Pierwszy w Polsce tego rodzaju sklep charytatywny z meblami i artykułami wyposażenia wnętrz, wraz z miejscem spotkań, warsztatów, szkoleń powstaje na Bródnie przy ul. Łojewskiej 12. Oficjalne otwarcie juz niedługo.
Co to jest ReStore?
ReStore to unikatowy projekt Fundacji Habitat for Humanity Poland (o innym jej projekcie w naszej dzielnicy przeczytasz tutaj), promujący postawy dobroczynne, ekologiczne i twórcze, łączący pokolenia oraz integrujący lokalną społeczność. Dzieli się na trzy płaszczyzny.
Restore – sklep oferujący meble, artykuły wyposażenia wnętrz oraz materiały wykończeniowe. Strefa ReStore Lab – w której będą odbywały się warsztaty rzemieślnicze i stolarskie dla wszystkich zainteresowanych. Oraz ReStore Edu – czyli miejsce spotkań, wydarzeń promujących aktywność obywatelską, integrację międzypokoleniową, rodzinną, społeczną, a także szkoleń kształtujących postawy proekologiczne.
Lokal przy ulicy Łojewskiej 12 mierzy ponad 600 metrów kwadratowych, a po otwarciu sklepu odwiedzać go będzie można od wtorku do soboty w godzinach 10-20.
W jakim celu powstał ReStore?
Poprzez sklep ReStore fundacja chce promować ideę pomagania przez oddawanie, styl życia „zero waste” oraz gospodarkę obiegu zamkniętego.
Dochód ze sprzedaży przedmiotów w sklepie zostanie w całości przeznaczony na cele statutowe Fundacji Habitat for Humanity Poland, czyli poprawę zamieszkania osób żyjących w niższym standardzie i wypracowywanie innowacyjnych rozwiązań mieszkaniowych dla osób potrzebujących. To wszystko, aby realizować prawo każdego do godnego miejsca do życia.
Celem jest również zachęcenie do oddawania niepotrzebnych przedmiotów. Zamiast wyrzucenia czy odłożenia na strych rzeczy nowych lub używanych (pozostawionych w bardzo dobrym stanie), lepiej oddać je do ReStore. Zarówno pozbyć się zbędnych przedmiotów, jak i pomóc potrzebującym.
Co ciekawego znajdziemy w sklepie?
Rzeczy dostępne w ReStore są darowiznami od osób prywatnych i firm. Wśród nich znajdziemy m.in. meble i artykuły wyposażenia, wykorzystywane na planie serialu TVP Rodzinka.pl. Na otwarciu dostępne będą również przedmioty podarowane od celebrytów, takie jak kanapa Moniki Brodki, fotel Mikołaja Roznerskiego czy krzesło Marcina Prokopa. Zasoby są nowe lub używanego, lecz pozostawione w idealnym stanie, a ich cena nas nie przerazi.
Oficjalne otwarcie wraz z warsztatami dla dzieci i dorosłych miało odbyć się w zeszłą sobotę. Niestety, z powodu epidemii koronawirusa, wydarzenie musiało zostać odwołane. Nowa data otwarcia zostanie podana w najbliższym czasie – poinformujemy o tym na targowek.info.
fot. mat prasowe
Zobacz również: Sklepowisko. Jedyny taki sklep w Warszawie przeniósł się na Bródno
lierówka: jest 'zero warte’ powinno być 'zero waste’ :)
pozdr
Poprawione, dziękujemy :)
mamy już taki sklep na Bródnie, SKLEPOWISKO na ul.bazyliańskiej 1 .
Kamil jest o tym info na koncu artykulu, z linkiem
Świetna inicjatywa, zastanawiałem się czemu nic takiego u nas nie ma/czy gdzieś coś takiego jest. Pytanie natomiast czy nie zostaną szybko zasypani rupieciami, których ludzie będą chcieli się łatwo pozbyć?
Ogólnie pomysł dobry ale źeby to nie wyglądało tak jak w Sklepowisku gdzie kompletnie
nie opłaca się kupować bo niektóre ceny są jak z kosmosu. Jeźeli w załoźeniu sklep ma być dla osób biednych to ceny powinny być symboliczne, tym bardziej, źe ludzie przekazują rzeczy za darmo. Krew mnie zalała, kiedy w Sklepowisku zobaczyłam starą, zardzewiałą przesiewaczkę do mąki w cenie nowiutkiej, prosto ze sklepu. Na moją uwagę pracownik powiedział, źe ceny sprawdzają w internecie ale przecieź tam są ceny nowych rzeczy a nie starych, uźywanych. To się nazywa chciwość!!! Omijam ten sklep z daleka.
Byłam w Sklepowisku 2 razy i wraźenia nie najlepsze. Po pierwsze czuć w nim
„dziwny” zapach, po drugie są tam rzeczy wyłącznie z głębokiego PRL-u. Lata 70 i 80. Widać, źe to rzeczy z likwidowanych mieszkań po zmarłych (ten dziwny zapach) starszych ludziach. Wszystko niemodne a ceny na te starocie za wysokie. Nic ciekawego tam nie dostaniecie.
w sklepowisku mozna duzo fajnych tanich ksiazek znalezc
No moźe ksiąźki tak ale reszta to stare, niemodne badziewie w zawyźonych cenach
Z mojego kochanego sklepu gdzie w dzieciństwie kupowałem kefir naturalny i kajzerkę za jeden złotych.Zrobiono taki syf masakra
Byłam w Sklepowisko, sklep przypomina sklepy o działalności charytatywnej w Anglii, Portugalii( nie tylko inicjatywa, ale też klimat taki sam).Co do cen, niektóre są bardzo atrakcyjne, niektóre faktycznie za wysokie. Tak czy tak polecam, bo można znaleźć coś fajnego.
Fajne meble i inne drobiazgi na każdą kieszeń, super obsluga ,sama tam kupilam i dalam kilka drobiazgów, polecam ,