Może być jeszcze lepiej! Odkrycie na Bródnie to nie tur a… prażubr?!

10
Share

Nie, to nie jest ukryta reklama pewnego piwa. To nowe ustalenia archeologów.

 

O ciekawym odkryciu na budowie II linii metra na Bródnie pisaliśmy wczoraj. U zbiegu ulic Kondratowicza i Rembielińskiej koparka wykopała kości pradawnego zwierzęcia: fragmenty czaszki z rogiem oraz oczodołem i część górnej szczęki z dwoma zębami.

„Na pierwszy rzut oka” archeolodzy oszacowali, że mogą to być to szczątki tura sprzed około 8-9 tysięcy lat. Ale potem znaleziono nowe kości, przyjrzano się dokładnie wszystkim i teraz naukowcy rozważają, że to może nie być tur, tylko… prażubr!

Informację o tym przekazało Radio Kolor, które rozmawiało z Wojciechem Borkowskim, wicedyrektorem Państwowego Muzeum Archeologicznego.

„Zatarliśmy ręce, bo to byłoby jeszcze wspanialsze odkrycie. Może mieć około 12 do 14 tysięcy lat co najmniej – powiedział w Radiu Kolor dyrektor Borkowski.

Eksperci zauważyli np. że rogi tura są lekko skręcone spiralnie – a róg odnaleziony na Bródnie jest prosty. Jak u prażubrów. Jeśli ta hipoteza się potwierdzi, znalezisko okaże się na pewno starsze, gdyż gatunek ten wymarł około 10 tysięcy lat temu.

Żeby mieć całkowitą pewność co do gatunku i wieku zwierzęcia odkrytego na budowie metra na Bródnie, próbki znaleziska zbadają wkrótce najlepsi w Polsce eksperci od żubrów, prażubrów i turów – czyli naukowcy z Białowieży.

Prażubr (Bison priscus, żubr pierwotny) osiągał 2,5 m wysokości, 4,5 m długości i ważył 2,5 tony. Uważa się, że współczesne żubry pojawiły się w wyniku skrzyżowania prażubra i tura.

 

Archeolodzy i róg tura/prażubra na budowie metra na Bródnie / fot. Metro Warszawskie

 

zdjęcie na górze: fragment reklamy „Prażubr – Jego legendarność”/YouTube / UM Warszawa

10
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx