Targówek już nie ma orkiestry. Była nielegalna

6
Share

Już dziewięć dni po pierwszym (i ostatnim) koncercie Orkiestry Kameralnej Urzędu Dzielnicy Targówek Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz uznała, że orkiestra jest nielegalna. Powód: lokalne władze mają inne zadania niż powoływanie orkiestr. To kolejna duża wpadka muzyczna Targówka po „aferze nutowej”.

 

Nie chodzi nawet o to, że orkiestra była droga, ani o to że koncertowała w środku tygodnia w godzinach, gdy większość mieszkańców pracuje. Chodzi o to, że władze dzielnicy w ogóle nie mają kompetencji do powoływania orkiestr.

Przypomnijmy w skrócie: zaczęło się od kaprysu przewodniczącego rady dzielnicy Zbigniewa Poczesnego, którego znajomy Bolesław Szulia był kierownikiem artystycznym Reprezentacyjnego Zespołu Wojska Polskiego. Obaj panowie „w rozmowie przy kawie i słodyczach” (jak podaje sam przewodniczący) wymyślili, że dzielnicowe uroczystości byłyby bardziej uroczyste, gdyby towarzyszyła im orkiestra kameralna.

Jak pomyśleli, tak zrobili. Bolesław Szulia zwołał znajomych muzyków mieszkających na Targówku, a radny Poczesny (PO) błyskawicznie przekonał zarząd dzielnicy, że taka orkiestra w dzielnicy to strzał w dziesiątkę.

Zebrani w pośpiechu muzycy pierwszy oficjalny koncert (tu posłuchacie krótkiego fragmentu) za ok. 11 tys. zł dali 7 maja w urzędzie dzielnicy. Dziewięć dni później prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz unieważniła uchwałę zarządu dzielnicy powołującą orkiestrę. Nasi urzędnicy w ogóle nie mieli prawa jej powołać, bo mają się zajmować czymś innym.

W uzasadnieniu decyzji prezydent czytamy, że władze dzielnic nie są od powoływania instytucji kultury, jaką jest orkiestra. Ich uchwała była więc nielegalna, a wynika to z ustawy o samorządzie gminnym. Prezydent unieważniła uchwałę Targówka jako organ nadzorczy dzielnic.

Tworzenie samorządowych instytucji kultury należy do jednostek samorządu terytorialnego, a w ramach m.st. Warszawy – do Rady m.st. Warszawy (a wiec nie Rady Dzielnicy – red.) – czytamy w uzasadnieniu, w którym wprost pada stwierdzenie, że powołanie orkiestry było niezgodne z prawem i jako takie musi zostać unieważnione.

To kolejny raz, gdy nasi włodarze biorą się za muzykę poważną i coś im nie wychodzi. Poprzednio sporo „przepłacili” za nuty.

6
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx