Nagła resuscytacja na Targówku

10
Share

Podczas patrolu strażnicy miejscy błyskawicznie zareagowali w sytuacji zagrożenia życia.

 

Straż miejska od niedawna kontroluje także przestrzeganie przepisów epidemiologicznych na ulicach Warszawy.  We wtorek 14 kwietnia strażnicy z VI oddziału terenowego patrolowali naszą dzielnicę. Nagle, w pobliżu Lidla na Targówku Mieszkaniowym, na ulicę wybiegł człowiek.

– Patrolowaliśmy ul. Borzymowską, gdy przed nasz radiowóz wybiegł jakiś mężczyzna. Machając rękami dał nam znać, żebyśmy się zatrzymali. Gdy stanęliśmy, krzyknął, że jakiś starszy człowiek stracił przytomność i przestał oddychać – opisuje st. insp. Monika Chajęcka ze Straży Miejskiej.

Strażnicy natychmiast podbiegli do nieprzytomnego. Okazało się, że zasłabł przed chwilą na oczach świadka. Zdążył powiedzieć jedynie, że ma 85 lat. 

W takiej sytuacji trzeba działać szybko, więc patrol rozpoczął akcję resuscytacyjną. Strażniczka wezwała karetkę przez radiostację, zaś strażnik zaczął reanimować leżącego na chodniku mężczyznę, który tracił oddech, a jego puls przestawał być wyczuwalny.

Funkcjonariusze zmieniali się przy masażu serca. Po kilku minutach zjawiła się policja i przejęła czynności ratownicze, aby strażnicy miejscy mogli odpocząć. Następnie przyjechała karetka, ale resuscytacja była nadal prowadzona, aż do ustabilizowania akcji serca. Mężczyznę zabrano do szpitala.

– Widziałam, że starszy pan już się ruszał i próbował otwierać oczy.  – cieszy się strażniczka Monika Chajęcka.

źródło i zdjęcia: Straż Miejska

Zobacz także: Mężczyzna z objawami korona wirusa w bloku na Targówku

10
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx