Park Wiecha i Park Bródnowski od weekendu są rozświetlane przez świąteczne renifery, bombki i bałwana.
Drugi rok z rzędu w parkach w naszej dzielnicy stanęły podświetlane dekoracje świąteczne. Wprawdzie jeśli oczekujecie, że będzie ich tyle samo co na Nowym Świecie czy w ogrodzie w Wilanowie, to się rozczarujecie – ale i tak jest całkiem sympatycznie.
W każdym parku stanęły po trzy rozświetlone ozdoby. W Parku Wiecha wielgachny renifer, bombka oraz świąteczna ramka są skupione w jednym miejscu obok siebie (za fontanną w stronę ul. Prałatowskiej). Z kolei w Parku Bródnowskim elementy iluminacji zostały rozrzucone i żeby zobaczyć je wszystkie trzeba się nachodzić. Renifery z saniami stoją od strony ul. Wyszogrodzkiej, świąteczna ramka jest między Przystankiem Gofrowo i rzeźbą Mieszczan z Bródna, zaś olbrzymi bałwan znajduje się w pobliżu skrzyżowania Kondratowicza i Chodeckiej.
Iluminację ufundował urząd dzielnicy Targówek (ratusz przy Kondratowicza też, jak co roku, ma podświetlane ozdoby).
Iluminacja w Parku Bródnowskim i Parku Wiecha na Targówku wygląda tak:
Zawsze trochę weselej i jaśniej, szczególnie, że brak śniegu czyli ogólnie jest bardzo pochmurno i ciemno.
ale lipa i tak. Patola zaraz ukradnie przewody i żaróweczki
Święto chrześcijańskie, a związane z nim ozdoby funduje świecka gmina. Ot, paradoks typowy dla naszego kraju. I pytanie retoryczne: sukienkowi nie chcieli się dorzucić? :P
Ryszard Dąb-Rozwadowski
Oni wspierają PIS i burdele a zresztą to to samo :)
Pamiętam jak Park Bródnowski był jeszcze wielkim polem.
Chodziłem tam ze starszą ekipą siedzieliśmy na trawie
a oni grali na gitarze śpiewali polskie przeboje.To były
czasy których już nie ma :(
@Ryszard Dąb-Rozwadowski
To sukienkowym się płaci, a nie oni płacą. Wszystko bez podatku, do kieszeni. To jest dopiero cwaniactwo. Jak z religii zrobić biznes. Rydzyk książkę powinien wydać „Ciemny lud wszystko kup czyli jak z religii zrobić źródło utrzymania”.
Pierniczenie robimy latem godzinę dla ziemi i oszczędzamy prąd a przez cały rok ciągniemy tę energię bez opamiętania. Dla własnej radochy palimy miliony świateł i wtedy nie mówimy nic o dobru dla ziemi. Po kiego grzyba palące się całą noc miliony neonów, podświetlamy puste powierzchnie sklepowe, ozdoby świąteczne w takich ilościach. Mało że wiszą one na świecącej się lampie to jeszcze same świecą. Ja nie powiem wygląda to bajecznie i magicznie ale co to za sobą niesie i dla kogo to jest ???? Kiedyś paliły się tylko latarnie na ulicach, parkach i było 100 razy bezpieczniej niż teraz pomimo że… Czytaj więcej »
Znaleziony przed chwilą cytat z artykuł dot. opłat za iluminację w Wawie.
„3 mln zł to koszt udekorowania stolicy w okresie świątecznym, na który składają się zakup, montaż, demontaż i przechowywanie bożonarodzeniowych ozdób. Choć warszawskie iluminacje nie należą do tanich, to ich koszt i tak jest o 70 tys. zł niższy niż w zeszłym roku. Do kosztu utrzymania bożonarodzeniowych dekoracji trzeba jeszcze doliczyć rachunki za prąd, które – według szacunków urzędników – wyniosą w tym sezonie 32 tys. zł.”
Czyli jednak nie ma o co kruszyć kopii. A niektórym wydaje się, że to są jakieś ogromne kwoty :) A w tym roku jak widać jeszcze zaoszczędzimy na tym.
Jest ładnie i z każdym rokiem lepiej to wygląda
Mogli dodatkowo oświetlić Aniołka w P.Bródnowskim.
Jest co poprawić w przyszłym roku.