Dzisiaj mija miesiąc, odkąd firma Partner przejęła wywożenie odpadów komunalnych z dzielnicy Targówek. Czas na pierwsze podsumowanie.
Konsorcjum firm Partner (Partner, Partner Dariusz Apelski i Jarper) zastąpiło MPO na Targówku 1 lipca 2019 r. I od tego czasu zdobyło niewielu sympatyków.
To, że przy zmianie operatora wywożącego śmieci z naszej dzielnicy będzie zamieszanie – to było do przewidzenia i w zasadzie zrozumiałe. Ale to, że bałagan będzie trwał okrągły miesiąc, miejscami przyjmując rozmiary katastrofy ekologicznej, a co gorsza, że nie będzie widać jego końca – tego już się nie spodziewaliśmy.
Niestety, mimo oficjalnych deklaracji oraz zapewnień dzielnicowych i miejskich urzędników, że wszystko jest w porządku (choć włodarze mówili to tylko na początku miesiąca, potem schowali głowę w piasek) wywóz śmieci z Bródna, Targówka i Zacisza przez konsorcjum firm Partner-Apelski odbywa się w bólach, a często w ogóle nie odbywa.
Przykładów jest tak wiele, że można je przytaczać bez końca. Najbardziej skrajnym był chyba blok na ulicy Tużyckiej, z którego przez 5 tygodni nie odbierano śmieci bio, aż wylęgły się w nim tysiące larw – śmieciarka Partnera uprzątnęła to dopiero przedwczoraj po szokującym filmiku umieszczonym przez mieszkankę w mediach społecznościowych.
Jednak niewywiezione śmieci po naszej dzielnicy widoczne są praktycznie na każdym kroku. Wokół altan śmietnikowych w blokach na Bródnie latają chmary much, a zapach odstrasza przechodniów. Przed domami na Zaciszu zalegają nieodebrane zgodnie z harmonogramem worki, które przemokły na wylot podczas poniedziałkowego oberwania chmury. Wywóz gabarytów z Targówka, jak się wydaje, zamarł zupełnie.
Oczywiście nie jest tak, że śmieciarki nowego operatora w ogóle nie jeżdżą. Konsorcjum Partner-Apelski jak najbardziej pracuje i wywozi odpady z dzielnicy Targówek. Problem z tym, że dzieje się to zbyt wolno, a śmieciarki przyjeżdżają zbyt rzadko. Kłopoty się nawarstwają, a fakt, że wiele załóg śmieciarek mówi po rosyjsku i ukraińsku, a po polsku już słabiej, nie ułatwia kontaktu.
Chcieliśmy się dowiedzieć od firmy Partner, jakie dodatkowe działania podejmują w celu ostatecznego rozwiązania problemów związanych z wywozem odpadów z dzielnicy Targówek, oraz kiedy ostatecznie możemy się spodziewać unormowania sytuacji z tym związanej – ale o ile na początku miesiąca kontakt z firmą był szybki i łatwy, to teraz nie doczekaliśmy się odpowiedzi.
(Ciekawostka na marginesie: okazało się, że z facebookowego profilu firmy Partner starannie usunięto wszystkie negatywne komentarze od mieszkańców Targówka. Od początku lipca napisano ich tam dziesiątki, jeśli nie setki, dziś nie ma po nich śladu.)
Reasumując – pierwszy miesiąc działalności konsorcjum Partner-Apelski na Targówku okazał się wielką porażką. Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach i tygodniach sytuacja zdecydowanie się poprawi – być może tę poprawę powinny wymusić Urząd m.st. Warszawy i Urząd dzielnicy Targówek – albo będzie nam grozić prawdziwa śmieciowa katastrofa.
Harmonogram wywozu odpadów z Targówka można sprawdzić tutaj
Jak segregować śmieci na 5 rodzajów piszemy tutaj
zdjęcie na górze: Facebook/Partner
Brak słów.
Wystarczy przejść się na pętlę autobusową Targówek. Śmieci zalegają tam chyba od miesiąca
a czy ktoś podpisując umowę sprawdził ile sprzętu ma firma Partner bo z tego co wiem mają tylko parę sztuk śmieciarek więcej jest „solniczek” i hakowców
Do mnie od 6 tygodni nie dotarł kosz na śmieci. Rozumiem ze nie muszę płacić za wywóz?
