie takie zdarzenia mają miejsce w tzw. „gun-free zones” gdzie jest zakaz posiadania broni. Jest tylko jeden problem. Od kiedy przestępcy przestrzegają… Czytaj więcej »
Dlaczego nauczyciele i woźni nie mieli broni?
https://www.youtube.com/watch?v=88On1G3b3ow
Ładnie, zgodnie ze scenariuszem. To teraz pochwalcie się jak wyglądały ćwiczenia w Liceum na Grochowie? Gdzie było prawdziwe zaskoczenie i tylko antyterroryści stanęli na wysokości zadania. Pierwszy radiowóz prewencji z pobliskiego komisariatu po zgłoszeniu na 112, przyjechał po 50 min! Stając przed wejściem na linii strzału. Ćwiczcie! A nie róbcie wyreżyserowanej propagandy!
@SynPapieża Bajki o braku dostępu do broni opowiadają osobnicy, którzy nigdy nie ruszyli „czterech liter” sprzed komputera na strzelnicę. Polska UoBiA jest dość liberalna, a broń otrzymać może w zasadzie każdy zdrowy niekarany obywatel. To, że kategoria „A” pozwoleń (do celów obrony osobistej) jest rzadko przyznawana to nawet dobrze, bo otrzymują ją ludzie, których życie jest realnie zagrożone. Ale są inne sposoby na uzyskanie pozwolenia nawet na broń samopowtarzalną (potocznie zwaną automatyczną) – nie podpowiem Ci jak – dowiesz się na najbliższej strzelnicy… O tym, że broń czarnoprochową można mieć zupełnie bez pozwolenia (a to broń taka, jakiej używali rewolwerowcy… Czytaj więcej »
czemu oni maja „lesny zielony” kamuflarz, beda sie chowac za kwiatkami w doniczkach?
Przecież ćwiczenia mają właśnie na tym polegać że wiedzą o tym tylko wybrane osoby. Nie ma mowy o jakimś wcześniejszym powiadamianiu bo te ćwiczenia nie miałyby sensu. Wszystko ma się dziać w warunkach zbliżonych do realnego zagrożenia i umieć na nie reagować. Uliczki też musiały być zamknięte bo w realnym zagrożeniu by tak było.
Ale odnowili moja szkole wow
Kur..wa co za mlodziez , zaden nie mial przy sobie noza , gazu / kija zeby tego maszyniste powstrzmac ?!!
tylko antytereorysci byli potrzebni …
@shooter I dlatego zrobiłeś sobie sportowe aby nosić broń…. tak wiemy, zawody ogarniasz w jeden dzień. Reszta trzyma w sejfie…