Złodzieje czterech kółek za kratkami

Nasza policja się chwali. Funkcjonariusze złapali gang złodziei samochodów. I rabusia dziecięcych wozków.

O rozbitej szajce z siedzibą w Warszawie – ale kradnącej auta w Niemczech – pewnie już słyszeliście z ogólnopolskich mediów. Stołeczni policjanci, przy współpracy z prokuraturą okręgową Warszawa–Praga oraz policją niemiecką, rozpracowali i zniszczyli zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się kradzieżami samochodów. We wtorek rano policyjni antyterroryści weszli do 16 obiektów w całej Polsce (w tym także w naszej okolicy), gdzie przeszukano pomieszczenia, odnaleziono „świeżo” ukradzionego niemieckiego nissana i zatrzymano w sumie 10 osób. Mężczyznom zarzuca się, że od jesieni zeszłego roku skradli w Niemczech łącznie aż 54 samochody.

fot. Policja

Za to o innym złapanym złodzieju z Targówka przeczytacie tylko u nas. 47 – letni Krzysztof S. też kradł czterokołowe pojazdy – tyle, że trochę mniejszego kalibru. Konkretnie wózki dziecięce. Kilka dni temu mężczyzna ukradł wózek pozostawiony na klatce schodowej w bloku przy ulicy Rembielińskiej. Nagranego przez monitoring rabusia rozpoznał dzielnicowy.  Nie było to trudne, bo Krzysztof S. niedawno wyszedł z więzienia, w którym siedział 8 lat za kradzieże i włamania. Teraz działał w warunkach recydywy, więc ma duże szanse znów na dłużej wrócić za kratki.

Złodzieje duzi czy mali – zrobiło się u nas bezpieczniej.