Czy na sali jest jakiś logistyk? U żony odbierają śmieci z jednego z pawilonów na Wincentego. Zamiast odebrać konkretnego dnia wszystkie śmieci z okolicznych pawilonów to przyjeżdżają ze 3 razy w tygodniu i za każdym razem biorą śmieci od kogoś innego. I oni sami nic zrobić nie mogą, bo grafik, GPSy-sresy, a wesoły pan jeździ za nimi po ekranie palcem po mapie i nawet myśl mu w głowie nie zakiełkuje, że coś tu nie gra.
Dobra zmiana jak zwykle. Te osoby które podpisały umowę z tą firmą,powinny swoimi prywatnymi samochodami odbierać odpady od mieszkańców ,to może w końcu wyciągną wnioski że ,to co tańsze nie znaczy że lepsze.
KOMBINATORSTWO jak to w tym kraju niestety bywa na każdym kroku – edukować ludzi którzy kupują dwie kajzerki i biorą plastikową torebkę !!! niechaj się Farszawiacy naumieją ….
Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowj Mokra 29 potwierdza firma PARTNER nie odbierałaśmiecin z naszego bloku od dwóch tygodni . Śmieci wydzielały ogromny fetr na osiedlu pojawiły się szczury .
Pisaliśmy kilkanaście maili do Miasta i firmy Partner.Miasto informowało nas że odpady wywożone są na bieżąco zgodnie z ” HARMONOGRAMEM ” , firma PARTNER nie odpowiedziała na nasze maile.
POgonić tę firmę i natychmiast przywrócić do wywozu śmieci MPO , podczas pracy MPO takich sytuacji nie było.SKANDAL.
A co na to Rafał?
A przepraszam sprawa lgbt ma priorytet.
Kiedyś był prezydent Warszawy – Starzyński, z którego inicjatywy było miasto w kwiatach. Dzisiaj pseudo prezydent Trzaskowski ma inną szlachetną ideę – miasto w śmieciach. Jak głosowali tak mają :)
Dobrze zarządzane miasto. Dwa tygodnie zielone odpady już zalegają na ulicach.
Cała zmiana to tylko kpina
sortownie rozwieszone instrukcje z czterema kolorowymi pojemnikami
w altanie czerwone pojemniki z kartkami które często są zasłonięte nie wywożonymi śmieciami .
i pogróżki że : jeżeli odpady będą źle posortowane to nie będą odbierane i wzrośnie kosz wywozu .
W takim układzie Partner może sobie zawsze stwierdzać złe posortowanie i robić co chce .
bylo dobrze i jak zwykle ktos spiepszyl
Ktoś wyżej napisał, że „nie dostarczyli kosza na śmieci” – u mnie w ogóle nie było mowy o żadnych koszach, miałam swoje 3 sztuki (zmieszane, szkło i plastik) oklejone naklejkami MPO, to nie odebrali śmieci, zerwałam naklejki – odebrali, ale swoich nie nakleili !!! Żeby było śmieszniej, dostarczyli parę worków (no bo nowa segregacja), ale na ODPADY ZIELONE nie dostarczyli (mieszkam w domku)…wychodzi na to, że „zielone” zostawiam na taczce a Panowie pakują rękoma do śmieciary??? TOTALNA PORAŻKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Coś czuję, że to dopiero początek…oj będzie się działo :(
a nie mozna tego przetargu odwolac jakos – bo to jakas podejrzana firma.Nie wyknuje obowiazkow i czy wtedy mozna uniewaznic przetarg.
Znaczy się, że Partnerowi lepiej wychodzi oczyszczanie facebooka niż dzielenicy Targówek.
Szkoda że osoba pisząca artykuł nie zagłębia się w problem:( i nie dotarł a do informacji z urzędu miasta bowiem to urzędnicy nie podali namiarów na wszystkie miejsca odbioru odpadów. Jak firma ma odebrać odpady skoro nie podano jej informacji o danym adresie. Drogi dziennikarzu należy zbadać informację u źródła i doglebnie za nim kogos bezpodstawnie oskarżysz, nie uczyli Cie tego na studiach??!!
