Metro odcina nas od Warszawy

13
Share

Duże kłopoty czekają mieszkańców Targówka i Zacisza, którzy codziennie jeżdżą do pracy al. Solidarności. Przez miesiąc trzeba będzie przesiadać się na Dworcu Wileńskim, bo przejazd przez Targową zamknięty będzie także dla autobusów i taksówek.

 

Wydawało się, że budowa metra nie może jeszcze bardziej utrudnić nam życia, a jednak. Od jesieni al. Solidarności przez Targową mogą przejeżdżać tylko autobusy, taksówki i jednoślady. Co to oznacza, nikomu  na Targówku nie trzeba tłumaczyć: ogromne korki na uliczkach objeżdżających to miejsce (Szwedzka, Ratuszowa, Ząbkowska) i ogromny tłok w porannych autobusach.

Jak donosi sobotnia Gazeta Stołeczna, teraz także przejazd dla autobusów zostanie zamknięty. Wprawdzie nie planowano takiego rozwiązania, ale  konsorcjum budujące metro używa trudnego do podważenia argumentu: ma to przyśpieszyć prace przy budowie kolejki.

A o ile opóźni dojazd do pracy? Przez skrzyżowanie przejeżdża dziś 12 linii autobusowych. Nieliczne pojadą objazdami (gdzie utkną w korkach), ale większość będzie dojeżdżać do budowy metra al Solidarności z obu stron i tam zawracać. Pasażerowie będą musieli przejść przez plac budowy od jednego przystanku do drugiego. Szczegóły tego rozwiązania ratusz ogłosi w poniedziałek, wtedy dowiemy się też czy da się przejechać na rowerze.

Trudno narzekać na budowę metra, bo gdy już powstanie, bardzo ułatwi nam dojazd do centrum. Ale trzeba przypomnieć, że ratusz rozważał na czas budowy postawienie tymczasowych wiaduktów nad kluczowym skrzyżowaniem z Targową – takich jak w latach 80-tych  przy budowie  pierwszej linii metra. Niestety uznano takie rozwiązanie za… zbyt drogie.

Utrudnienia mają zacząć się w poniedziałek 23 lipca i potrwać miesiąc. Trzymamy kciuki, żeby nic się nie opóźniło.

Ten przesmyk zostanie zamknięty także dla autobusów i taksówek / fot. AGP Metro

13
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx