Ukradli puszkę WOŚP udając ochroniarzy

Zuchwali złodzieje wpierw okradli restaurację na Targówku, a potem napadli na wolontariusza WOŚP w Śródmieściu Warszawy.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy 2020 znów zakończyła się sukcesem, ale nie wszyscy dołączyli się do tego radosnego święta. Policja poinformowała o zatrzymaniu dwóch mężczyzn, którzy podczas niedzielnej zbiórki pieniędzy dla chorych dzieci urządzili sobie złodziejski rajd po Warszawie.

Przestępcy zaczęli w naszej dzielnicy. Na Targówku weszli do jednej z restauracji, w której była wystawiona orkiestrowa puszka na datki i podali się za pracowników ochrony, którzy mają bezpiecznie przewieźć pieniądze do sztabu orkiestry. Pracownik lokalu dość naiwnie im uwierzył i oddał wypełnioną puszkę.

Udana akcja rozzuchwaliła złodziei. Przejechali autem z Targówka do Śródmieścia Warszawy i na skrzyżowaniu ul. Tamka i Kruczkowskiego zaatakowali ponownie. Jeden ze złodziei wyrwał puszkę WOŚP z ręki kwestującemu na ulicy nastolatkowi. Uciekł do samochodu prowadzonego przez jego towarzysza, a nastolatkowi, który próbował go zatrzymać, przytrzasnął jeszcze rękę drzwiami.

Bandyci okradający WOŚP nie cieszyli się jednak długo swoim łupem. Ucieczkę przed wolontariuszem na Tamce nagrała kamera, wyraźnie uchwycając numer rejestracyjny (i oznaczenie korporacji taksówkowej…) samochodu złodziei.

Policjanci nie mieli więc kłopotu z ich zatrzymaniem na terenie powiatu pruszkowskiego. Jak podają służby, młodszy z napastników, 28-letni, dostał zarzuty kradzieży rozbójniczej i oszustwa, zaś starszy, 36-latek, zarzuty oszustwa i paserstwa. Grozi im maksymalnie do 12 lat więzienia.

zdjęcie na górze: 28-latek, który ukradł puszkę WOŚP na Targówku i napadł na wolontariusza w Śródmieściu, prowadzony przez policjanta / fot. Policja