Nie wiem co jest przyczyną takij sytuacji. Po pierwsze : moze Pan Antoniuk jest za dlugo na kilku stolkach.po drugie istnieje taki wytwór jak straż miejska i ich zadanym obowiązkiem jest reagowanie a po trzecie to jest jeszcze obywatelskie nieposłuszeństwo….lub jak zwał tak zwał.
Az wstyd ze na Targowku rzadzi mafia w osobie S Antonika i prezesa SM Brodno P Szczurowskiego. Zaczyna sie wszystko walic. Tylko czy oni odpowiedza materialnie za stworzone przez nich prywatne prawo
Szkło niewywożone od tygodni (harmonogram to jakaś kpina), miliony much i larw na śmietniku bio, to wszystko to jest skandal.
Pisanie maili, zgłoszeń na 19115 nic nie daje – odpowiadają, że przyjmują, wysyłają brygadę interwencyjną i NIC.
Miasto powinno natychmiast rozwiązać umowę z firmą Partner za niewywiązanie się z umowy i przywrócić MPO.
Miasto powinno wypowiedzieć się w tej sprawie, odpowiedzieć na zarzuty i co zamierzają z tym zrobić.
Czy dziennikarze z portalu mogą zwrócić się w tej sprawie do urzędu i nagłośnić sprawę?
Panie KRAKÓW, w zębach ma te kajzerki nosić??? Mnie te małe torebki służą do wywalania NA BIEŻĄCO wszelkich śmieci organicznych, czyli psujących się i śmierdzących. Mieszkam sama w jednokopokojowym mieszkaniu i ani nie mam miejsca, ani najmniejszej ochoty gromadzić odpadów w wielkich worach przez miesiąc czy dwa aż wór by się zapełnił. Plastikową butelkę czy słoik wezmę w rękę i wrzucę do odpowiedniego pojemnika wychodząc z domu, a śmieci zmieszane i śmierdzące właśnie w takich mikro torebkach wyrzucam od razu na bieżąco. Dotarło???
wybraliscie PO to macie. Znowu kolesiowski kontrakt z firma ktora nie jest przygotowana technicznie do tego zadania. Ktos wzial w lape tylko pytanie kto czy 1 osoba czy caly zarzad i trzeba by sie zastanowic nad kolejnymi wyborami bo 4 lata jak maja rzadzic nami tacy ludzie to porazka
MPO było 2 razy gorsze
Cóż, palety na Placu Bankowym są ważniejsze niż wywóz śmieci. Poza tym właściciele prywatnych posesji powinni mieć prawo do zawierania indywidualnych umów z kim chcą, bez narzucania przez kogokolwiek firm wywożących śmieci. Konkurencja, przecież podobno wywóz śmieci to niezły interes?
Teraz pozostaje walka z urzędnikami, a w tym przypadku jesteśmy petentami, a nie stroną w umowie.
Samochody tej firmy ,nie wiem czy wszystkie , są w leasingu…. Z kierowcami nie ma kto jeździć…..
Firma nie tylko odbiera z Targówka ale i z Białołęki…
Z harmonogramem i logistyką jest problem – taki jak opisał mAT:
Za MPO było tak, że przejeżdżali większą uliczką i zbierali śmieci także z mniejszych, okolicznych.
W ten sposób w moją okolicę po jeden rodzaj śmieci przyjeżdżali raz.
PARTNER „poprawił” harmonogram: osobno zabiera z większej uliczki („otrzymała” nowy grafik, ale nikt o tym nie poinformował), a osobno z mojej małej uliczki, do której i tak musi dojechać większą uliczką.
Kiedy przyjeżdżają po śmieci z małej uliczki, mijają wystawione śmieci na większej.
Co tam – przyjadą jeszcze raz, paliwo nic nie kosztuje, podobnie jak czas.
Mieszkam przy Chodeckiej. Jak na razie Partner spisuje się wzorowo. Naturalnie, wyrzucony pod blok gruz poremontowy i połamane meble zalegają. Przecież janusz nie zamówi kontenera, tylko chyłkiem wieczorem wyrzuci. A Partner pewnie tego typu odpadów nie ma w umowie.
Co na to Pan Trzaskowski? Ważniejszy przemarsz LGBT czy sprawy miasta? Za co pieniążki bierze?
