Nasi samorządowcy informują, że wreszcie ruszył monitoring i lada chwila będzie odnowiona fontanna. Jest szansa, że Park Wiecha znowu stanie się przyjemnym miejscem.
O dewastacji pięknego Parku Wiecha (teraz formalnie Skweru Stefana Wiecheckiego „Wiecha”) pisaliśmy na stronach targówek.to wiele razy. Ostatnio przy okazji podpalenia plastikowej toalety przez „nieznanych sprawców”. Park Wiecha stał się miejscem, które większość mieszkańcow omija po zmroku – zwłaszcza w weekendy, gdy niemal na każdej ławce odbywa się mniejsza lub większa „zabawa” alkoholowa.
Na szczęście teraz powinno stać się tam bezpieczniej i przyjemniej. 26 czerwca wreszcie ruszył długo oczekiwany monitoring parku. Tak przynajmniej zapewnia burmistrz Grzegorz Zawistowski w odpowiedzi na interpelację radnego Miłosza Stanisławskiego (który w końcu zainteresował się także sprawami dotyczącymi dzielnicy). My wprawdzie nie zauważyliśmy w parku żadnych kamer, ale wierzymy panu burmistrzomi, że służby porządkowe mają już pełny podgląd tego, co się dzieje na parkowych alejkach – i że w razie potrzeby będą interweniować.
Burmistrz Zawistowski informuje także, że jeszcze w lipcu zostanie odtworzona zmasakrowana granitowa okładzina dużej okrągłej fontanny. Inne zniszczenia – naprawa płyt okładzinowych na kwietnikach – też mają być wymieniane, ale później, sukcesywnie w miarę posiadanych środków.
A jeśli jeszcze ruszy zapowiadane darmowe Wi-Fi przed teatrem Rampa na skraju skweru, to w Parku Wiecha znów może się stać naprawdę miło…
Miejmy nadzieję, że będzie lepiej. Póki co wstyd. Jedyny park na Targówku mieszkaniowym, wyremontowany 10 lat temu i już dzisiaj tego remontu nie widać….:/
Problem leży u postaw tego remontu sprzed 10 lat, zamiast zrobić bardziej prosty a jednocześnie bardziej wandaloodporny projekt ówczesne władze gminy targówek wybrały koncepcję budowy „małych łazienek”. Wybrano materiały drogie i zamontowano jest w sposób który prowokuje do niszczenia.
Park jest ok,szkoda że straż wiejska nęka młodzież pijącą piwo(nie dewastującą)
No i bardzo dobrze, że nęka. Piwo pije się w domu lub w innych miejscach do tego wyznaczonych.
A jaki sposób montuje się materiały tak,żeby „nie prowokowały do niszczenia”?
A może to „ludzi” którzy muszą coś niszczyć nalezałoby trzymać w klatkach i pokazywać gawiedzi za pieniądze?