Elsnerów nie tu gdzie trzeba, Zielone Zacisze oderwane od Bródna, zagubiony Lewinów… – przeczytajcie jakie błędy mają niebiesko-czerwone tabliczki wiszące na ulicach naszej dzielnicy.
Wprowadzony pod koniec lat 90. XX wieku Miejski System Informacji – czyli zestaw drogowskazów i tabliczek z nazwami ulic – spowodował, że Warszawa jest jednym z najlepiej oznakowanych miast w Polsce, a ponoć i na świecie. Niestety, obok wielu zalet, MSI ma też jedną zasadniczą wadę: umieszczane na czerwonych paskach na dole tabliczek nazwy lokalnych osiedli bardzo często (zbyt często!) rozmijają się z rzeczywistością i historią tych miejsc. A z upływem lat mieszkańcy przyjmują napisy MSI za jedynie słuszną wersję i zapominają jak jest naprawdę…
Byki na warszawskich tabliczkach bada i punktuje blog „Warszawa MSI”. Jego autor Gedeon Sienieński zajął się ostatnio dzielnicą Targówek. I krok po kroku wymienił dziesiątki pomyłek na tabliczkach z naszej okolicy. Kto jeszcze nie wie, dowie się więc teraz, że np:
* Kompletnie zapomniano o historycznym podziale na Stare Bródno i Nowe Bródno;
* Bródno-Podgrodzie jest sztucznym tworem, któremu przypisano nazwę PRL-owskiego osiedla;
* Targówek na MSI nie tylko zmienił nazwę (dodano mu „mieszkaniową” końcówkę), ale i wchłonął wielkie tereny: m.in. PGR Bródno (kosztem Bródna) oraz część obszarów przemysłowych (po drugiej stronie Radzymińskiej);
* Rozrosło się także Zacisze – na zachodzie przyklejono mu „Zielone Zacisze” (de facto Bródno), na wschodzie Lewinów i Elsnerów (ten pierwszy rejon zniknął z map całkowicie, ten drugi… przesunął się o parę kilometrów).
* Za to Bródno powetowało sobie te straty kawałkiem Żerania…
Cały wpis o MSI na Targówku znajdziecie tutaj.
*targóweckim….