U mnie w altanie przepełnione kontenery i smród nie do wytrzymania. Co do gabarytów – fakt: Malborska i Kowalskiego dosłownie ZAWALONE.
do
KRAKÓW
31 lipca 2019 o godz. 08:35
2 kajzerko włożyć do brudnego wózka, lub koszyka, bo ty masz taki kaprys
MPO przyjeźdzało codziennie. Jednego dnia odbierali zmieszane, następnego tworzywa sztuczne. Teraz Partner przyjeźdza 1 raz w tygodniu ( według harmonogramu ma być w sobotę? a jest dopiero środa, w tym tygodniu jeszcze nie byli ). W śmietniku smród nie do wytrzymania. Jak długo jeszcze Miasto będzie tolerowało ten horror? Ta firma to kompletna PORAŹKA i niestety to się nie zmieni. TAK. Trzeba natychmiast rozwiązać z nimi umowę a nie zaklinać rzeczywistość i chować głowę w piasek. Panie Prezydencie weź się w końcu!!! za robotę. Po to cię warszawiacy wybrali.
Firma Partner do natychmiastowej!!!!!! likwidacji
Anonim z 13.23
U mnie na Gajkowicza dokładnie to samo. W śmietniku smród, śmieci od tygodnia nie wywiezione a śmieciarki brak
Ciekawa jestem jak wygląda temat niewywiązywania się z umowy o wywóz śmieci ze strony prawa konsumenckiego? Wiem, to nie my jesteśmy stroną umowy , ale to my płacimy za niewykonaną usługę i my ponosimy konsekwencje jej braku.
Może by tak gremialnie w naszych reklamacjach, domagać się od Ratusza zwrotu kosztów za nieodebrane śmieci? Wszak to im płacimy!
Jakiś bunt obywatelski, pozew zbiorowy ? Cóż innego nam pozostaje,- wywalanie własnych śmieci pod bramą na Bankowym?
Dogranie wywozu śmieci wygląda podobnie jak naprawa szyby za pomocą taśmy papierowej.
Macie co chcieliście warsawiaki.
Ty Hhyyyyyy – jak wlazłeś tu tylko po to, żeby się ponabijać z mieszkańców Warszawy to puknij się w czółko i s …. alaj do siebie miernoto i nieudaczniku internetowy.
W Sochaczewie jest tak samo, Wykonawcą jest firma Partner.
Moźe prokuratura powinna zainteresować się kto wziął za to pieniądze, źe przetarg wygrała firma kompletnie nieprzygotowana do wykonywania usługi. Czy miesiąc totalnej poraźki tej firmy nie wystarczy do rozwiązania umowy? Co na to władze miasta? Jak długo będą tolerować obecny stan? Przecieź na zmianę tej szopki jakoś się nie zanosi.
Moźe urzędnicy powinni się wypowiedzieć i poinformować mieszkańców Targówka, Bródna i Zacisza co dalej? Zabrakło odwagi?
Z Targówka, 100/100
Temat dla opozycji, stowarzyszenia Miasto jest nasze.
Kto jeszcze ma pomysł, kogo by zainteresować tym skandalem?
Na Wyszogrodzkiej byla sytuacja, że śmieciarka stanęła na parkingu, zaczeła trąbić i po chwili odjechała. Myślałęm, że ktoś zastawił drogę dojazdową pod blok, ale okazało się, że nie i po chwili słyszałem kolejne trabienie pod kolejnym blokiem. Podejrzewam kierowcy śmieciarek nie są przyzwyczajeni do przeciskania się między samochodami w naszych warunkach parkingowych. Na MPO nie narzekałem, raz na parę miesięcy się zdarzyło, że nie odebrali śmieci w piątek i przez weekend się wysypywało, ale ogólnie smieciarki przyjeżdzały tak często, że aż byłem zaskoczony. W zasadzie przyzwyczaiłem się do ciągłych odgłosów smieciarek pod blokiem, a teraz cisza, w ogóle ich nie… Czytaj więcej »
Dodam jeszcze, że to było jakoś w okolicy godziny 17, czyli gdy już zaczyna być tłoczno z samochodami. Śmieciarki MPO raczej starały się przyjeżdzać gdy samochodów jest mniej, chociaż o takich późniejszych godzinach też się zdarzały i zawsze się przecisneły, z raz pamiętam po prostu podjechali te 10-20m kontenerami do śmieciarki.
Widać teraz samochody tak zastawiły drogę, że śmieciarka nie miała szansy w żaden sposób się przecisnąć.
