Kilka dni temu podzieliliśmy się wątpliwościami na temat rzekomo zainstalowanego w czerwcu w Parku Wiecha monitoringu. Był on tak ukryty, że nie zauważyli go chuligani i po raz kolejny spalili toy toy’a. Nieoczekiwanie naszą publikację zmobilizowaliśmy osoby odpowiedzialne za monitoring do działania. W parku pojawiła się widoczna kamera!
Zawisła dokładnie na latarni, pod którą spalono toaletę, o czym powiadomili internauci w komentarzach pod ostatnim artykułem. Ale na tym nie koniec niespodzianek. Kamera pojawiła się… i od razu zniknęła!
Wczoraj 11 sierpnia jeszcze o 19.30 była kamera nad spalonym Toi Toi, a o 22 już tylko widziałem zerwany przewód zasilający i ślad po kamerze – pisał Paweł.
– Nie sądziłam, że temat monitoringu w Parku Wiecha będzie tak wciągający i zaskakujący. Wytężyłam więc mocno wzrok i poszukiwania kamer rozpoczęłam na nowo. Szukam i szukam i jest, w końcu znalazłam – JEDNĄ KAMERĘ zainstalowaną dopiero 10 sierpnia (piątek) na latarni w miejscu dwukrotnego już spalenia TOI TOI-a. Radość ma nie miała granic. Inwestycja na miarę XXI wiek – pisze pani Magdalena.
Ale radość nie trwała długo.
Z kamery zwisał kabel – chyba zapomniano ją podłączyć, a może to dopiero początek inwestycji, może powstanie cała sieć kamer i w końcu w parku będzie bezpiecznie i bez pijaństwa i wandalizmu. Chcę wierzyć, że tak właśnie będzie. W niedzielę rano idę rano z psem na spacer do objętego monitoringiem parku. A tu SZOK. Kamery już nie ma. Na latarni został tylko uchwyt. Jednak najbardziej zaskakujące było to co zobaczyłam pod latarnią – szczątki tej długo wyczekiwanej kamery. Tylko jakieś one dziwne.
Podchodzę więc bliżej i przyglądam się w zdumieniu: kartonowe pudełko, rurki i kolanko niczym ze sklepu hydraulicznego. Może to jakaś super nowoczesna technologia i to taka przyjazna środowisku. W każdym razie monitoring w parku zakończył swój żywot. Ciekawe ile kosztowała ta niezwykle ważna inwestycja?
Zdjęcia przysłane przez panią Magdalenę:
nie widzicie, że to prowizorka pewnego spacerowicza ? która ekipa podjęłaby się instalacji hydraulicznej na lampie ?
To jakas sciema. Pachnie prowokacja redakcji
Buahahaha, redakcja nie ma tematów to je wymysla. Nie lepiej to udać się do domu pana burmistrza na Gościeradowską 1a i osobiscie zapytac o monitoring kiedy bedzie?
Dawno się tak nie uśmiałem :D
Na chwilę poczułem się jak na 1 kwietnia :)
Macierewicz powiedziałby, że to jest „najprawdziwsza prawda”.
Dziś to już wszystkiego można się spodziewać. Swoją drogą to ciekawe.
do kogo się zgłosić w sprawie NEWS SPONSOROWANEGO? Chciałbym ogłosić swoją firmę na tym portalu
dobre hehe, najlepszy ten karton wtyczka i kolanko – pełna profeska, ja bym jeszcze dodał antenę telewizyjną na czubku.
W Parku Bródnowskim też były kamery-atrapy.
a moze to nowe dzielo Althamera?
Mamy kolejny „monitoring”. Tym razem na polance od strony ul. Handlowej. Po raz kolejny zastanawiam się co? kto? i po co?