Drobny fragment kocich łbów ściśnięto między chodnikiem a ścieżką dla biegaczy.
Męczący remont „obwodnicy Targówka” naprawdę ma się ku końcowi – a bodaj ostatnim jego akcentem jest zagospodarowanie i wyeksponowanie niespodziewanego odkrycia archeologicznego: przedwojennego bruku w rejonie ul. Ossowskiego niedaleko Tykocińskiej.
Jak to ładnie ujęło Radio Kolor, „odzyskane „kocie łby” dostały drugie życie„.
Niestety (a może „stety”?) konserwator zabytków zgodził się rozebrać większą część niemal stuletniej drogi. Zachowana została tylko mała część odkrytego bruku, którą wkomponowano w nową infrastrukturę między chodnikiem a ścieżką dla biegaczy.
Zarząd Dróg Miejskich postawił też tablicę, w skrócie wyjaśniającą historię bruku z początku XX wieku oraz jego odkrycia w 2018 roku. Dużo więcej na ten temat przeczytacie w artykułach na targowek.info (np. tutaj).
Jednak większa cześć przedwojennego bruku z ulicy Ossowskiego zniknęła. Czy jest po czym się smucić, czy to raczej dobrze że już go nie ma? Jesteśmy ciekawi waszych opinii.
Bardzo dobrze, że zostawiono go w takiej formie. Dzięki temu nie koliduje ze ścieżka dla biegaczy, ani z ruchem pieszym. Nie wyobrażam sobie, aby biegacze nagle musieli w biegać w tego typu podłoże. Kontuzja murowana!
O ile był sens pozostawienia brukowanej ul.Lusińskiej, to bruk na Ossowskiego nie ma racji bytu. Nowe czasy, nowe potrzeby i wymagania.
Dobrze, że pozostawiono nam kawałek historii , eksponując fragment starego Targówka.
Czuje niedosyt. A jest chociaż tablica z wyjaśnieniem, skąd te kocie łby?
To jest kit, czyli alibi dla „wykonawców” obwodnicy mającym uzasadnić niedotrzymanie umownego terminu realizacji.
A go przypadkiem nie zasypali? A nawet jak całkowicie usunęli to w sumie dobrze, bo nawet pod ziemią by sobie leżał i leżał i został zapomniany…
Bajka po prostu bajka. Kwintesencja rzadów na Targówku.
To są jakieś kpiny!!
Źal, źe zostawili tak mało. Ludzie nie szanują histori o czym świadczą wcześniejsze wpisy. A najbardziej oburza mnie jak na cmentarzu usuwają z grobów nazwiska pochowanych przodków zastępując swoimi. To powinno być zakazane i napiętnowane, bo to jest wstyd dla rodziny, źe nie szanuje przodków.
Do tych co „szanują” historię a jej nie znają – bruk jest pozostałością ulicy Tykocińskiej która miała inny przebieg niż obecna ulica Osowskiego. Bruk pozostawiony na długim odcinku kolidowałby z przebiegiem nowo wybudowanego chodnika więc cieszmy się, że umiejętnie wkomponowano kawałek tej historii w nowoczesne otoczenie. Do tego doszła tablicą informacyjna i koniec końców miejsce skłania do zatrzymania się i uruchomienia wyobraźni. Jest ładnie i godnie a zarazem nowocześnie.
P.S. redakcja strony zwykle trafnie potrafi dostrzegać niedoróbki i wypaczenia ale w tym przypadku kpina odnosząca się do „wyeksponowania” kawałka historii wydaje mi się nietrafiona.
Cały odkryty bruk moźna było przenieść do parku Wiecha i tam go wkomponować.
Podobno park ma być w przyszłości odnawiany. Z tego bruku moźna np. zrobić jedną ścieźkę i dodać tablicę z opisem albo ułoźyć go dookoła fontanny ale trzeba myśleć a nie tylko usuwać starocie. Ktoś pewnie z reszty bruku zrobił sobie piękny skalinak na daczy
Cały ten remont to kpina. Te kopcie łby to było dla nich zbawienie, bo przecież konserwator położy na to łapy i robi opóźnienia, co z tego, że to tylko kawałek obwodnicy. Wkomponowane bez większego przemyślenia. Dodatkowo obwodnica po remoncie wygląda po prostu jak niedokończona. Ścieżka biegowa to w ogóle hit sezonu tu jest, tam się urywa, już wolałem po prostu te prowizoryczne oznaczenia długości. Chociaż spełniały jakąkolwiek rolę, w porównaniu do ścieżki. Są miejsca, które nie zostały przemyślane, a przecież takie rzeczy powinny być najpierw użyteczne, później można pomyśleć, żeby były ładne. Natomiast za takie opóźnienie to ktoś powinien chociaż,… Czytaj więcej »
Ja osobiście uwaźam, źe ten cały remont obwodnicy Targówka to jedna kompromitacja i powinny być konsekwencje dla urzędników ale w naszym kraju ręka rękę myje i nikomu włos z głowy nie spadnie. Niestety
staruszkowie to żyją wyłącznie przeszłością, otwórzcie oczy, nadszedł nasz czas, młodych wilków, mamy komórki, internet, metro, mc donalda i 21 wiek
Jedyną kpiną to roczne opóźnienie. Tutaj fakt, ktoś powinien dostać po 4 literach. Ale za to teraz ładnie, schludnie i czysto. równe chodniki, dobre oświetlenie. Słowem z metrem, nastała na Targówku M. cywilizacja.
1. nie rozebrano tylko zabezpieczono, przysypano piachem i położono chodnik i ścieżkę
2. ekspozycja jest w dwóch miejscach, druga przy parkingu na rogu Ossowskiego/Prałatowskiej
Nawet się nie spodziewasz jak szybko z „młodego wilka” zrobisz się wyliniałym wilkiem. Czas pędzi jak szalony i niedługo jakiś młody wilk powie do Ciebie staruszku i będziesz tym oburzony. Zapomniał wół jak cielęciem był. Pozdrowienia od staruszka.
to mi wygląda na klasyczny konflikt pokoleń znany od wieków, takiego staruszka to można zrzucić ze schodów ale kosą potraktować to nie, nie wolno, prawo zabrania, czysta hipokryzja
To co tu napisałeś moźe powiedzieć tylko zwyczajny bandyta
Zrzucić staruszka ze schodów albo „wsadzić kosę” moźe tylko bandyta i taki bandyta to
napisał.
To jest ślad przebiegu dawnej ul. Tykocińskiej, niegdyś łączącej Radzymińską z Wincentego.
Ja mam smartfona (3), jeżdżę czasem metrem (nuda), mam na tyle inteligencji że nie korzystam z fast foodu, interesuje się przeszłością i nie tylko. Młode wilki pędzące za kasą i zniewolone przez komercję traktuję silnym kopem w głupi łeb.
i takich ludzi nam potrzeba, zapisz się do naszej organizacji „MP3 i honor”, nie wiem co to jest smartfona(3), ale z czymś takim szybko awansujesz w chierarchi
W waszej organizacji niech zrobią lepiej szkolenia z ortografii