Policjancji złapali dwóch młodocianych bandytów, którzy wczoraj napadli na nastolatka na ul. Samarytanka. Wcześniej ci sami sprawcy zaatakowali na ul. Codziennej.
Do rozbojów doszło wczoraj w okolicach godz. 14–15 po południu. Wpierw 17 – letni Łukasz K. i jego 16 – letni kolega (z powodu jego młodego wieku policja nie ujawnia jak się nazywał) napadli na nastolatka na ul. Codziennej i zabrali mu telefon komórkowy. To samo powtórzyli kilkadziesiąt minut później na ul. Samarytanka, niedaleko szkoły podstawowej nr 52. Tym razem swoją komórkę stracił 12–letni chłopiec.
Trzeba przyznać, że policjanci zareagowali błyskawicznie. Już kilka minut po drugim napadzie rozpoczęli poszukiwania sprawców i wkrótce zauważyli ich w miejskim autobusie odjeżdżającym z Zacisza. Okazało się, że sprawcy są… uczniami gimnazjum na Pradze–Północ. Dzisiaj starszy z nich usłyszał w północnopraskiej prokuraturze zarzuty kradzieży rozbójniczej i rozboju, zaś młodszym wkrótce zajmie się sąd rodzinny.
Oba telefony komórkowy wróciły do napadniętych właścicieli.
Lubimy historie ze szczęśliwym zakończeniem.
a to gnoje
Szkoda ze mnie nie napadli