Kolejne obostrzenia związane epidemią koronawirusa na Targówku (i w całej Polsce).
Zarząd Cmentarza Bródzieńskiego (Bródnowskiego) poinformował, że w związku z epidemią koronawirusa i związanym z nim rozporządzeniem Rady Ministrów od 3 kwietnia – czyli od dzisiaj – do 11 kwietnia 2020 r. cmentarz na Bródnie jest zamknięty dla osób odwiedzających groby.
W tym czasie dopuszczalne są jedynie pochówki zmarłych. Lecz z zachowaniem obowiązujących obecnie ograniczeń sanitarnych (czyli m.in. w ceremonii może uczestniczyć najwyżej 5 osób).
Kto znany jest pochowany na Cmentarzu Bródnowskim
To kolejne ograniczenie, jakie weszło w życie w ostatnim czasie. Zgodnie z tym samym rozporządzeniem w całej Polsce zakazano do 11 kwietnia korzystania z pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenów zieleni, w szczególności parków.
W naszej dzielnicy oznacza to przede wszystkim zakaz uczęszczania do Parku Bródnowskiego i Parku Wiecha.
Domy kultury, biblioteki, OSiR Targówek zamknięte do odwołania
Mniej rygorystycznie nowe przepisy podchodzą do lasów. Rozporządzenie nie zakazuje wchodzenia do nich, natomiast Lasy Miejskie zalecają ograniczenie obecności w lasach Warszawy.
To dotyczy także Lasku Bródnowskiego. Jak informują Lasy Miejskie, mieszkańcy nie powinni korzystać z placów zabaw, siłowni plenerowych i polan rekreacyjnych, skwerów leśnych i dróg leśnych także na Bródnie.
Respektowanie wszystkich ograniczeń będzie kontrolowane przez służby porządkowe – Policję i Straż Miejską, we współpracy z Żandarmierią Wojskową. Za łamanie przepisów dotyczących epidemii grozi grzywna w wysokości od 500 złotych aż do nawet 30 tys. zł.
zdjęcie: Cmentarz Bródnowki / fot. archiwum targowek.info
Pierwsza epidemia samofinansująca się z mandatów. I życzę powodzenia w ściąganiu ich od żuli przysklepowych. Bo ich wszelkie zakazy, ograniczenia, odstępy nie dotyczą. Dla policji są niewidzialni.
Stołeczne lasy również będą niedostępne dla spacerujących – taką informację możemy znaleźć na stronie urzędu dzielnicy Targówek.
Tylko w jaki sposób władza wyegzekwuje zakaz wstępu do lasu? Z tego, co widzę, co jakiś czas stoi radiowóz przy „drzwiach do lasku” nieopodal skrzyżowania Kondratowicza i Blokowej. Panowie sobie uzupełniają papiery, czasem odwiedzą biesiadujących pod leśnymi wiatami i tyle. No czasem jeszcze SM podjedzie od strony Malborskiej na polanę archeologiczną, czasem na Skierskiego. I tyle. Po lesie nikt za spacerowiczem biegać nie będzie.
Mam wrażenie, że niektórzy nadal nie rozumieją, że kluczem do sukcesu jest zdrowy rozsądek i odpowiedzialność za siebie i innych a nie szacowanie ryzyka bycia przyłapanym na gorącym uczynku. Od początku tego kryzysu w wielu miejscach przebrzmiewa typowo polska mentalność: „mnie to nie dotyczy”, czy „ja mogę więcej niż inni”. Widać to było w wypowiedziach rodziców puszczających własne dzieci na place zabaw i oburzających się, że inne dzieci tam są czy sportsmenów biegających w lesie i krytykujących równocześnie spacerujących tam ludzi. Teraz do tego zaczyna się szukanie wytrychów prawnych i ocenianie szansy bycia przyłapanym i uniknięcia dość wysokiej kary. Część… Czytaj więcej »
Prawdziwy ból tyłka to by był jak by wprowadzono prohibicję. Teraz elyta nie stoi już po 2-3 z piwkiem. Na oginskiego/syrokomli elyta zbiera się po kilkunastu w garażu jednego z nich i wali alko od rana aż do odcięcia.
