Zacisze i Bródno będą musiały poczekać na stacje metra nieco dłużej niż Targówek Mieszkaniowy. Ale mamy nadzieję, że się doczekają.
Ogłoszony kilka dni temu przez Metro Warszawskie przetarg na nowe stacje, na naszej nitce obejmuje tylko przystanki Szwedzka, Targówek i Trocka. Te mają być zbudowane do 2017 roku. Kolejne – czyli Zacisze, Kondratowicza oraz Bródno – w następnym etapie, czyli najwcześniej gdzieś w 2021 roku.
Według obecnie obowiązującego planu stacja Zacisze miałaby powstać pod ulicą Figara, bardzo blisko miejsca, gdzie ul. Rolanda przechodzi w ul. Codzienną. Byłaby to jedyna stacja metra w Warszawie położona między domami jednorodzinnymi. Tym samym Zacisze stałoby się jednym z najfajniejszych miejsc do mieszkania w Warszawie, z którego dojazd do centrum nie zajmowałby zapewne więcej niż kwadrans.
I właśnie jednorodzinna zabudowa przeszkadza niektórym ekspertom od transportu. Chodzi o to, że ich zdaniem na Zaciszu z metra korzystałoby zbyt mało pasażerów. Technicznie nazywają to „niewielkimi potokami pasażerskimi”. Autorem najbardziej znanego pomysłu ominięcia przez metro Zacisza jest Krzysztof Rytel ze Stowarzyszenia Zielone Mazowsze. Proponują, żeby podziemna kolejka z Trockiej jechała prosto na skrzyżowanie ul. św. Wincentego z ul. Matki Teresy z Kalkuty, gdzie miałaby się znaleźć stacja Budowlana (projekt powstał, gdy tak się nazywała ulica).
Dlaczego? Na polu PGR planowane jest osiedle o podobnych gabarytach co Zielone Zacisze. Do metra wsiadałoby tu znacznie więcej osób niż na Zaciszu właściwym. Drugi argument jest taki, że przez pole PGR wzdłuż Gilarskiej można by poprowadzić metro po powierzchni, co zmniejsza koszty budowy.
Źródła: Metro Warszawskie, SISKOM, warszawa.gazeta.pl, Zielone Mazowsze
Przeczytaj, gdzie powstaną stacje metra na Targówku Mieszkaniowyn.
Wkrótce na targowek.info gdzie powstaną stacje metra na Bródnie.
Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że taka trasa z metrem wyjeżdżającym na powierzchnię aby po kilkuset metrach znowu wjechać pod ziemię też chyba nie będzie tania ani w budowie ani – tym bardziej – w eksploatacji. W znanych mi miastach z metrem (Praga, Moskwa, Berlin) metro owszem wyjeżdża na powierzchnię ale na dłuższych odcinkach. PozdrawiaM.
oczywiscie Margala ze masz racje. wyjazd pociagu na powierzchnie raptem na kilkaset metrow sprawilby zdecydowanie wiecej klopotow niz pozytku. a przewalanie calego planu budowy od nowa bedzie kosztowalo wiecej niz realizacja obecnego, wiec na 99 procent nic sie nie zmieni. i dobrze
Panu Rytelowi ze Stowarzyszenia Zielone Mazowsze polecam odwiedzenie istniejących już stacji metra, np. stacji Stare Bielany i zbadanie tam wielkości „potoków pasażerskich”… potrzebne są też małe stacje, dlaczego my nie mamy ich mieć?
Małe stacje mają prawo istnieć tylko po lewej stronie Warszawy. Prawobrzeżna się nie liczy, tu się nie inwestuje, tu się mieszkańcó olewa.
Pan Rytel i jego koledzy po fachu tak jak konserwator zabytków robią i mówią jednak więcej złego niż dobrego…
No deweloper ma interes żeby zmienić stacje ceny mieszkań przy stacji wzrastają 15-20% na dzień dobry przykład Ursynów Mokotów dlatego się tak rozwineli bo było Metro to główny czynnik wybierania pod zabudowe terenów Kazdy wie co oznacza możliwość dojechania do centrum w 10-15 minut bez korków przez większość dnia. Powstanie II Lini Metra rozwinie Błyskawicznie Dzielnice !!! Maja budowac połączenie z Białołeką to lepiej stacja na zaciszu a przesiadki przy Gminie dla wszystkich lepiej potem zrobić tramwaj lub poszezyć Wincentego i ciagi komunikacyjne daja więcej opcji ! spłaszczenie i pomonięcie Zacisza nie wydaj mi się dobrym pomysłem bo przeniosą stacje… Czytaj więcej »
a ja bym wolała, żeby na Zaciszu nie było metra, znów nam popękają budynki a odszkodowań jak za kanalizację nie dostaniemy, a na Bródno czy na Pragę 10 min autobusem dojadę a potem przesiądę się w metro
I ja nie chcę metra na Zaciszu! Piękna i spokojna dzielnica jakich mało w Warszawie, szkoda burzyć spokój metrem, przy którym powstanie zapewne uciążliwy węzeł komunikacyjny. Gdzieś przy Zaciszu – jak najbardziej ale nie w samym jego centrum.
A gdyby tak stację postawić przy skrzyżowaniu Młodzieńcza-Łodygowa-Radzymińska? Przecież wtedy by „zabierało” ludzi z Marek, Zacisza, Ząbek… bajka ;)
NIECH ZROBIĄ BLISKO OSIEDLA ZIELONA ZACISZE. NP PRZY POLU PGR…
KiUB ma racje, niestety juz po kwiatkach ale stacja na tym skrzyzowaniu cieszyłaby sie ogromną popularnością… i tam byłyby ogromne” potoki pasażerskie”, co znacznie odciązyłoby zakorkowana Radzymińską..