Kolejne odkrycie na budowie metra w naszej dzielnicy.
Z powodu epidemii koronawirusa budowa II linii metra na Targówku nieco spowolniła – ale na szczęście zupełnie nie stanęła. Dzisiaj warszawski ratusz poinformował o ciekawym odkryciu, jakiego dokonano na budowie stacji „Zacisze”.
Tuż przed Wielkanocą podczas prac na poziomie -2 przyszłej stacji, pod ulicą Figara, wykonawca natrafił na fragmenty kości wielkiego, prehistorycznego zwierzęcia.
– Prawdopodobnie jest to młody osobnik słonia leśnego sprzed 20 tys. lat – mówi dr Wojciech Borkowski, wicedyrektor Muzeum Archeologicznego w Warszawie, które prowadzi nadzór archeologiczny nad budową II linii metra.
Słoń leśny na Zaciszu
Słoń leśny (Palaeoloxodon antiquus) to wymarły gatunek słonia, który przez dziesiątki tysięcy lat zasiedlał Europę. Był nawet dwa razy większy od dzisiejszych słoni – samiec osiągał nawet 4,1 metra wysokości i ważył około 10 ton.
Czy znalezione za Zaciszu szczątki to naprawdę słoń leśny (podobny do tego, jaki znaleziono dwa lata temu na Woli) będzie wiadomo na 100 procent po badaniach laboratoryjnych. Ponieważ na kości zachował się ząb trzonowy, być może uda się także ustalić, czym zaciszański słoń się odżywiał.
Prażubr na Bródnie
Przypomnijmy, że to szczątki kolejnego prehistorycznego zwierzęcia odnalezione na budowie naszego odcinka metra. W grudniu koparka przy ul. Kondratowicza na Bródnie wykopała kości należące, najprawdopodobniej, do prażubra.
Słoń leśny z Zacisza w swoim życiu raczej nie spotkał prażubra z Bródna. Zaciszański „zwierzak” najpewniej jest o kilka tysięcy lat starszy.
Fragment kości żuchwy wykopany na budowie metra na Zaciszu / fot. UM Warszawa
Pomnik słonia leśnego (Palaeoloxodon antiquus) w Hiszpanii / fot. Wikimedia.org/PePeEfe
Zobacz raport z budowy metra na Bródnie i Zaciszu
A to ci historyja
aż dziw, że nikt się tu o nic nie kłóci…
Wciąż pozostają pytania: – dlaczego te „nasze” „stare” zwierzęta (żubr, słoń) znajdują się tak głęboko pod ziemią? Namuły, osady wodne w przeciągu raptem KILKU TYSIĘCY LAT nawarstwiły kilka metrów ziemi? Być może Warszawa w prehistorycznych granicach była miejscem szczególnym, atrakcyjnym biologicznie dla zwierząt, ale także dla ludzi. W końcu tu była stara osada, w końcu tu ktoś kiedyś zdecydował, aby przenieść stolicę. Wreszcie, przypomnijmy sobie z historii, za czasów Miecława, po śmierci Mieszka II Lamberta (XI w. – stara osada Bródno – Podgrodzie), Mazowsze rozkwitało: to tu z różnych stron kraju przenosiły się jeszcze funkcjonujące przedpiastowskie plemiona. – w jaki… Czytaj więcej »
Super komentarz chociaż nie czytałem a ursynów bawoła.
tyż znalazłem artefakty miejscowego życia… puszkie po „żubrze” i butelkie po „leśnej” pod blokiem ;)
Są jednak ludzie niereformowalni. Źadne krytyczne komentarze nie są w stanie ich powstrzymać od kolejnych komentarzy i pokazywania na forum swojej „inteligencji” czyli Zac znowu w amoku na forum.
Prażul na Bródnie?
Jakoś mnie to nie dziwi. To się nazywa miejsce z tradycją ;)
PraZac i tak nikt nie czyta tych artykułów. Jest okazja jakiś komentarz napisać.
do 1’000 czy 1’000’000 lat? Słoń leśny to zwierzę nawet dwa razy większe od dzisiejszych słoni, o bardzo dużych i prostych ciosach. Samiec osiągał 4,1 metra wysokości, ważył około 10 ton, był jednym z największych słoni, jaki kiedykolwiek żył. Najdłużej przetrwał prawdopodobnie na Półwyspie Iberyjskim, gdzie wyginął 33–34 tys. lat temu, natomiast jego potomkowie na Tilos żyli jeszcze 4 tys. lat temu. Zapis kopalny dowodzi, że Palaeoloxodon antiquus zamieszkiwał całą Europę, łącznie z Wielką Brytanią, choć prawdopodobnie bez Irlandii i północnej Fennoskandii. W okresach lodowcowych wycofywał się na południe kontynentu, podczas interglacjałów opanowywał tereny północne. Wyspy Morza Śródziemnego zasiedlała w… Czytaj więcej »
Chcę napisać o podejrzeniu użycia przez policję głośnika LRAD i włączenia bardzo nieprzyjnej syreny , zaraz po komunikacie standardowym. Na ulicy było kilkoro mieszkańców Targówka. Między innymi Matka z małym dzieckiem w wózku. Osobiście byłam w domu ale słysząc dziwna syrenę wyszłam na balkon. Gdy poczułam bardzo nieprzyjemne drgania tuż pod malżowinami usznymi , wycofałam się do mieszkania i pozamykałam okna. Użycie w taki sposób tych głośników jest bezprawne i nie wiem czy to miałby żart tego patrolu . Czy może jest zgoda na eksperymentowanie na ulicach.