U nas na Targówku jakiś tydzień temu wreszcie wywieźli gabaryty, ale było źle. Na Białołęce też Parter nie wyrabia, śmieci stoją długo nie odbierane. Chyba mają za mało ludzi i za duży obszar, nie nadają się do tego.
Kiedy wreszcie urzędnicy przejrzą na oczy i dotrze do nich, źe tak dłuźej być nie moźe. Partner nie daje rady. Trzeba zmienić tę firmę jak najprędzej.
Ja chcę powrotu MPO, ciągle było widać ich samochody na osiedlu jak odbierali śmieci a Partnera wogóle nie widać
Anonim. No najprędzej to za pół roku, bo przetarg trzeba oglosić. Chyba, że zerwą umowę to tymczasowo wejdzie MPO
Biruty 8. Blok ma prawie 100 mieszkań, wywóz śmieci mieszanych raz na dwa tygodnie – tak zaplanowano co można znaleźć na stronie urzędu miasta 19115. Skandal. Much i smród. W blokach tej wielkości obok zaplanowano wywózkę smrodów dwa razy w tygodniu, ale Partner i tak nie przyjeżdża.
Kiedy ten skandal z Partnerem się wreszcie skończy? Czy władze miasta są ślepe i głuche na
głosy mieszkańców?
Czy Targówek info moźe zwrócić się w imieniu mieszkańców do władz miasta i
dzielnicy w sprawie interwencji dotyczącej wywozu śmieci przez firmę Partner? Gorąca prośba
Jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził. Za robotę się brać frankowicze a nie życie komuś uprzykrzać. MPO to dopiero była porażka. Partner dopiero od miesiąca jeździ a Wy nieroby tylko na fiukniecie chcecie bo Wam się należy. Śmieci odbierane są ze wszad nie ma wysypiska nigdzie. Uczą się i trzeba im dać trochę czasu. A jak ktoś mówi ze sprzętu nie maja to chyba z MPO jest i żal d* ściska. Nowiutkie auta jeżdżą po rejonie i dziwne ze ich nikt nie widzi.
U mnie na ul. Bukowieckiej raz odebrali śmieci segregowane, ale harmonogramu na kolejne wywozy jak nie było, tak nie ma. Byłem nawet w Biurze Gospodarowania Odpadami na Wierzbowej. Pan obiecał pomoc, ale nic się nie zmieniło, a urzędnik przestał odbierać telefony. Mieszkańcy zostali zostawienie sami sobie. Przy takich problemach wychodzi ignorancja władz miejskich. Zero reakcji ze strony radnych miejskich (jeden z radnych dzielnicowych eskalowal do nich problem) – niezależnie od opcji politycznej. Zero reakcji ze strony sekreteriatu prezydenta miasta. Traktują nas jak motłoch do głosowania, a jak przychodzi do realnych problemów, to nie ma kto pomóc. A temat wydawał się… Czytaj więcej »
Do Przemek, nie da się zrobić „kopiuj, wklej” z prostego powodu. Partner nie ma nawet połowy śmieciarek MPO.
W Różopolu też nie wyrzucają. Śmietnik strasznie śmierdzi.
No to prosta sprawa: nie powinien wygrać przetargu i ktoś, kto do tego doprowadził powinien za to odpowiedzieć. Oczywiście tak nie będzie… Cała ta zmiana jest mocno śmierdząca.
Jeden wielki syf, zaraz na Targówku będzie wszędzie pełno szczurów!!!!!
Mieszkaniec Jórskiego, nie wyzywaj ludzi od nierobów tylko dla tego, źe krytykują firmę w której masz robotę.
Dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne. MPO działało dobrze i nagle następuje zmiana.
Przetarg wygrywa firma kompletnie nieprzygotowana do wykonywania usługi. Ludzie tysiącami składają skargi na 19115, władze miasta o tym doskonale wiedzą, mija miesiąc poraźki firmy Partner, nie widać źadnej poprawy w działalności tej pseudo firmy no i co na to władze miasta i dzielnicy??? A no NIC, KOMPLETNA CISZA, NIC SIĘ NIE STAŁO, NORMALKA
Zgłaszałem do 19115 że szkło nie jest odebrane od początku lipca. Tydzień za tygodniem taka sama odpowiedź, że do końca tygodnia będzie odebrane… 8 sierpnia mają kolejny termin, tym razem z harmonogramu. Może odbiorą, bo urzędnicy m.st. Warszawy nie mają chyba żadnej mocy żeby przekonać Partnera.. może nie płacić?
