Zapętlona Pysznodajnia. Nowy lokal na Zaciszu
Nazwa może i dziwaczna, ale na nadmiar restauracji na Zaciszu nie narzekamy, więc z uwagą przyglądamy się każdej nowej. Zapętlona Pysznodajnia otwiera się w czwartek (1 grudnia) przy ul. Codziennej 8.
Lokal będzie działał w budynku blisko pętli 512, tam gdzie jeszcze nie tak dawno był stary sklep spożywczy. Nowy najemcy odnowili frontową elewację i udekorowali ją przyczepionymi stolikami i krzesłami.
Knajpa ma już swój profil na Facebooku, a tam garść informacji. Wiemy więc, że otwarcie już w czwartek 1 grudnia .
Jaki charakter będzie miał nowy lokal? Na szczęście nie będzie to kolejna pizzeria, bo tych w okolicy nie brakuje. Według zapowiedzi, oferował będzie „lunche, obiady, kawę, napoje”. W informacjach czytamy też:
Odpowiednie dla dzieci, Na wynos, Dostawa, Catering, Obsługa kelnerska
Są i dwa zdjęcia wnętrza:


Wygląda na to, że będzie to miejsce bardziej na popołudniowy obiad, niż na wieczorne piwo, choć lokal otwarty będzie do późna. Właściciele, pani Elżbieta Cieślak i Jacek Cieślak, od 1999 roku prowadzą firmę cateringową obsługującą m.in. wesela, przyjęcia okolicznościowe czy rodzinne imprezy. Wygląda na to, że teraz chcą też mieć lokal, w którym będzie można zjeść na miejscu.
Zapętlona Pysznodajnia
ul. Codzienna 8, Czynne:
Pon – Czw.: | 11:00 | – | 21:00 |
Pt. – Sob.: | 11:00 | – | 23:00 |
Niedz.: | 11:00 | – | 21:00 |
Strona Zapętlonej Przynodajni na Facebooku
Czekamy na wasze wrażenia z nowego miejsca. Wpisujcie w komentarzach.
dobrze, dobrze cos sie rusza!
trzymam kciuki
a piwo bedzie czy nie?:)koncesja jest?
@LESOTHO, na Facebooku piszą:”Do końca grudnia zapraszamy z własnym piwem lub winem (korkowe 2 zł).”
zgadza się, Piwo ma być od stycznia.
W środku cztery stoliki, każdy na kilka osób. Piergoi z mięsem 12 zł, zupy 9 zł, sałatka cesarska 19 zł. Zestaw obiadowy (surówka, zieminiaki, kotlet) 15 zł. Jest też pizza.
Na wiosnę ma być ogródek.
Będzie od stycznia, piwo i wino.
Super. Ciekawych lokali nigdy za wiele.
http://www.facebook.com/lulameeart – handmade z Targówka
Jedzenie takie sobie dzis zamówilam placka po zbójnicku na wynos mięso wyjęte z zupy w przypalonym sosie podobnym do gulaszu jakies resztki tego wszystkiego i odgrzewane placki ziemniaczane do tego filet z kurczaka tez odsmażany na starym oleju i ziemniaki odgrzewane z rana czekałam 20 min. Jesli chodzi o zupki czy jedzenie z karty dan to nie polecam wszystko mrożone i odgrzewane pomidorowa raz była ciekawa bo tego samego dnia była tez z cieciorki to dostaliśmy samo rzadkie z przesolonym makaronem wspomnę tez o brudzie który przykul moja uwagę jest tam syf można sie przykleić generalnie nie polecam tego miejsca nikomu kto chce zjeść smacznie.
Jedzenie bardzo slabe brud panujący jest czymś odstraszającym.
Hej, czemu czy tylko mi tak długo ładuje się strona ?
Przepyszne jedzenie, duzo i smacznie za nie tak wiele. Lokal skromny, ale.ma to swoj urok. I wlasciciele przemili:)