Zapraszam POLICJĘ i STRAŻ MIEJSKĄ pod budę z alkoholem prze bloku Wyszogrodzka 2, ale się nawystawiacie mandatów, do tego małoletnich, a nie normalnych ludzi geniacie po parkach.
No to moja ciotka chyba zwariuje. Od 20 lat codziennie z małymi wyjątkami przyjeźdza z Mokotowa na grób męźa. Co ona teraz biedna zrobi, szczególnie w Święta?
Do @Obserwator: Prohibicji nie wprowadzają, bo alkohol to codzienny, spory zarobek. Poza tym, jej wprowadzenie wywołałoby zamieszki. W naszej dzielnicy z pewnością.
Taaa pozamykali wszystkie usługi, sklepy, budy z wódą 24h faktycznie cały czas otwarte? Czy to jest artykuł pierwszej potrzeby? Dla kogo PISuary wymyślają te durne rozporządzenia? Czyje są te budy, że są pod taką ochroną?
Reasumując:
Polak się nie pouczy, nie zje na mieście, nie zadba o tężyznę fizyczną biegając w lesie, a jak już umrze, to maksimum pięć osób odprowadzi go w jego ostatnią drogę i nikt go na cmentarzu nie odwiedzi.
Polak w zamian poogląda TVP, napije się piwka pod budką z alkoholami, wyremontuje dom i pójdzie ze święconką do kościoła i z kartą do głosowania na pocztę. A jak ma uprawnienia to sobie jeszcze postrzela w lesie.
Nasz naród uwielbia być trzymany na kagańcu i smyczy. Zrozumcie, że władza robi z nami, co chce i wykorzystuje do tego wirusa. Zapomnieliście już, czym są podstawowe prawa człowieka: zachowanie wolności, godności. Sami przecież potrafimy o siebie zadbać, państwo powinno jak najmniej wnikać w nasze sprawy – to jest wolność. Nie jesteśmy przecież debilami. Władza ma zerwoy szacunek do nas obywateli, a to z naszych podatków się utrzymuje. Zacznijcie logicznie myśleć.
do Dziwny jest ten świat: „Polak się nie pouczy, nie zje na mieście, nie zadba o tężyznę fizyczną biegając w lesie, ……” fajnie, że przypominasz o ograniczeniach, bo niektórzy o tym zapominają. Choć nie wiem dlaczego piszesz „Polak”? Ukraińców przykładowo mieszkających w Polsce też to obowiązuje. Chyba, że jesteś obcokrajowcem i dziwią cię te obostrzenia? Ale wierz mi w większości europejskich krajów są one bardzo podobne. Ostrzejsze, łagodniejsze, ale podobne. Skąd pochodzisz? Piszesz dalej: „Polak w zamian poogląda TVP, napije się piwka pod budką z alkoholami, wyremontuje dom i pójdzie ze święconką do kościoła i z kartą do głosowania na… Czytaj więcej »
do xyz: piszesz „Nasz naród uwielbia być trzymany na kagańcu i smyczy.” – uważasz, że bardziej niż Rosjanie, Chińczycy, Niemcy, Koreańczycy, Japończycy itd? Raczej mi się wydawało, że Polak jest niesubordynowany na tle innych nacji. Ale chciałbyś byśmy byli bardziej czy mniej „wolni”. Ciekawe statystyki pokazało google maps. Wynika z niego że jesteśmy przeciętni jeżeli chodzi o słuchanie się władzy. Bardziej słuchają się Niemcy mniej Włosi. Chciałbyś byśmy byli bardzie włoscy rozumiem.
„Nie jesteśmy przecież debilami. Władza ma zerwoy szacunek do nas obywateli,” – wydaje mi się że jest to nielogiczne. Władza to przecież też my.