KLĘSKA TO MAŁO POWIEDZIANEJ
podobno ta firma wygrała przetarg nie wiedząc dokładnie ile bloków ma ogarnać i teraz nie mają dokładnych map gdzie są śmietniki. Mieszkam na Syrokomli i umnie śmieci nie zalegają, a obok na Ogińskiego od prawie dwóch tyg nie było ani jednej śmieciarki ! Zaraz im się skończy kontraktowy limit i powróci MPO, daję im czas do października max. !
A mnie dzisiaj spotkała taka historia. Wychodzę z klatki z workiem ze śmieciami i otwieram kluczem śmietnik. Podjeźdza do mnie śmieciarka Partnera i z szoferki wychyla się śliczna panienka (kierowca!!!) i pyta mnie grzecznie czy segregujemy śmieci??? Zamurowało mnie i mówię, źe tak a ona pyta czy w pozostałych klatkach teź (mieszkam w 4 ostatniej klatce, wcześniejsze klatki pani kierowca ominęła) bo oni odbierają szkło. Mówię do niej: to odbierajcie i sobie poszłam. Widzę, źe po zabraniu szkła cofa się do 3 klatki i trąbi. Nikt nie otwiera śmietnika więc odjeźdza. A wniosek z tej historii jest taki, źe śmieciarki… Czytaj więcej »
..widać że chłopaki nie bardzo wiedzą gdzia i jak podjechać,np. zabierają śmieci tylko z boxów przy blokach,wszystko sortowane idzie do jednej śmieciarki ale nie zabierają z sypów które sa w blokach,MPO zabierało wszystko..
Mam posesję z dużym ogrodem więc odpady zielone są u mnie norma. Niestety od 1 lipca nie ujęto mojej posesji w harmonogramie zielonego co więcej już 2 razy obiecywali że to zrobią i nic. Widocznie prościej by było kupić koze żeby jadla trawe
Na moje oko oni dalej nie mają kluczy do altanek bo jeżdżą i nic praktycznie nie robią, jakieś cztery dni temu byłem świadkiem jak podjechali podszedł gość ze śmieciarki i tak szarpnął za drzwi od altanki uszkadzając zamek z tego co się orientuje już zamek nie działa Nadwiślańska, klucz do śmieci a potem kto im to udowodni? Grunt, że opróżnili śmietnik :D
Dramat jakiś.
Smród ze śmietnika. Altanki stoją w odległości od bloku. Fakt że nie za dużej. Ale jak ktoś mieszka nad zsypem??? Otwórz tu okno człowieku. Tylko patrzeć jak po ścianach robaki będą wędrować.
Może te śmieci pod gminę trzeba nosić. Z jednego miejsca łatwiej będzie im zabrać.
Trzeba te śmieci panu burmistrzowi pod dom zawieść i zostawić przed bramą. Kilkaset worków od mieszkańców dzielnic cierpiących przez PARTNERA i problem szybko się rozwiąże, głowy polecą i w miesiąc sprawa będzie UPRZĄTNIĘTA.
Według harmonogramu dzisiaj powinni odebrać zmieszane.
Niestety nikt się nie
pojawił. Tak działa firma Partner. Harmonogram jest tylko dla mieszkańców.
U mnie to samo. Harmonogram na dzisiaj a śmieciarki nie było.
Mieszkam na Zaciszu. W środę powinni odebrać zmieszane. Nie odebrali, za to w harmonogramie pojawiła się nowa data odbioru – połowa sierpnia. W czwartek zgłosiłam pod 19115. Do piątku nieodebrane. Zgłaszam ponownie (reklamacja reklamacji) i dalej nic się nie dzieje. W sobotę, czyli dzisiaj, zgłosiłam 3 raz (reklamacja reklamacji reklamacji). I nic. Fetor nie do opisania. Czekam na szczury lub robaki. Co na to SANEPID?
Jak to jest moźliwe źeby w bloku w którym jest 100 mieszkań śmieci zmieszane odbierać
2 razy w miesiącu? Mam mieszkanie nad zsypem. Śmierdzi sakramencko. Boję się, źe robactwo będzie nie do opanowania. Czy urzędnicy są głusi i ślepi na nasze skargi? Niedługo na Targówku będziemy nosić maski na twarzy bo bez nich udusimy się od smrodu
Do mnie na Chodecką z partnera przyjeżdżają ukraincy. Po pierwsze nie umieją jeździć takim dużym samochodem (w zyciu nie widzialem takiegi cyrku), nie mówią po polsku i ostatnio prawie pobili się z dozorcą i zwyklinali wszystkich dookoła. Innym razem podjechali pod blok, pistali jakies 5 – 7 minut tyle ile zwykle trwa odbiór odpadów i odjechali. Czyżby zaliczali miejsca na GPSie?
Rozmawiałam z urzędniczką m.st.Warszawy która powiedziała, źe miesiąc działalności to za krótko, mają (Partner) jeszcze czas źeby była poprawa. Wygląda na to, źe miasto nic z tym nie zrobi.
Mieszkam na Zaciszu, jestem zadowolona ze zmiany i nie chcę powrotu MPO. Wreszcie śmieci są odbierane na czas, a nie jak to bywało z MPO kiedy worki zalegały tygodniami na chodniku. Dostaję tyle worków ile trzeba a nie jeden worek na plastik na miesiąc dla domu, w którym mieszkają 3 osoby. Śmieci są odbierane częściej niż były przez MPO. Worków na zielone MPO też nie dawało.
Aktualizuję moje poprzednie wpisy dot. wywozu z domu jednorodzinnego na ul. Bukowieckiej. Po miesiącu zmagań mam wreszcie harmonogram i wywoza wszystko, również segregowane. Pomogła dopiero wizyta w Biurze Gospodarowania Odpadami na ul. Wierzbowej i kolejne 3 telefony do urzędnika, który zajął się ta sprawa. Paranoja, że coś co powinno działać z automatu zadziałało dopiero, gdy zacząłem cisnąć konkretnego urzędnika. I co? Każdy mieszkaniec ma tam przyjść?
Tylko CBA rozwiąże problem
Tylko CBA razwiarze cały przetarg śmieciowy
Klęska ekologiczna to zapluskwione meble wystawiane przed klatki bloków. Wasze zwierzaki mogą to zanieść do Waszych domów. Nie ma co udawać, że problemu nie ma. Tu jest problem!!!!!
Wspólne klatki z wycieraczkami, dywanikami, przewody wentylacyjne itp.
Zgniatać butelki, zginać puszki i pudełka. Teraz mądrale potrafią wrzucić do kontenera pudła po meblach. Kogoś dziwi, że takie pudło zajmie prawie cały kontener?
Jak ceny śmierci poszly w górę to ludzie przestali sortować i prawidlowa cas za coś jak sie placu to niewarto bo niby dlaczego mam dokladac do kogoś pala i będą palic czym sie da
Wszyscy narzekali na MPO i twierdzili że z nową firmą będzie normalnie. A jaka jest prawda to widać. Jak na razie zmiana nie jest na lepsze. A MPO robiło pod tym względem lepszą robotę. Wygrała niestety cena, ale czy jakość?
Gdy nastąpi po wakacyjny powrót mieszkańców studentów przybędzie 30 procent śmieci partner nie podoła nastąpi armagedon
To nie był przetarg a zwykła ustawka mafia śmieciowa ma się dobrze mieszkańcy już nie
Ponownie stwierdzam, że firma Partner wywiązuje się z umów należycie. Przynajmniej w okolicach Chodeckiej/Wyszogrodzkiej. Mieszkam tu od czterech lat i nigdy, do tej pory, nie było w tej kwestii tak dobrze.
PS. @Anonim; godz.14:43 – Masz słuszność. To „januszostwo” naszych sąsiadów generuje największy syf.
Gabaryty śmieci nie zabrane na czas budynek przy rembalinskiej w ogniu co na to firma partner oraz władze stolicy
No i doczekaliśmy się. Dzięki Bogu, źe nie było ofiar i wielkiego nieszczęścia. Czy władze miasta mają zamiar coś zrobić z firmą Partner. Przecieź ta firma to poraźka miasta. Długo będziecie udawali, źe nic się nie dzieje?