Jest oficjalną przyczyną opóźnienia remontu „obwodnicy”, ale też bardzo ciekawym znaleziskiem. Przeczytajcie, co dokładnie odkryli archeolodzy na Targówku i do jakiej fabryki prowadziła dawna droga.
Zarząd Dróg Miejskich poinfomował, że zakończyły się badania archeologiczne w rejonie ul. Ossowskiego niedaleko Tykocińskiej. Blisko rok temu podczas przebudowy tej ulicy robotnicy natknęli się na przedwojenny bruk.
Kocie łby pochodzą z czasów, gdy na Targówku stały głównie drewniane domy i małe kamieniczki. Gdy w latach 70. XX wieku zastąpiono je wielkimi blokami, starą brukowaną ulicę zalano asfaltowym chodnikiem. I o bruku zapomniano.
W lecie 2018 roku spękany asfalt zerwali robotnicy remontujący „obwodnicę Targówka” (czyli ciąg ulic Ossowskiego, Handlowej, Barkocińskiej i Myszkowskiej), odsłaniając przedwojenną nawierzchnię – wciąż równą, z zachowanym rynsztokiem i ogólnie w dobrym stanie.
Znaleziskiem zainteresował się konserwator zabytków, który nakazał zachowanie i wyeksponowanie części odsłoniętego bruku. To spowodowało opóźnienie remotu obwodnicy w tej okolicy – choć nie jesteśmy przekonani, że aż tak wielkie, jak próbują to nam wmówić urzędnicy.
Co dokładnie odkryto pod zerwanym asflatowym chodnikiem przy Ossowskiego?
Jak potwierdzili archeolodzy, którzy przebadali łącznie teren ok. 2 tys. mkw, pozostałości nawierzchni brukowej stanowią część drogi z okresu 20-lecia międzywojennego. Ich zdaniem droga ta prowadziła do fabryki amunicji, która została wybudowana na Targówku w 1926 roku.
Podczas badań archeolodzy udokumentowali dwie fazy budowy drogi. Pierwsza wykonana została z naturalnego kamienia, tzw. otoczaków, natomiast druga z kostki kamiennej o kształcie prostokąta otrzymywanej w drodze obróbki (kostki ciosanej).
Prawdopodobnie z otoczaków wykonany był bezpośredni wjazd do fabryki, zaś kostka kamienna najpewniej prowadziła do budynków mieszkalnych i to właśnie po niej odbywał się ogólny ruch pojazdów.
Przedwojenny bruk nie był jedynym znaleziskiem podczas pracy archeologów na Targówku. Oprócz licznych spłonek od naboi, fragmentów ceramiki oraz szkła, miejscowo zachowały się rynsztoki i chodniki wykonane z kwadratowych płyt betonowych. Archeolodzy odnaleźli również pozostałości po starej kanalizacji, która najprawdopodobniej służyła odwodnieniu fabryki amunicji i jej okolicy.
Archeolodzy już zakończyli pracę, ale wciąż nie ustalono, w jaki sposób wykorzystać przedwojenny bruk. ZDM sugeruje, że prawdopodobnie zostanie on wbudowany w dwóch miejscach na terenie obecnie prowadzonej przebudowy „obwodnicy Targówka”.
Kilka świeżych zdjęć archologicznego odkrycia przy Ossowskiego (fot. ZDM):
Warszawska Fabryka Amunicji znajdowała się na działce, na której potem stanęła Kanwa vel Goldbox, a teraz kończy się budowa bloku Spółdzielni Praga. Tak wyglądało wnętrze fabryki przed wojną (zdjęcie za magazynem „Strzał”):
Na poniższym zdjęciu na niebiesko zaznaczyliśmy ul. Piotra Skargi, która przed wojną miała o wiele większe znaczenie niż dziś (fot. Google Earth):
Przeczytaj więcej o przedwojennej Warszawskiej Fabryce Amunicji na Targówku
Przeczytaj, jaki jest najnowszy termin zakończenia ciągnącego się remontu „obwodnicy Targówka”
To kiedy aneks do aneksu do aneksu? Przecież takiego pretekstu do przedłużenia „remontu” obwodnicy nie można olać, bo sam pcha się w ręce.
Czasy się zmieniają, ustroje się zmieniają, ale w Bolanda wciąż na topie jest:”nie chodzi o to żeby zrobić, tylko o to żeby robić, robić, nie zrobić ale zarobić”.
Dobra, a kiedy otwarcie metra? Bo to jest ważniejsze. A w sobotę był 10 sierpnia, co to miały być odbiory przez WINB na Trockiej.
Ależ niesprawiedliwość społeczna była za sanacji i wcześniej. W państwie, które naówczas, po zamachu majowym, było bardziej religijne niż dziś. Ktoś ten bruk mozolnie układał, nie jeden przy tem sczezł, ale z pewnością po nim nie jeździł swoim automobilem. Nielicznie występujące auta wtedy były tylko dla burżuazji, a dziś – w dobie luksusu – nie ma gdzie zaparkować.
„Jest oficjalną przeszkodą opóźnienia remontu …”. Zgodnie z zasadami języka polskiego oznacza to, że bruk na Ossowskiego przeszkadza opóźnieniom, czyli pomaga w ukończeniu inwestycji w terminie. Weźcie do redakcji ludzi, którzy znają język polski i potrafią logicznie myśleć.
No pewnie to zerwać wywalić tak jak stado debili w Wiśle w górach zadecydowało o zniszczeniu drogi pięknie brukowanej z „pancernym” podkładem granitowym Wisła -Ustroń. Zapraszamy prokuratora do przyjrzenia się sprawie.
Jednak Rzymskie drogi byly bardziej solidne.
Jeszcze w czasach dzisiejszych sa uzytkowane i nawet TOUR de France po nich jezdzi !
Cudo jesteśmy dumni ze znaleziska – mieszkańcy !
Ja bym pozostawił kilka fragmentów tej ulicy zalewając bruk przeźroczystą żywicą. O ile taka jest która się nadaje do jazdy po niej samochodem.
„kostki kamiennej o kształcie prostokąta” – chyba b. płaska musiała być…
A może z tych kamieni uzupełnić bruki na innych starych uliczkach np. na Biruty czy Lusińskiej, którym też przydałaby się rewitalizacja.
Nie Lusińskiej tylko Chyrowskiej :)
Te nierówne kamulce to droga zabytek? Rozumiem gdyby to była ładnie zachowana kostka granitowa, ale nie coś takiego. Rzymianie mieli lepsze drogi xp
Rynsztokiem to powinien spłynąć inwestor i wykonawca tego bubla.
Co do otwarcia metra to do połowy sierpnia czyli do piątku ma się wypowiedzieć WINB, jeśli dostali wszystkie dokumenty o które prosili to otwarcie we wrześniu. Co do Pratulińskiej tak jak wam mówiłem otworzyli fragment w strone Zacisza choć bez przejazdu na Zacisze, niektórzy tu sie wykłócali że nie otworzą aż do wydobycia tarcz z Bródna.
Spoko, na dzień bez samochodu, czyli 22 września jest zapowiedziane ponowne zwiedzanie stacji, więc WINB na pewno się nie wyrobi przed wyborami.
Dlaczego WINB taki wolny?