Panie/Pani zac (dalej zac). Pięknie się skompromitowałeś tym postem. Bufonada, niewiedza, rasistowskie uszczypliwości i prostacki zaczepny ton. Radykalizujesz się z postu na post. Ale po kolei: Po pierwsze to zgodnie z danymi GUS, w 2011 r. 97.09% mieszkańców Polski deklarowało narodowość polską. Nawet zatem sprowadzenie się do nas trzy-milionowej rzeszy Ukraińców (z których zgodnie z danymi TVP znaczna część powróciła do swojego kraju na początku epidemii), nie zmieniło zasadniczo struktury narodowościowej Polski. Zatem pisanie o Polakach nie powinno nikogo dziwić, no chyba że ktoś ma jakieś problemy na tym punkcie i na przykład wszędzie węszy antypolski spisek albo lubuje się… Czytaj więcej »
Czytając wypociny niejakiego Zac (mam dziwne odczucie, źe wcześniej podpisywał się Buncol) wyraźnie widać destrukcyjny wpływ obowiązkowej kwarantanny na jego psychikę. A z kaźdym dniem będzie tylko gorzej. Kaźda dyskusja z nim tylko go nakręca i pogarsza jego stan psychiczny dlatego w trosce o jego zdrowie olewajcie jego derliryczne wypociny. Człowieku alkohol nie jest rozwiązaniem twoich problemów.
Do „dziwny jest ten …” piszesz „rasistowskie uszczypliwości” – gdzie ten rasizm? Oczywiście to absurd, ale mimo to wytłumaczę tobie jak niemądry jest ten zarzut. Zasugerowałem, że być może nie jesteś z Polski jako że niezbyt się orientujesz w polskiej rzeczywistości i piszesz Polak to, Polak tamto. Co w tym rasistowskiego? Gdybym napisał że być może nie jesteś z Targówka bo nie orientujesz się w tutejszej rzeczywistości to to też byłoby rasistowskie? Pomyśl. Albo, że pewnie nie jesteś lekarzem, bo wykazujesz niewiedzę w sprawach medycznych itd… To byłoby rasistowskie? Zastanów się na chłodno. Mój wpis w żadnym punkcie nie jest… Czytaj więcej »
@Zac, masz całkowitą rację. To jest źałosne. Wręcz ręce opadają. Być takim narcyzem i kabotynem jak ty to mistrzostwo świata.
Jestem pełen współczucia dla twoich znajomych, rodziny, współpracowników.
A najgorsze to, źe ty się nigdy nie zmienisz i dalej będziesz dręczył ludzi swoją „boskością”
Przymusowa kwarantanna pada niektórym na psychikę. Zac powinien skorzystać z porady dobrego specjalisty. Ten człowiek jest wyjątkowo męczący ale całkowicie nie zdaje sobie z tego sprawy albo robi to specjalnie źeby prowokować. Tak czy siak to menda.
może i jestem „narcyzem i kabotynem” i dręczę „swoją „boskością””, może i jestem „bufonem, prostakiem, radykałem” albo nawet jak ostatnia osoba twierdzi „mendą”(wulgaryzmów raczej administrator nie powinien przepuszczać). Nie wykluczam że to się wszystko, albo częściowo zgadza, ale wydaje mi się, że należy krytykować czyny a nie człowieka jako takiego w całości. Być może dajmy na to jestem kabotynem, ale zasadne byłoby wysilić się i podać dlaczego tak uważamy, zacytować moją wypowiedź by udowodnić, że jestem rasistą itd. Bo takie rzucanie inwektyw typu „menda” wystawia jedynie świadectwo osobie używającej takich inwektyw – bez uzasadnienia dlaczego niby uważamy kogoś za mendę.… Czytaj więcej »
Człowieku, daj juź spokój i zniknij z tego portalu na zawsze bo tego nie da się juź czytać.
Zac, świetnie to ująłeś, źe „w internecie uaktywniają się najróźniejsze osobniki”. Nic nie trzeba dodawać.
Dwie rady dla „do zadań” i „lamy”. Jeżeli uważasz że tego już nie da się czytać, to po prostu nie czytaj. Gdzie problem? Przeskoczyć jeden wpis? W gazetach i internecie też po kolei wszystko czytasz wraz z nekrologami?
A druga rada- nie podpisuj się w odstępie 3 minutowym pod bardzo starym artykułem używając dwóch różnych nazw użytkownika, chcąc stworzyć wrażenie że tak wiele osób ma to samo zdanie co ty. Nie ładnie oszukiwać.
„Do zaca”miało być na początku