Targówek Fabryczny czy Targówek Śmieciowy – ważą się losy kawałka dzielnicy

8
Share

Czy Targówek Fabryczny stanie się miejscem dla ludzi, czy jednak będzie wielkim wysypiskiem śmieci? Wkrótce zadecyduje o tym Sąd Administracyjny.

 

Przepychanki wokół stworzenia przy ul. Księcia Ziemowita wielkiego zakładu przetwarzania odpadów – w tym niebezpiecznych – weszły w decydującą fazę. I będą miały konsekwencje sięgające na całą dzielnicę.

Przypomnijmy w wielkim skrócie: dwa lata temu temu firma Segromet, przedsiębiorstwo przerobów metali z Sokołowa Podlaskiego, upatrzyła sobie naszą dzielnicę na rozszerzenie działalności: na zakupionej prywatnej działce przy ul. Księcia Ziemowita 29 firma zaplanowała przetwarzanie nie tylko śmieci metalowych czy budowlanych, ale także niebezpiecznych.

Tyle tylko, że ul. Ziemowita jest główną ulicą Targówka Fabrycznego, stoi przy niej wiele domów mieszkalnych, a tuż obok działki Segrometu znajduje się zabytkowy kościół p.w. Zmartwychwstania Pańskiego oraz zespoł szkół (z przedszkolem i podstawówką włącznie) przy ul. Mieszka I. Wkrótce cały ten teren ma być rewitalizowany.

 

Wjazd na teren firmy Segromet /fot. archiwum targowek.info

Wjazd na teren firmy Segromet /fot. archiwum targowek.info

 

Nic dziwnego, że inwestycja od początku wzbudziła wielkie protesty. Co nieczęsto się zdarza, w tej sprawie mieszkańcy mają poparcie władz Targówka. Niestety, przeciw nim stoi biurokracja i urzędnicy wyższego szczebla.

Po tym jak w 2014 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska, nie interesując się losem okolicznych mieszkańców, uchwalił środowiskowe uwarunkowania dla przedsięwzięcia (de facto akceptując śmieciową inwestycję), samorząd odwołał się od niej do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Ten jednak z niewielkimi zmianami podtrzymał wcześniejszą decyzję. Owe decyzje Dyrektorów „Ochrony” Środowiska (cudzysłów umieściliśmy nieprzypadkowo) zostały zaskarżone do Sądu Administracyjnego.

Równolegle radni Targówka uchwalili na specjalnej sesji zakaz lokalizacji w dzielnicy „zakładów śmieciowych” (za wyjątkiem komunalnej spalarni). Niestety, taka uchwała lokalnego samorządu nie ma mocy wiążącej – taką decyzję może podjąć dopiero rada całej Warszawy. Ale i tak Segromet na uchwałę Targówka złożył skargę, która także trafiła do Sądu Administracyjnego.

Tak więc właśnie teraz w sądzie odbędzie się decydujące starcie.

W najbliższym czasie Sąd Administracyjny rozpatrzy te dwie, ściśle ze sobą powiązane, skargi dotyczące inwestycji firmy Segromet. Sąd oceni, czy zgoda na zbieranie i przetwarzanie niebezpiecznych śmieci na działce położonej tuż obok zabytków i wielkiej szkoły, niedaleko domów mieszkalnych, jest legalne – czy jednak coś jest tutaj nie tak.

Decyzja sądu będzie miała znaczenie nie tylko dla losów śmieciowej inwestycji Segrometu.

Np. niedaleko od ul. Ziemowita, przy Zabranieckiej 21 firma Eco-Abc z Bełchatowa chce zbierać i przetwarzać zakaźne odpady medyczne oraz weterynaryjne. Samorządowcy z Targówka próbują zablokować także tę inwestycję. Sądowe zwycięstwo z Segrometem na pewno to ułatwi. Przegrana będzie oznaczała faktyczną przemianę Targówka Fabrycznego w Targówek Śmieciowy.

 

8
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx